Premier League
Ten manifest użytkownika Jacko przeczytało już 788 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Zawsze tak mam, że co 3,4 lata wypada rewolucja kadrowa. To chyba dotyczy każdego słabszego klubu, wchodzącego po czasie na salony. Kiedyś byłem durnym, małym, chłopcem. Nie liczyłem się z wychowankami. Wolałem kupować na potęgę talenty. Teraz uwielbiam się tym bawić, wprowadzać młokosów, którzy są beznadziejni. Nigdzie indziej by nie grali, nawet w polskiej lidze. Nawet w San Marino. A grają w Premiership, w dobrym klubie. Bo mają coś czego najlepszy zawodnik z San Marino nigdy nie miał i mieć nie będzie. Wielki talent i potencjał na takowego piłkarza. Część z Was pewnie tego nie praktykuje. Ja jednak lubię mieć 3,4 młodzików w pierwszym zespole. Mogą mieć 14 lat, jeśli mają wieli potencjał debiutują. Ba, grają w kluczowych meczach. Nie jestem potęgą. Więc nie robi mi różnicy czy to Niang spieprzy setę czy 15-letni debiutant. Przyznam szczerze, oni mają za mało lat na dziewczyny, na picie wódki. Ale kiedy wychodzą na boisko tego, fucking shit, nie widać. Grają nieźle. Nie ma wielkich braków, może zgranie, może delikatne podania, by nie zepsuć... bo koledzy w szatni nie wybaczą. Z czasem te małe kruszynki przeobrażają się w cuda.
17-latek biegający z opaską kapitańską, podający pięknie, precyzyjnie i dokładnie. Strzelający z dystansu. Dyrygujący kolegami. Wychowany w Leeds, sprowadzony z naboru, od razu, do pierwszego składu. Naprawdę, to wspaniałe uczucie widzieć jak taki zawodnik się rozwija. Ja ryzykuję. Daje mu szansę, choć nie wiem jaki ma dokładnie potencjał. No wiem tylko, że jest dość duży. Ale nikt nie gwarantuje mi jego rozwoju. Zastanawiam się tylko, jak on będzie grał w wieku 21 lat. W tym wieku Messi był na szczycie. Może i jemu się to uda? Tak, to jest Michael Burling. Przybył do szkółki około pół roku po moim objęciu Leeds United. Jest moim oczkiem w głowie i nadzieją na przyszłość. Obecnie ma 17 lat, jest w pierwszym zespole, nie gra olśniewająco, jeszcze nie prowadzi nas do zwycięstw... ale ma już przebłyski. Pod koniec ubiegłego sezonu grywał w juniorach... niech mają, geniusza wśród swoich. Tak, ma opaskę kapitańską. Ale o tym później.
Drugim oczkiem w mojej głowie jest Andy Brown. Młody, 15-letni, napastnik. Na 20 akcji średnio udanie wykańcza 14. Co jest dla mnie wynikiem zadowalającym. Tak, w wieku 15 lat zagrał w Champions League. Cóż. Crouch ma następcę, moim zdaniem nawet go przerośnie... o głowę umiejętności. Dostaje szanse, czasem idzie mu lepiej, czasem gorzej. Wiążę z nim plany. On zdobędzie wszystko. Zespołowo i indywidualnie. A już wkrótce będzie miał Złotego Buta.
Mamy doskonałą bazę i obiekty. Mamy nową panią prezes, Yvonne Allen. Tak jak chciałem. Choć pierwsze co zrobiła to anulowała rozbudowę obiektów treningowych, suka. Ale cóż. Mam nadzieję, że doceni mój wkład i zmieni zdanie. A już wkrótce marzec i kolejny nabór. Już zacieram rączki...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Powołania dla ogranych! |
---|
Jeżeli jesteś selekcjonerem reprezentacji, zwracaj uwagę na procentową wartość ogrania zawodnika. Znajdziesz ją w ekranie taktyki przy wyborze składu. Wystawiając do gry piłkarza o niskiej wartości tego współczynnika, sporo ryzykujesz - może nie znajdować się w odpowiednim rytmie meczowym. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ