Ten manifest użytkownika Jacko przeczytało już 1362 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Czasami mam ochotę wyciągnąć dubeltówkę, załadować naboję i wymierzyć do niebieskiego pudełka z numerem 2011 i zacząć strzelać...
Jak już część z was wie, gram Leeds United. Grę rozpoczałem jeszcze na poprzedniej łatce, jakoś zaraz po jej wyjściu. Wywaliłem prawie wszystkich, pościągałem młodzież itd. Wygrałem więc i ligę. Upragniony awans do angielskiej elity stał się faktem. Kolejny sezon, kolejne emocje, wzmocnienia... a wśród nich wypożyczenie Lucasa Digne z OSC Lille. Jakoś za 200 tysięcy, z opcja wykupu za 4,6 mln euro. Oczywiście to wypożyczenie to był jeden wielki pic na wodę. Chodziło o to, by zbić cenę. Kupując go od razu chcieli dużo więcej. Po paru meczach, a może nawet rundzie? W budżecie transferowym uciułane było tyle ile trzeba. Postanowiłem, że go wykupię, bo jeszcze wywalę kasę na kogoś innego, a było z czego, hoho. Tak na marginesie, kurewsko wysoki budżet jak na beniaminka.
Stało się, Lucas Digne pełnoprawnym zawodnikiem Pawi. Podpisał jakoś 4-letni kontrakt, jakaś tam 15-tysięczna tygodniówka i jazda. Trochę grał, trochę ławki, trochę rezerw. Taka rotacja. W kolejnym sezonie grał mało, więc w następnym zawitał do Arisu Saloniki. Rozegrał tam pełny sezon. Wszystko pięknie.
Był tylko jeden maluśki problemik. Tak, tak, upupiam - by nie zwariować. Otóż. Wrócił z wypożyczenia do mnie, ale 12 miesięcy później trafił do OSC Lille! Tylko nie rozumiem na jakiej podstawie skoro ja go wykupiłem 2 lata wcześniej... Ale to nie koniec tej ciekawej historii. Otóż, 5 lat później okazało się, że czas we Francji wykorzystał w pełni i jest teraz znakomitym lewym obrońcą. Na miarę najlepszej klubowej ekipy świata! W ten oto sposób zapłaciłem za niego Francuzom kolejne, ale już 20 milionó euro.
Podobnie sytuacja wyglądała z Connorem Wickhamem. Ostrzyłem sobie na niego pazurki od samego początku, niestety na początku II sezonu bezczelnie robnęła mi go sprzed nosa Chelsea Londyn. Śledziłem jego karierę, której na Stamford Bridge nie zrobił... i 5 lat później postanowiłem go wypożyczyć. Za jakiś milion euro. Na rok u mnie. Wszystko pięknie, kasa pobrana, tylko, że on wcale nie przeszedł do mnie. Owszem, mogłem mu zmienić status, ale dalej był w Londynie. No absurdalne to było dla mnie... A najlepsze jest to, iż w historii ma frazę wyp., ale spoglądając nieco w lewo pisze Chelsea Londyn. Wychodzi więc na to, że Chelsea Londyn wypożyczyły do Chelsea Londyn. No OK. Tylko ja się pytam, kurwa dlaczego za moje milijon juro?! Eh, no masakra jakaś.
A Wy, mieliście podobne historie? Waszym zdaniem to szokujące bugi czy moja wczesna faza psychozy?
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbuduj obiekty młodzieżowe |
---|
Korzystając z rady Pucka, warto od razu po rozpoczęciu gry przejść się do zarządu i poprosić o zwiększenie nakładów na szkolenie młodzieży lub rozbudowę obiektów. Sprawdziłem to - włodarze prawie zawsze zgadzają się na takie warunki już w pierwszych tygodniach naszego urzędowania. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ