Premier League
Blog użytkownika lachut przeczytało już 4855 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Jak zwykle lipiec i sierpień były bardzo pracowite. Wiele spotkań towarzyskich, przeglądanie raportów na temat nowych zawodników, szukanie nowego personelu.
Po odejściu na emeryture Pata Rice'a, pilną potrzebą było znalezienie nowego asystenta. Najpierw mój wybór padł na portugalczyka Rui Cacadora, ale potem znalazłem lepszego kandydata - 46-letni Nigel Gibbs. Niedoświadczony, ale bardzo ambitny, do tego świetna ocena zawodników i doskonały motywator. Bardzo szybko znaleźliśmy wspólny język, tym bardziej że on również lubi współpracować z młodymi zawodnikami.
Prócz niego do sztabu dołączyły jeszcze 4 osoby: trenerzy R.Giggs i P.Scholes, trener juniorów M.Owen i trener bramkarzy E.van der Sar. Musiałem się też skupić na utrzymaniu obecnych pracowników. Najbardziej rozchwytywany był O.G.Solsksjaer.
Gdy już miałem skompletowanych pracowników przyszedł czas na sparingi. A tych w tym roku było naprawdę sporo. Skoro miałem przeprowadzić czystkę w zespole to uczciwie chciałem każdemu dać okazję na pokazanie co potrafi.
Zaczęliśmy od tournee po Polsce. Jako patriota nigdy nie zapomniałem o swej ukochanej ojczyźnie i chciałem pokazać prawdziwe gwiazdy na wyciągnięcie ręki. Zaczęliśmy od Poznania i pogromu 5-0. Następnie na naszej drodze stanęła Jagielonia która stawiła zaciekły opór. Niestety nie dane mi było zawitać do ukochanego Krakowa. Ale to może nawet lepiej - nie chciałbym zbytnio ogrywać Białej Gwiazdy. Zamiast tego pojechaliśmy do zaprzyjaźnionego Gdańska i Wrocławia.
Poland Tournee
Niedziela, 8 lipca 2012 Lech Poznań - ManU 0-5 /stadion przy Bułgarskiej
W.Rooney 2, F.Macheda 3
Poniedziałek, 9 lipca 2012 Jagielonia Białystok - ManU 1-1/ stadion przy Słonecznej
D.Berbatov
Wtorek, 10 lipca 2012 Lechia Gdańsk - ManU 0-6/ Arena Bałtycka
F.Macheda 2, Nani, S.Jovetić, W.Rooney, N.Vidić
Czwartek, 12 lipca 2012 Śląsk Wrocław - ManU 0-4/ stadion przy Oporowskiej
F.Macheda 2, S.Jovetić, G.Rossi
Po naszym powrocie zaczęły się prawdziwe sprawdzianu charakteru dla moich zawodników. Mecz za meczem. Do tego kilku z nich wiedziało już że są na wylocie.
Sparingi
Niedziela, 15 lipca 2012 ManU - AJ Auxerre 4-0/ Old Trafford
D.Berbatov, W.Rooney 3
Wtorek, 17 lipca 2012 Newcastle Town - ManU 0-11/ Lyme Valley Parkway Stadium
F.Macheda 2, A.Young 2, P.Evra, S.Jovetić 4, P.Wills sam., M.Carrick
Niedziela, 22 lipca 2012 Bury - ManU 1-8 TV/ Gigg Lane
G.Rossi 4, A.Valencia, J.Rodwell, Nani, O.Hargreaves
Środa, 25 lipca 2012 ManU - AC Fiorentina 2-2 TV/ Old Trafford
G.Rossi, N.Onuoha sam.
Sobota, 28 lipca 2012 ManU - Sporting CP 3-0 / Old Trafford
A.Young 2, W.Rooney
Poniedziałek, 30 lipca 2012 ManU - Villareal 2-0 TV/ Old Trafford
A.Valencia, W.Rooney
Środa, 1 lipca 2012 ManU - Benfica 1-0 TV/ Old Trafford
D.Berbatov
Piątek, 3 lipca 2012 ManU - AS Roma 4-1 (zwycięzca Ligi Europejskiej) TV/ Old Trafford
M.Brighi sam., G.Rossi, F.Macheda, O.Hargreaves
Sobota, 4 lipca 2012 Aston Villa - ManU 0-2 / Villa Park
S.Jovetić, A.Smith
Niedziela, 5 lipca 2012 ManU - Olympique Marsylia 1-0 (zwycięzca Ligi Mistrzów 2011) TV/ Old Trafford
W.Rooney
Wtorek, 7 lipca 2012 ManU - Juventus Turyn 1-1 TV/ Old Trafford
D.Petrucci
I znów mogłem być zadowolony z postawy chłopaków. Najbardziej cieszyły zwycięstwa ze zdobywcami europejskich pucharów. Szczególnie pokonanie Marsylli, bo nasza porażka w lidze mistrzów bolała najbardziej. W tych meczach ambitnie walczył Berbatov który przeczuwał że jego czas w United dobiega końca. Teraz już nie grał tak jak w sezonie 2010-11 gdy został vice królem strzelców Premiership (oczywiście za Rooneyem) - zresztą cała drużyna nie grała w ostatnim sezonie na miarę oczekiwań. Ale ja tak naprawdę nigdy nie byłem zwolennikiem jego talentu. Jednak gdy był w dobrej formie szkoda było go sprzedawać do Barcy - tym bardziej że nie było żadnych następców. No a teraz mam Welbecka który sprawdził się gdy United miało kryzys no a forma Machedy w sparingach pozwalała spać spokojnie. Tak więc linią ataku nie musiałem się wcale przejmować.
Jak już mówiłem zaraz na początku czerwca do zespołu dołączyła kolejna nadzieja angielskiej piłki - J.Rodwell. Spodziewam się że podąży on drogą Rooneya który też jest przecież wychowankiem Evertonu.
Tak więc skład miałem dosyć silny - planowałem jednak jakieś przemeblowania w składzie. Jednak rewolucja którą chciałem przeprowadzić stawała się coraz mniej realna. Oczywiście bramkarza miałem najlepszego na świecie, więc tam nawet nie musiałem zaglądać. Choć przyznam szczerze że mam z Adlerem jakieś osobiste problemy, które zaczęły się od Evry. Środek obrony też wyśmienity, prawa obrona to kolejny najlepszy gracz na świecie, na lewej jest niezniszczalny P.Evra, ale też mający w ostatnim czasie jakieś zarzuty wobec mnie, no ale mam tam przecież Fabio który powoli zaczyna go zastępować i niedługo też będzie najlepszy na świecie na swej pozycji. Tak więc obrony praktycznie nie muszę zmieniać. Praktycznie - ale o tym później.
Pomoc. Tu zaszły największe zmiany. Od teraz więcej ma zależeć od Gourcuffa który w poprzednim sezonie trochę zawodził - nie brał na siebie zbytnio odpowiedzialności za budowanie gry zespołu. Do tego powoli wprowadzany do gry Rodwell. Na lewym skrzydle będzie królował Young który jest z nami od zimy, ale dopiero teraz uczestniczy w całych przygotowaniach do sezonu więc automatycznie będę wymagał od niego więcej. No i prawe skrzydło. Teoretycznie mam tu Naniego ale on jest nieobliczalny - raz genialny a w kolejnym meczu do zmiany. Tak więc tu mam największy ból głowy, a lekarstwo widzę tylko jedno - Alexis Sanchez - jednak wyrwanie go z Milanu będzie chyba największą sztuką jakiej dokonam.
No i w ataku jak już mówiłem pełen komfort.
Tak siedząc w biurze i rozmyślając jak tu zdobyć tą chilijską gwiazdę, przeglądałem sobie tak od niechcenia raporty moich scoutów. Kaka, Ronaldo, Torres, Aguero Tevez, Fabregas, Dzeko, Modrić, de Rossi...
-MOMENT! Dzeko? Hmm to byłby ktoś na miarę van Nistelrooya. No nic dziwnego że gra w Realu - pewnie z tą samą myślą go tam ściągnęli. To było by coś - król strzelców Champions League zmienia klub. W końcu transfer w odwrotnym kierunku. No tak. Pomarzyć, zawsze można.
Zaraz, zaraz. Kwota odstępnego 31,5 mln euro. To żart jakiś?
Chwyciłem za telefon.
-Natalia. Proszę mnie połączyć z naszym scoutem Cagigao.
Fancis? Witaj. Mam pytanie, bo tu jakiś błąd chyba zrobiłeś. Jaka jest kwota odstępnego za Edina Dzeko?
-31,5 mln.
-Żartujesz? Za takiego geniusza? Za króla strzelców Ligi Mistrzów?
-No tak. No co ty? Nie wiesz że w Realu sami kretyni pracują? Im się wydaje że każdy marzy o grze u nich więc po co im ktoś inteligentny w zarządzie.
-To składaj ofertę zaraz. I dowiedz się jak najlepiej ugościć naszego nowego zbawcę.
Jak to dobrze że w tej ich lidze są te głupie przepisy o klauzuli odejścia.
Następnego dnia Dzeko pojawił się w Manchesterze. Kibice drużyn z tego miasta z napięciem oczekiwali czyje to jest wzmocnienie. My jak zwykle czekaliśmy do ostatniej chwili z ogłoszeniem dobrych wieści. Postanowiłem nawet wprowadzić nowy zwyczaj - prezentacje zawodnika w centrum miasta.
Na medialną prezentację zawodnika jak zwykle przybyło wielu dziennikarzy. Było wiele pytań, przyjacielska atmosfera. Ale najciekwasza była wypowiedź menagera Czerwonych Diabłów:
-Właśnie naprawiłem kolejny - 2 z 3 błędów Fergusona. Po pierwsze pozbył się Rossiego - ja go odzyskałem. Sprzedał van Nistelrooya - niestety Holender jako piłkarz już do nas nie wróci - ale Dzeko będzie zawodnikiem na jego miarę. Trzecim jego błędem było pozwolenie na odejście Pique. Wiecie już więc jaki będzie kolejny zespół w karierze Hiszpana...
Kibice na wieść o transferze oszaleli wręcz. Cały zespół był wniebowzięty - tylko Berbatov nie cieszył się zbytnio. Wiedział że jego los jest już przesądzony.
Teraz należało już tylko zaczekać na pozwolenie na pracę - a gonił nas czas bo zbliżało się spotkanie o Tarczę Dobroczynności.
Jak zwykle z Chelsea.
P.S.
Niestety moje słowa z poprzedniego odcinka - o zbyt wielu kartkach łapanych przez Rafaela okazały się prorocze. Co nie zmienia faktu że sędzia był prze marny.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Lubisz to? |
---|
Jeżeli korzystasz z Facebooka, wpadnij na profil CM Rev, kliknij "Lubię to" i bądź na bieżąco ze wszystkim nowościami dotyczącymi świata Football Managera oraz oficjalnej strony serii w Polsce. Jest nas już ponad 12 tysięcy. |
Dowiedz się więcej |