SILNIK MECZOWY NIE TAKI ZŁY JAK GO MALUJĄ [4]
Napastnicy - zmora każdego FMowego managera, który musi użerać się z ich wirtualnymi osobowościami i humorami. Czy jednak naprawdę mają oni aż tak wielkie problemy ze zdobywaniem bramek? Na forum SI można poczytać opinie graczy na temat ich bezradności. Jak to jednak wygląda z mojej perspektywy? Zaraz postaram się Wam to przedstawić.
4. Napastnicy i ich podbramkowa bezradność.
Jakiś czas zastanawiałem się jak podejść do tego tematu i sprawdzić bramkostrzelność naszych pociech. Na pewno pod uwagę muszę wziąć taktykę. Pewne jest to, że na wykorzystaniu jednej się nie skończy. Dla mnie jednak to nie problem - strasznie lubię bawić się ustawieniami swoich podopiecznych i wykorzystywaniu ich do realizacji moich osobistych wizji. Teraz jednak zależy mi na przetestowaniu ich skuteczności więc swoje wizję muszę odłożyć na bok i spróbować skonstruować taktyki, które w pełni wykorzystają potencjał egzekutorów. O tym jednak chwilę później.
Czas po prostu zacząć nową rozgrywkę, wybrać klub i zacząć testować. Wybór ponownie padł na Chelsea. Nie mógł być to klub z niższych lig gdyż po wybraniu takiej ekipy bramkostrzelność mogłaby być strasznie niska więc musiałem wybrać jakąś drużynę, która w każdej formacji ma przyzwoitych graczy tak, by różnorodność taktyczna nie była dla nich (ani dla mnie) bólem głowy. W dodatku nie sądzę by mieli by oni problemy ze zdobywaniem bramek. Oto kilka screenów z rozpoczęcia rozgrywki
Wybrałem jedną ligę (bo po co mi więcej?), zablokowałem możliwość robienia transferów i korzystania z edytora FM po czym kliknąłem rozpocznij grę. Dalej utworzyłem managera, wybrałem wcześniej zapowiedziane The Blues i przystąpiłem do pierwszych działań.
Zacząłem od ustalania terminów najbliższych spotkań. Postanowiłem, że zagram 8 spotkań z jakimiś słabszymi ekipami, by troszkę rozstrzelać i zgrać zespół ze sobą. Jednak 4 mecze zostaną zagrane taktyką nr. 1, a kolejne 4 mecze taktyką nr. 2 (na przemian). Dalej wziąłem się za szybkie ustalenie treningu i rozpocząłem tworzenie taktyk.
Nie chciałem aby te taktyki jakoś znacząco się od siebie różniły, by piłkarze mieli jakieś problemy z przyswojeniem się do nich, tak więc postanowiłem zbytnio nie eksperymentować. Oczywiście podczas pierwszych sparingów postaram się jeszcze skorygować kilka spraw (jeżeli będzie trzeba) i następnie ruszyć na podbój.
Ocena gry napastników, a raczej ich bramkostrzelność, stanowiła także nie małą bolączkę dla mnie. Jak się za to zabrać? Jak ich rozliczać? Może po prostu rozegrać 10 meczów i potem powyciągać wnioski? W końcu postanowiłem. Zadecydowałem, że strzelenie 30 bramek (oczywiście po okresie przygotowawczym) zakończy testy. Następnie postaram się rozliczyć napastników ze zdobyczy strzeleckich i wyciągnąć jakieś wnioski. Zabrałem się zatem za rozgrywanie pierwszych sparingów.
Sparingi strasznie się dłużyły. Był to okres kiedy to próbowałem doprowadzić do ładu obydwie taktyki, by podczas pierwszych meczów o stawkę nie było rozczarowań. Mecze z troszkę lepszymi rywalami poszły średnio. Po dopracowaniu obydwu ustawień w kolejnych meczach spisywali się oni bardzo dobrze i jestem pewien, że każda z tych taktyk jest gotowa do rozpoczęcia wykorzystywania potencjału napastników. W takim razie przed pierwszym meczem ligowym, rozdzielam obecny save na dwa zapisy, by w jednym kontynuować grę taktyką 4-2-3-1, a w kolejnym grać tylko i wyłącznie taktyką 4-4-2. Czas zacząć rywalizację! Czy napastnicy pokażą się z dobrej strony i będą bramkostrzelni tak, by sprostać naszym wymaganiom? Czy postanowią troszkę spuścić z tonu i zmusić mnie do rozgrywania całego sezonu by obejrzeć kolejno 30 bramek?
Na pierwszy ogień poszło ustawienie 4-2-3-1.
W 14 meczach The Blues i jej zawodnicy strzelili równo 30 bramek. Napastnicy (oznaczeni kolorem czerwonym) do zdobyczy strzeleckich doszli 11 razy. Bez wątpienia na tej pozycji stawiałem przede wszystkim na Samuela Eto’o i to on miał być tutaj przede wszystkim rozliczany z bramek. Czy udało mu się sprostać wymaganiom?
O sile formacji defensywnej decydowało także dwóch schodzących napastników. Na pozycjach tych najczęściej podczas 14 spotkań grali Willian, Hazard i Mata, którzy łącznie 8 razy wpisywali się na listę strzelców (3x Willian, 3x Mata, 2x Hazard). Łącznie w tym przypadku formacja ofensywna strzelała 19 razy. Czas zatem przetestować ustawienie 4-4-2 i tam także rozliczyć napastników ze zdobywanych bramek.
Analgoicznie bramki zaznaczone na czerwono są zdobyte łącznie przez dwóch napastników. Tak samo jak poprzednio, 14 meczów wystarczyło, by liczba bramek przekroczyła 30. Z 31 goli, napastnicy 20 razy wpisywali się na listę strzelców (14x Demba Ba, 6x Eto'o). Poniżej statystyki obydwu graczy po tych 14 spotkaniach.
Na sam koniec wrzucę Wam ciekawostkę - tabele króla strzelców:
1) Taktyka 4-2-3-1:
2) Taktyka 4-4-2:
Jak zwykle zgromadzone informację podsumujcie sobie sami. Tymczasem zapraszam do komentowania!
Dziękuje za przeczytanie. Zapraszam do komentowania i oceniania. Pozdrawiam
PS. W kolejnym odcinku postaram się troszkę lepiej przeanalizować grę napastników w obydwu taktykach, tak więc mam nadzieję, że na to będziecie czekać z niecierpliwością ;)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ