1. Bundesliga
Ten manifest użytkownika xBogoriax przeczytało już 795 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Spotkanie z dziennikarzami przed pierwszym sparingiem (z Brühl) było dość krótkie – po pierwszym pytaniu sugerującym moje szybkie zwolnienie z Leverkusen – dałem sobie spokój. Po prostu wstałem i wyszedłem. Wolałem ten czas poświęcić swoim piłkarzom. A skoro o nich mowa, to mój pierwszy skład prezentował się następująco:
Bramkarze: Bernd Leno, Fabian Giefer
Środkowi obrońcy: Douglas, Ömar Toprak, Daniel Carriço, Stefan Reinartz
Boczni obrońcy: Michal Kadlec, Vedran Corluka, Daniel Schwaab, Gonzalo Castro
Defensywni pomocnicy: Lars Bender, Simon Rolfes
Środkowi pomocnicy: Wilian, Renato Augusto, Semir Stilic
Skrzydłowi (schodzący napastnicy): Tranquillo Barnetta, Sidney Sam, Andre Schürrie, Zezinho
Napastnicy: Eren Derdiyok, Vaclav Kadlec, Samed Yesil
W przysłowiowym międzyczasie postanowiłem jeszcze sięgnąć po jednego piłkarza – swojego rodaka Corey'a Chettleburgh'a, który – wraz z Karimem Bellarabim (miał potencjał, ale nie miał szans na w miarę regularne pojawianie się na boisku – nawet w ogonach) – powędrowali na wypożyczenie do świeżo pozyskanego klubu filialnego z 2. Bundesligi, czyli do Fortuny Düsseldorf (tu brawa dla Zarządu, że tak szybko zareagował na moją prośbę w sprawie pozyskania takiego klubu).
Planowałem jeszcze za jakiś czas dołączyć do pierwszego składu Bastiana Oczipkę, który leczył dość skomplikowaną kontuzję, ale miał wrócić na boisko za ok. 3 miesiące – to jednak pieśń przyszłości. Na razie trzeba było sobie radzić z tym co miałem.
Co do taktyki – nie ukrywam, że od zawsze lubiłem ofensywny, widowiskowy futbol, dlatego też zdecydowałem się na takie oto ustawienie swojego zespołu:
Sparingi okazały się ogromnym zaskoczeniem przede wszystkim dla... dziennikarzy, bo przecież nie dla mnie – ja swoich umiejętności trenerskich byłem pewien. Poza Juventusem, z którym poległem skromne 1:0 (ale przy dobrej grze mojego zespołu), wszystkie pozostałe mecze wygrałem, a trzeba Wam wiedzieć, że pośród drużyn, z którymi się mierzyłem, znalazły się m.in. West Bromwich i Sunderland.
Sparingi sprawiły, że o Krokodylu Dundee z Nowej Zelandii zrobiło się nagle ciszej. No bo jak tu krytykować menadżera, który całkiem sprawnie poprowadził klub przez okres przygotowawczy? Zdarzały się co prawda czasami jeszcze tak wesołe teksty, jak choćby ten, w którym śmiano się z tego, że nie znam języka niemieckiego i pewnie z piłkarzami rozmawia tylko mój asystent, ale szczerze powiedziawszy przestałem się tym interesować. Postanowiłem dokonać pewnej istotnej roszady – otóż podziękowałem mojemu dotychczasowemu asystentowi (ewidentnie brakowało mu charyzmy, a ta w kontaktach z dziennikarzami jest po prostu niezbędna). Na jego miejscu obsadziłem dotychczasowego scouta Leverkusen – Hansa Petera – Lehnhoffa, z którym od początku mojego pobytu na BayArena świetnie się współpracowało, a i poza boiskiem – mimo różnicy wieku (Hans był ode mnie starszy o 16 lat) - dogadywaliśmy się rewelacyjnie.
***
Wielkimi krokami zbliżał się mój trenerski debiut. Rywal wydawał się niezbyt wymagający, ale mimo całej mojej hardości w kontaktach z mediami, podświadomie obawiałem się pierwszego oficjalnego meczu. Eimsbüttel okazał się nawet mniej niż spraring – partnerem, moi piłkarze zaaplikowali im 6 goli i było pozamiatane, wiedziałem jednak, że kolejni przeciwnicy będą zdecydowanie mocniejsi. Zwłaszcza, że pierwsze dwa spotkania to odpowiednio: wyjazdowa potyczka z Wolfsburgiem i walka u siebie z Schalke. Dopiero teraz, myśląc o nadchodzących meczach, uświadomiłem sobie w pełni, że spełnienie oczekiwań Zarządu (zajęcie pozycji w tabeli umożliwiającej grę w Lidze Europejskiej) może nie być takie proste...
….....
…o czym opowiem w kolejnym odcinku.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Scout = dobry taktyk? |
---|
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ