Ten manifest użytkownika BartuS przeczytało już 1375 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Michał Listkiewicz postanowił podziękować Leo Beenhakkerowi za współpracę po EURO 2008. Holender poskarżył się w prasie na nieprofesjonalne zachowania związku wobec jego osoby, co spowodowało, że żaden szkoleniowiec ze znanym nazwiskiem nie chciał pracować w Polsce. Podejmowano przeróżne negocjacje, ale nie udało się z nikim dojść do porozumienia. Wtedy pojawiłem się ja - dobry znajomy Michała Listkiewicza. Byłem jednym z jego sędziów liniowych.
Kilka lat temu ukończyłem papiery trenerskie. Kręciłem się głównie w niższych ligach, moje jedyne podejście do Ekstraklasy to Pogoń Szczecin w sezonie 2002/2003. Efekt raczej znany - 9 pkt w tabeli i spadek do II ligi. Nieprzyjemne czasy, wolę o tym nie wspominać.
Właśnie przed chwilą otrzymałem ofertę dwuletniego kontraktu od Michała. Był to mój dobry przyjaciel, więc żartów sobie ze mnie raczej nie robił. Umówiliśmy się na spotkanie w Cafe Bristol. Po kilkugodzinnej rozmowie doszedłem do wniosku, że jest to dla mnie olbrzymia szansa. Wszak znów mogłem wypłynąć na międzynarodowe wody. Zdecydowałem się podpisać dwuletnią umowę, zaznaczając jednak, że jeśli pójdzie mi dobrze, mam nadzieję na dłuższą współpracę. Misiek oczywiście przystał na taki układ. Zapowiedział mi, że jutro na konferencji zostanę oficjalnie zaprezentowany mediom i mam się należycie przygotować.
Na konferencji prasowej zasiadłem cichutko na swoim miejscu, reporterzy wyglądali na nieświadomych mojej roli na tej konferencji. Wtedy na środek wyszedł Listkiewicz i zaczął swoje przemówienie:
„Szanowni dziennikarze. Jak wszyscy wiecie Leo Beenhakker został zwolniony po kompromitującym występie na EURO 2008. Powiedział, że nie będzie pracował z ludźmi bez ambicji i oddał się do naszej dyspozycji. Po naradzie w wąskim gronie postanowiliśmy podziękować mu za współpracę, lecz Beenhakker postanowił pożalić się na temat stosunków PZPN wobec niego. Wypowiedział w naszym kierunku wiele kłamstw, lecz nie mamy zamiaru ścigać się po sądach. Człowieka nieprofesjonalnego mamy zamiar zastąpić człowiekiem z charakterem. Mam zaszczyt ogłosić, iż nowym selekcjonerem został Bartosz Międlar. Jego głównym zadaniem będzie dobry występ w Eliminacjach do Mistrzostw Świata w RPA i za to będziemy go wkrótce rozliczać. A teraz możecie zadawać pytania do nowego trenera naszej kadry."
Po tej krótkiej mowie zacząłem zostać zasypywany różnymi pytaniami:
- Marek Gladysz, futbolnet.pl. Został pan nowym selekcjonerem naszej kadry, czy jest to wielki zaszczyt dla pana?
- Oczywiście. Każdy trener marzy, aby móc trenować kraj z którego się wywodzi. Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, lecz mam zamiar wywiązać się z powierzonego mi zadania.
- Marek Rucki, sports.pl. Jakiego nastawienia zamierza pan oczekiwać od kadry?
- Mamy zamiar grać ofensywną, widowiskową piłkę. Wiem, że Brazylią to my nie jesteśmy, ale postaramy się, by styl naszej gry był pamiętany przez lata.
- Mateusz Borek, Polsat. Czy jest pan gotów z miejsca stworzyć zespół, który jest gotów do zwycięstwa w każdym meczu?
- To będzie trudne, ale mam do wyboru wielu zawodników, więc mam nadzieję, że mi się to uda.
- Jeszcze raz Mateusz Borek. Skoro jesteśmy przy zawodnikach - czy zamierza pan powoływać graczy patrząc jedynie na reputację?
- Nie. Mam zamiar stawiać na grających w swoich klubach.
- Ale wie pan, że poprzednicy również to obiecywali?
- W takim razie rozliczycie mnie za jakiś czas. Dziękuję za poświęcony mi czas, niestety za chwilę mam samolot na Cypr, gdzie mam zamiar obejrzeć grę Łukasza Sosina. Do widzenia.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozmawiaj z reprezentantem |
---|
Do rozmów między menedżerem a zawodnikiem powinno dochodzić nie tylko w klubie, ale również w reprezentacji. Wybierając opcję "Prywatna rozmowa (rep.)", możesz zasygnalizować graczowi, że musi grać lepiej, by pozostać w kręgu Twoich zainteresowań. Najczęściej są dumni ze swoich występów, ale zdarza się, że odnosi to pożądany skutek. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ