Artykuły

Nadzieja na lepsze jutro
Ceyvol 04.11.2010 20:10 4540 czytelników 0 komentarzy
3

Ależ ten czas szybko zleciał!

Choć minął już okrągły rok, od kiedy rozpocząłem swoją przygodę z FM 2010, wciąż wydaje mi się, jakby to było wczoraj. 27 sezonów łódzkim Widzewem (a jakże!) zleciało jak z bicza strzelił i Bóg jeden wie, ile minęłoby jeszcze, gdyby nie jutrzejsza premiera nowszej wersji. Zawsze miałem bowiem w zwyczaju odpuszczać sobie przygodę z „nieaktualnym” dziełem SI, gdy tylko pojawiała się nowsza, lepsza wersja. Przykładowo, rozbrat z FM 2009 trwał zaledwie tydzień i tamtejsza trzynastoletnia kariera pofrunęła z gracją do kąta, gnić w głębokich czeluściach mojego dysku twardego. Dziś czuję jednak, że tym razem będzie inaczej – w głównej mierze dlatego, że w wersję 2011 już grałem. Nie czeka mnie już ten dreszczyk emocji, nerwowe oczekiwanie na załadowanie nowej gry, oswajanie się z nowościami… Mam to za sobą i dlatego w tym momencie oczekuję od tego błękitnego cuda czegoś więcej niż zazwyczaj.

Pragnę progresu

Mniejszej liczby bugów, więcej miłych niespodzianek, grywalności jak w mordę strzelił. Choć wiemy od jakiegoś czasu, że czekają nas dwie, a jakby się bliżej przyjrzeć, trzy złośliwe łatki, to ja osobiście mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Że Sufler nie zostanie zasypany lawiną tematów o problemach z instalacją, a komentarze pod obwieszczającym premierę newsem nie zamienią się w wyścig o to, kto znajdzie więcej bugów. Że instalacja patcha nie okaże się przykrą koniecznością, ale jedynie poprawiającą samopoczucie optymalizacją rozpoczętej już rozgrywki. Mój mózg nie dopuszcza do siebie sytuacji, że napastnicy będą pakować piłkę notorycznie w bramkarza, informacje o kontuzjach zasypią naszą skrzynkę, a nowy mistrz Polski będzie grał w eliminacjach do Champions League rok później, niż mu to przysługuje. Żaden Memory Leak też mnie nie prześladuje po nocach, bo wierzę, że z roku na rok ludzie Milesa Jacobsona stają się lepsi, mądrzejsi po szkodzie i bogatsi o nowe doświadczenia.

Zadanie dostali horrendalne

Zaimplementować kreator taktyk, zmienną reputację lig, przygotowania do meczu, rozmowy na żywo, a do tego odnowić trening, analizę, konferencje i tryb 3D na raz? Toć przecież samo zrobienie porządnego trójwymiarowego widoku zajęło twórcom trzy lata. Jednak klient płaci, klient wymaga – co roku testujemy, co roku narzekamy i wiecznie jesteśmy niezadowoleni. Nie zdajemy sobie niekiedy sprawy, jak trudny i żmudny jest los takiego programisty, gościa, który być może dał podstawy piętnastu procentom aktualnego FM-a, a przeciętny gracz nawet nie zna jego nazwiska.

 

 

Dobrym przykładem jest poznany dziś za pośrednictwem Mirror Football niejaki Martin, koleś od interfejsu. Czy ktokolwiek z Was znał Martina? Nie sądzę, a przecież to dzięki niemu poruszamy się po grze z zawiązanymi oczami. To musi być trochę frustrujące, a jednak ludzie tacy jak on nie opadają z sił i nie załamują rąk, brnąc coraz głębiej i głębiej w ideę grywalności i realizmu. Tworzą zupełnie nowe opcje, zawsze skomplikowane i zaawansowane technologicznie, a wszelkie niepowodzenia mozolnie naprawiają łatkami lub unowocześniają w kolejnej edycji. Burza mózgów, hektolitry wypitej kawy, nieprzespane noce i otrzymujemy cacko pokroju zmiennej reputacji lig, tak trudnej do wkomponowania w setki linijek kodu. Podobnie jest zresztą z każdą, nawet najdrobniejszą nowością.

Czuję, że dali radę

Pre-ordery dotarły już dziś do większości zamawiających i jak na razie nikt nie zgłosił jeszcze niczego, co mogłoby zaburzyć mój, a także Wasz spokój. Zresztą z własnych doświadczeń wiem przecież, że innowacje spisują się dobrze – nawet te konferencje dzięki szybkiemu klikaniu nie męczą już tak bardzo. Co prawda, skromna beta to nie to samo, co zgrabnie zapakowana, świeżo wytłoczona płytka z wersją finalną, ale przecież bardziej niż dwa lata temu zwyczajnie nie da się spieprzyć. Wszystko, co nowe, dobrze spełnia swoje zadanie, starszych elementów na chwilę obecną chyba nie sposób zepsuć – całość powinna chodzić jak we szwajcarskim zegarku. Tylko zawsze gdzieś z tyłu głowy pozostaje ten płomyczek niepokoju – czy na pewno będzie?

Prawdziwy sajgon może zacząć się dopiero jutro

Po zetknięciu z rzeszą fanów niedoróbki wychodzą niestety zawsze – zwykle niewielkie, sprawnie łatane, czasami trochę większe, wymagające nawet wstrzemięźliwości od rozpoczętej rozgrywki. Nie oszukujmy się, tak było, jest i będzie. Nie zapominajmy też jednak, że Sports Interactive odwaliło przez ostatni rok kawał naprawdę solidnie wykonanej roboty. Już FM 2010 napawał optymizmem, a jak mówiłem, jutrzejszy debiutant ma z poprzednikiem wiele wspólnego – doceńmy więc wkład, jaki programiści wnoszą każdego roku do naszej ukochanej gry. Przecież choćbyśmy mieli znów kląć, wściekać się i rzucać monitorem o ścianę, to w gruncie rzeczy jeszcze nigdy nas nie zawiedli, bo wszystko i tak zawsze kończy się dobrze.

A już jedno się na pewno nie zmieni. Choćby Football Manager 2011 okazał się jutro kompletną kompromitacją twórców, choćby wymagał ośmiu łatek, na które czekalibyśmy do marca, tak czy owak będziemy grać.


Słowa kluczowe: 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.