SFG: ofensywne - wysocy gracze kręcący się przy słupkach oraz przed bramkarzem; defensywne - niscy zawodnicy przy dalszym słupku oraz w polu bramkowym.
USTAWIENIE Hellas: nieco zmodyfikowane 5-3-2 a'la Van Gaal(więcej szczegółów - OMDE #1).
OGÓLNE ZAŁOŻENIA: wciągnięcie rywala na własną połowę i wykorzystanie luk między formacjami, stąd w środku pola aż trzech rozgrywających - cofnięty(operujący między napastnikami i pomocnikami), enganche(operujące między obrońcami i pomocnikami), wysunięty(łączący dwóch poprzednich); w dalszej fazie akcji - podania na wolne pole do rozciągających defensywę snajperów.
POLECENIA DOT. RYWALI: napastnik - ograniczenie możliwości wyjścia na wolne pole(ścisłe krycie - zawsze; pressing - nigdy); wahadłowi - uniemożliwanie dośrodkowań oraz wejść w pole karne(ścisłe krycie - zawsze; pressing - zawsze); ofensywni pomocnicy - większa swoboda przy jednoczesnym odcięciu partnerów od podań(ścisłe krycie - domyślne; pressing - nigdy; odbiór - agresywny).
MECZ
Przez większośc spotkania nie działo się zbyt wiele. Bolończycy kompletnie nie mieli pomysłu, jak oswobodzić się z zarzuconych sideł taktycznych, my natomiast graliśmy momentami zbyt zachowawczo. Czasem jednak udawało się na chwilę przerwać ten impas.
Również przygotowane wcześniej stałe fragmenty gry powodowały sporo zamieszania pod bramką przeciwnika.
W końcówce gra nieco się otworzyła. Stefano Pioli przesunął jednego ze środkowych obrońców na pozycję defensywnego pomocnika zapewne w celu ograniczenia pola manewru dla szalejących tam rozgrywających Hellas. Ja z kolei, chcąc to wykorzystać, zamieniłem enganche na fałszywą dziewiątkę. Zaczęła się prawdziwa wymiana ciosów.
SFG: ofensywne - wysoki gracz w polu bramkowym oraz nabiegający na dalszy słupek; defensywne - wysoki gracz w polu bramkowym oraz przy bliższym słupku; nisko obstawiony dalszy słupek.
USTAWIENIE Hellas: 4-2-4; mentalność "kontratak" - by zmusić ofensywnie usposobionych skrzydłowych do pracy w defensywie.
OGÓLNE ZAŁOŻENIA: wciąganie rywala na własną połowę w celu zwiększenia odległości między formacjami; rozrywanie defensywy poprzez wyciąganie środkowych obrońców na 25-30 metr(F9), a następnie dogranie do wychodzących na wolne pole partnerów(LPK(a), SN(a), S(a)).
Spotkanie zaczęło się dobrze dla gospodarzy, którzy dzięki brakowi koncentracji u graczy Hellas stworzyli sobie kilka dogodnych okazji.
Na szcęscie po niecałym kwadransie wróciliśmy na dobre tory i zaczęliśmy się odgryzać...
...a największym zagrożeniem dla Hellas byli sędziowie.
Po przerwie Eusebio Di Francesco dość niespodziewanie przeszedł na 4-2-4. Podjąłem więc podobne kroki co w meczu z Torino, by odebrać rywalowi wszelkie atuty.
Przez długi czas na boisku nic się nie działo, aż w końcu...
Gracze Sassuolo jeszcze bardziej rzucili się do ataku, a my broniliśmy się coraz rozpaczliwiej.
Kilka razy udawało nam się jednak stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika.
Niestety ciągle czegoś brakowało. A to odważnego dogrania, a to umiejętnego przyspieszenia akcji, a to znowu zdecydowanego wyjścia na pozycję. Sassuolo było jednak do ugryzienia, wiec postanowiłem zaryzykować i zmieniłem mentalność ze "standardowej" na "ofensywną", by wykrzesać z werończyków jeszcze więcej ofensywnej ikry.
Na efekty nie trzeba było długo czekać...
PO MECZU
Najlepszym odzwierciedleniem tego, co działo się na boisku jest porównanie ogólnych statystyk meczu z poprzednimi osiągnięciami drużyny Sassuolo na własnym stadionie.
Oprócz tego była jeszcze porażka 0:1 z Juventusem oraz remis 1:1 z Parmą. We wszystkich meczach, które nie zakończyły się dla gospodarzy pomyślnie, rywale przebiegli więcej kilometrów oraz starali się dorównywać ambicją graczom Sassuolo(podobna duża liczba fauli).
My natomiast od początku gralismy chaotycznie, często nie wypełniając założeń taktycznych. Do tego doszły niezrozumiałe błędy indywidualne oraz złe decyzje menedżera. Jednym słowem - sodówka...
PODSUMOWANIE
Szczęsliwie, teraz przed Hellas aż dwa tygodnie przerwy spowodowane meczami reprezentacyjnymi. Będzie więc można spokojnie przygotować taktykę pod kolejnych przeciwników oraz wziąć się nieco w garść, gdyż na horyzoncie pojawiły się już pierwsze oznaki samouwielbienia.
Zapraszam do komentowania i oceniania!
Zachęcam również do dzielenia się taktycznymi zagwozkami w donosach!
Pozdrawiam!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ