Polska II Liga
Ten manifest użytkownika BartuS przeczytało już 3420 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
W pierwszym ligowym spotkaniu przyszło nam rywalizować z klubem z Niecieczy. Pojedynek dwóch ambitnych beniaminków przyciągnął na stadion przy ul. Wyspiańskiego ponad 2000 kibiców. Przed spotkaniem pamiątkową koszulkę z numerem 100 otrzymał Wiesiek Kozubek, bowiem spotkanie z LKS-em Nieciecza było jego setnym występem ligowym w barwach Resovii.
Mecz zaczął się od naszego naporu. Po faulu na Drozdowiczu przepiękną bramkę zdobył Kamil Walaszczyk. Mecz na chwilę się uspokoił, jednak po lekkiej burdzie moi podopieczni ruszyli do ataku. Szczególnie ożywiły się nasze skrzydła. Dało to znakomity rezultat. Po dośrodkowaniu Jarka Piątkowskiego ładnego gola głową strzelił Drozdowicz. Nie minęło 20 minut, a piłkę w bramce ponownie umieścił Emil. To zdecydowanie był jego dzień. Chwilę po przerwie lekkiego urazu doznał Cyzio, lecz po porozumieniu ze Stefanikiem doszliśmy do wniosku, że da radę jeszcze zagrać. W 84. minucie nastąpiła podwójna zmiana w Resovii - za Cyzia wszedł Benkowski, a za Hajduka Mariusz Wiktor. Uzyskany rezultat udało nam się dowieźć do końca i po meczu mogliśmy cieszyć się wraz z licznie zgromadzoną publicznością.
Resovia 3-0 LKS Nieciecza [Walaszczyk 5, Drozdowicz 21, 44]
Resovia: Pietryka - Kozubek, Kusiak, Cyzio (84 Benkowski), Szkolnik - Piątkowski, Domoń, Walaszczyk, Turczyn - Drozdowicz, Hajduk (84 Wiktor)
Teraz odrobina analizy taktycznej. Na pierwszy rzut oka weźmiemy Kamila Walaszczyka. Wykonał on tytaniczną pracę w środku pola, mając najwięcej kontaktów z piłką z całej drużyny. Wykonał 50 podań, z czego zaledwie 7 było niecelne.
Dobrą rolę w defensywie spełnił natomiast Wiesiek Kozubek. Widać przyłożył się do swojego jubileuszu, bowiem osiem razy przechwycił piłkę oraz wygrał 75% wykonanych przez siebie główek. Wymienił również sporo podań z kolegami z drużyny, notując drugą - po Walaszczyku - liczbę podań.
Na pomeczowej konferencji prasowej wypowiedziałem się o grze mojego zespołu:
Mimo, że to był nasz pierwszy poważny sprawdzian, to podobała mi się gra mojego zespołu. Było widać konsekwencje taktyczne. Nie podobał mi się jednak przestój w grze pomiędzy pierwszą a drugą bramką. O tym jednak porozmawiam z zawodnikami w szatni. Oczywiście ozdobą tego spotkania był występ Emila. To młody zawodnik i mam nadzieję, że zostanie z nami na długie lata. Cele na ten sezon? Powalczymy o spokojne utrzymanie.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ