LOTTO Ekstraklasa
Ten manifest użytkownika BartuS przeczytało już 1204 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po krótkim treningu moja drużyna nie wyglądała za dobrze. Większość zawodników była zmęczona. Poszedłem więc do gospodarza prosząc o najmniejsze możliwe boisko. Powiedział, że przygotuje murawę na 92 x 55m.
Witkowi Bendkowskiemu kazałem poszukać jakiś wzmocnień na terenie kraju. Niestety, nasza siatka scoutingowa pozostawiała wiele do życzenia. Jeden obserwator to stanowczo za mało na klub Ekstraklasy. Jednak mam nadzieję, że uda mi się to zmienić. Po tych wszystkich zawirowaniach klubowych wydałem asystentowi moje zarządzenia treningowe.
Po powrocie do domu rozmyślałem nad moimi problemami. Po głowie cały czas chodziła mi jedna liczba - sto tysięcy... Siedziałem niespokojnie nad klawiaturą komputera. Słyszałem jakieś głosy, sam nie wiem skąd. Były jak krzyk dziecka - straszne, owiane tajemnicą. Przyprawiały mnie o dreszcz. Nerwowo pociągnąłem łyk ciepłej herbaty. W tej sekundzie ktoś zapukał do drzwi. Rozlałem herbatę... Poderwałem się z krzesła i nerwowo otworzyłem drzwi. Uff, to tylko listonosz. A może to jednak jakiś szpieg? Może sprawdzają czy jestem w domu? Nie, raczej nie. Za dużo filmów.
Same rachunki. Czym ja za to zapłacę? Jestem spłukany, potrzebuję pieniędzy! A jakby znów im uciec? Nie, nie opuszczę rodziców. Nie mogę im tego zrobić w takiej chwili. Wiem, powieszę się. Zaraz, gdzie jest jakiś sznur? Wystarczy dobrze poszukać, na pewno gdzieś musi być. O, jest! Teraz droga jest krótka: wystarczy dobrze związać, przymocować do lampy i stanąć na stole. Więc zacznijmy. Momencik, jak się to wiązało... No, w końcu. Pora skakać, droga wolna. No to żegnaj świec...
W tym momencie znów ktoś zapukał. Nie miałem zamiaru schodzić ze stołu. Nie musiałem - sami weszli. Szybko ściągnęli mnie ze stołu, ogłuszyli i wzięli ze sobą. Wywieźli mnie gdzieś za miasto. Znów ten sam magazyn... W środku już czekał mówca. Nie ma się co dziwić. Ciężko u ludzi napakowanych sterydami o dobrą dykcję. Ale ten człowiek od rozmów był naprawdę dobry w swoim fachu - potrafi wpoić człowiekowi, że czarne jest białe. Wyciąganie informacji od ludzi nie sprawiało mu problemu. Ode mnie nie chciał nic. No prawie nic. Po prostu ta mafia chciała mi przypomnieć o długu...
Po wypuszczeniu znów musiałem wracać do domu. Oczywiście kolejny odcinek z serii "This is Polska", czyli okradziony dom. Nie było komputera, telewizora, i kilku cennych rzeczy. Na szczęście telefon miałem przy sobie. Po tym ciężkim dniu udałem się spać...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbuduj obiekty młodzieżowe |
---|
Korzystając z rady Pucka, warto od razu po rozpoczęciu gry przejść się do zarządu i poprosić o zwiększenie nakładów na szkolenie młodzieży lub rozbudowę obiektów. Sprawdziłem to - włodarze prawie zawsze zgadzają się na takie warunki już w pierwszych tygodniach naszego urzędowania. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ