Ten manifest użytkownika Jacko przeczytało już 1161 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Transfery to nieodłączna część futbolu, bo przecież bez nich straciłby on na swojej atrakcyjności. Przed każdym sezonem to właśnie bardziej ewentualne wzmocnienia i osłabienia intrygują kibiców. Dzięki odpowiednim transferom dany zespół może przechylić szalę na swoją korzyść i zdobyć liczne puchary na czele z mistrzostwem kraju.
Tyle tytułem wstępu, przenieśmy się teraz w świat wirtualny. Ten eFeMowy. Sam po sobie wiem, że na transfery wpada się w różny sposób. Przeczytamy o jakimś zawodniku w internecie, kolega grający w FM-a poleci, czy nawet dany gracz strzeli nam hattricka. Nie można zapominać też o poradach naszych podopiecznych, którzy mogą sami - po uprzedniej prośbie - polecić swojemu trenerowi odpowiedniego gracza. Takiego, który według jego idealnie wpasuje się w styl zespołu. Dość często z pomocą idą członkowie sztabów szkoleniowych. Mianowicie skauci, wydający pozytywna opinie na temat danego piłkarza zmuszają nas wręcz do rozpoczęcia negocjacji z takim piłkarzem. Prócz skautów swój głos mogą zabrać także asystenci. O ile mamy poważniejszy problem z zespołem, jak na przykład plaga kontuzji wśród goalkiperów. Dzięki niemu szybko możemy znaleźć bramkarza, który w ramach wypożyczenia zechce wzmocnić nas zespół i tym samym uratować nam skórę. Te opcje transferowe można zaliczyć do konwencjonalnych.
Są jednak i te niekonwencjonalne. Dla wytrawnego wirtualnego menedżera są też inne sposoby na znalezienie piłkarzy. Czasem wręcz zabawne. Jeśli w Football Managera, FIFĘ czy PES-a gra się od kilku lat jest znacznie łatwiej szukać. A do tego jeszcze ktoś interesuję się piłką nożną i czytuje pisma o takiej tematyce... Nie ma wtedy dla niego nic prostszego jak znalezienie utalentowanego młodzika czy doświadczonego seniora, któremu ostatnio nie szło. Pamiętam jaką wyrocznią - na początku mojej drogi z menedżerami piłkarskimi - była FIFA. Pamiętam jak genialnie prezentowały się w niej talenty rodem z FM-a - chociaż oczywiście nie wszystkie, ale większość. Nawet nie tak dawno - 2 lata temu. Za sprawą FIFY z tego roku mogłem obserwować jednomyślność FM-a i FIFY. Zwłaszcza jeśli chodziło o takich zawodników jak:
Z Park Chu-Youngiem sprawa miała się nawet inaczej. W FM-ie 2008 po prostu go nie było. Nawet po wzięciu wszystkich zawodników rodem z Korei Południowej. Za to dużo był o nim w mediach. Nawet w Piłce Nożnej przeczytałem, że może być jednym z najlepszych piłkarzy - za kilka lat - spoza Europy. Obok takich nazwisk jak Gago, Rodrigo Palacio czy Diego Buonanotte. W następnych eFeMach już na szczęście był. Z każdym rokiem z coraz wyższym PA. W najnowszej wersji został obdarzony takim potencjałem, że po kilku sezonach jest jednym z najlepszych napastników dostępnych w Ligue Une.
Z tym, że w FIFIE Manager jakoś nie zauważyłem takiej zależności. Może dlatego, że grałem w nią jakiś miesiąc krótko po premierze eFeMa 2009. FIFAM również była z tego roku. Szybko ją porzuciłem, bo to jednak nie to samo, co stary, poczciwy menedżer piłkarski, którego twórcami są panowie z Sports Interactive. Na czele z Milesem Jacobsonem.
Prócz gier i media dość często służyły jako wyrocznia czy dany talent może być warty zainteresowania. Znów Piłka Nożna, a tym razem za sprawą swojego corocznego rankingu wśród których wymieniała najciekawszych zawodników urodzonych po danym roku, np. '89. Większość nazwisk oczywiście była znana, ale podział na pozycję i tak był interesującą ciekawostką, a gdy doszło do tego jeszcze kilka nazwisk, których się nie kojarzyło to od razu miało się chęć wstukania ich nazwisk w eFeMową wyszukiwarkę.
Ja osobiście poza tym, że dużo myślę o wizji zespołu podczas samego grania staram się także w wolnych chwilach myśleć, co by tu zmienić; kogo sprzedać, a kogo sprowadzić. Raz nawet podczas przekopywania ogródka wpadłem na pomysł, na co przeznaczyć moje 10 milionów euro, które uciułałem po przebudowie West Bromwich Albion - w Football Managerze 2008. Otóż, kiedy tak przerzucałem tę ziemię pomyślałem: To musi byc super grajek, który będzie liderem zespołu i pomoże mi godnie zaprezentować się jako beniaminek Premiership, a i poprowadzi zespół do pewnego awansu. Lampka w końcu się zapaliła: Przecież za 10 milionów euro mogę mieć Lukę Modricia (wówczas jeszcze gracz Dinamo Zagrzeb, zresztą jeden z największych talentów w FM-ie '08). Jak pomyślałem tak i zrobiłem. Kiedy tylko dokończyłem przekopywać ten cholerny ogródek naturalnie.
A u Was jak to wygląda? Mieliście podobnie jak ja? Chwalcie się w komentarzach! Chyba znajdziecie chwilkę w przerwie tego ekscytującego finału MŚ?
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Aerobik - męska rzecz? |
---|
Trening aerobiczny jest ważny, kiedy zależy nam na doskonaleniu dynamiki piłkarzy. Rozwija umiejętności takie jak Zwinność, Przyspieszenie, Szybkość. Przydaje się szczególnie przy szkoleniu skrzydłowych i obrońców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ