Stan klubowego konta. Pewnie wiele razy spotkaliście się z tym, że Wasz klub ma stan konta na minusie, bądź jest zbyt niski, by móc normalnie funkcjonować. Często w słabszych ligach zarząd nie daje nic na transfery, a nasz budżet na tygodniowe pensje jest zapełniony. W 90% powodem tego jest brak pieniędzy. Na pewno parę razy pomyśleliście… Przecież mam dobry klub, na moim koncie jest 4mln zł, a i tak zarząd nic nie chce dać. Niby masz te cztery miliony, ale miesięcznie trzeba wydawać sporą sumę, a zarząd nie chce przecież rozdawać pieniędzy, bo sam nie ma ich pod dostatkiem. Niestety w Football Manager zarząd trzeba rozpieszczać. Jak…? Właśnie dzisiaj zajmiemy się tym, a dokładniej… Jak wyciągnąć z długów i ustatkować klub. Oczywiście te wszystkie wskazówki możecie stosować grając nawet Barceloną, przecież od przybytku głowa nie boli. Te wskazówki są bardzo przydatne we wszystkich rodzajach klubów, w tych biednych, w bogatych i średnich. Trzeba je jednak wykorzystywać w sposób, na który pozwoli nam klub
Wszystko będę robił na podstawie klubu, którego wybrałem do swoich poradników, a mianowicie holenderski Volendam. Jest to klub, który ma najmniejszy budżet, a wartość klubu wynosi zaledwie 2,2mln funtów. Dla ciekawostki dodam, że drugą najmniejszą wartością może się pochwalić Herakles, który wyceniany jest na 5,25 mln funtów, więc o prawie dwa i pół razy więcej od mojego klubu. Grę zaczynam w listopadzie, ale zrobię urlop do końca września, by zobaczyć ile klub zarobi w jednym miesiącu, w którym jest liga. Zaś w następnym miesiącu to ja będę się starał zarobić jak najwięcej i porównam wyniki oraz to o ile wartość klubu wzrosła. Zdradzę też co zrobiłem, by podwyższyć stan konta klubowego. Wszystko będzie dzisiaj bardzo dobrze przeanalizowane i myślę, że wszyscy „skminią” o co chodzi i zastosują to w swoich karierach.
Przeniosłem się w wirze czasu do pierwszego września, by zobaczyć jak moje Volendam radziło sobie z finansami. Proszę oczywiście w moich analizach nie patrzeć na wyniki, bo nawet nie sprawdzałem kto w tym klubie gra. Mamy się zająć wyłącznie finansami. Gdy objąłem klub, miał on 194tys. funtów w kasie klubowej. Po półtora miesiąca, gdy wróciłem, zobaczyłem, że w kasie klubowej jest 256tys. funtów. Mój klub zarobił w półtora miesiąca 62tys. funtów. Przedstawiam screena z dochodami i wydatkami klubu w tym miesiącu:
Dochody:

Wydatki:

Teraz czas na krótką analizę dochodów i wydatków. Na początek dochody, których suma wynosi 416,990 funtów. Połowę z całości dochodów, mój klub zgranął z biletów i karnetów ( w moim miesiącu nie będę miał możliwości sprzedania karnetów ). Przychody z transmisji też mają duża i ciekawą kwotę, lecz sprzedaż pamiątek jest bardzo niska jak na dość znaną ligę holenderską, bo to zaledwie trzynaście tysięcy. Dobre są też dochody z meczów. Widać też, że kibice opiekują się swoją drużyną, bo za darowizny otrzymaliśmy 4,2 tys. funtów. Z innych źródeł otrzymaliśmy niedużo ponad 8tys. To tyle jeżeli chodzi o dochody, teraz wydatki. W tym wypadku nic nie da się poprawić na lepsze, bowiem jak na klub z Eredivisie, nasz zespół wydaje bardzo mało pieniędzy. Tylko 184tys. funtów na wynagrodzenia. Wydatki pozasportowe jedynie są dość duże i wynoszą 36tys. Można by było skrócić pensje zawodników, ale może to się odbić na atmosferze w drużynie. Na wydatki stadionowe i meczowe wydaliśmy 80tys. co nie jest dość dużą kwotą. Podatków oczywiście nie da się uniknąć i tu straciliśmy 30tys. O ile w wydatkach raczej nie da się nic zrobić, to dochody możemy zwiększyć. Teraz krok po kroku opiszę to co będę robił, by zwiększyć stan klubowego konta. Na koniec zrobimy porównanie wszystkiego.
Podstawowym krokiem jest organizowanie turniejów towarzyskich na naszym stadionie. Trzeba zapłacić za taki turniej, drużynom, które będą w nim uczestniczyli. Jest jednak na to jeden sposób… musimy w terminarzu zrobić parę bardzo ważnych kroków:
- Wybrać dwie drużyny trochę lepsze od siebie i jedną z najwyższej półki
- Dwóm pierwszym drużynom ( tym na naszym poziomie ) dajemy maksymalną kwotę
- Największemu klubowi dajemy okrągłe zero                                                                        
Dla usprawnienia daje screen, jak ma to dokładnie wyglądać

Po zatwierdzeniu wszystkiego, po kontynuacji gry, otrzymamy takie wiadomości:

Później robimy zamianę. Zamiast Barcelony, dajemy naszą drużynę rezerw ( nie musimy nic płacić ), a tamtym dwóm drużynom nie dajemy już nic. Tak ma to wyglądać

Właśnie w tej zakładce gdzie widzimy napis „Wybierz…” musi się znaleźć nasza drużyna rezerw lub juniorów. Po akceptacji wszystkiego, po kontynuacji, pojawi się nam wiadomość, że wszystkie drużyny przyjęły naszą ofertę turniejową. Żadna z drużyn, mimo, że w turnieju będzie występował Hamburg i Celtic, nie otrzyma żadnych pieniędzy, bo po prostu ich „wykiwaliśmy”. W takich turniejach możemy dużo zarobić na biletach i przychodach z transmisji ( jeżeli nasz mecz będzie w niej emitowany ). Na jednym turnieju można naprawdę nieźle zarobić.
Drugą opcją jest tournee, które zwiększa naszą reputacje oraz daje nam możliwość zarobienia więcej na pamiątkach i koszulkach. Ja wyróżniam trzy typy tournee, które się trochę różnią:
- Pierwszy typ tournee to tzw. „Tournee znane”. Będziemy w nim grali z dobrymi zespołami w znanych krajach z dobrą reputacją. Są to takie kraje takie jak: Hiszpania, Francja, Anglia itp. Załączam link z takim tournee

- Drugim typem jest „Tournee dominujące”, w którym gramy w państwie nie za dobrym, ale gramy tam regularnie, by być najbardziej znanym klubem w tamtym kraju. Jest to na ogół mały kraj z niską reputacją i ze słabymi klubami. Poniżej załączam link

- Trzecim i ostatnim tournee jest „Tournee bogate”, w którym gramy w kraju bogaty, ale w którym nie jest dobrze rozwinięta piłka nożna. Takimi krajami są: Chiny, USA, Japonia. W takich krajach warto grać, gdy jesteśmy ich klubami patronackimi. Niestety nawet moje Volendam nie może wyjeżdżać w takie miejsca, więc nie mogę dać screena, ale wygląda on tak jak inne zamieszczone tutaj.
Następną możliwością na zwiększenie stanu konta jest sprzedanie niepotrzebnych graczy. Oczywiście jest to najbardziej ryzykowna opcja, więc róbcie to jeżeli naprawdę musicie.
Można też wykorzystać klub patronacki do tego, by na nim zarobić. Jeżeli mamy podpisany kontrakt z klubem patronackim z Chin, to musimy jeździć tam często na tournee oraz kupować graczy z tego kraju. Podniesie to rangę naszego klubu w danym kraju oraz kontynencie. Zarobimy przez to dużo więcej pieniędzy. To jest naprawdę przydatna opcja.
Oprócz tych wszystkich opcji, które wam napisałem, powinniśmy kontrolować nasze wydatki i dochody co tydzień. Wybierzmy sobie np. wtorek i w każdym tygodniu w ten dzień sprawdzajmy, czy zarobiliśmy i na czym i wyciągajmy wnioski. To nie trwa długo, nie trzeba nic obliczać, wystarczy spojrzeć i zobaczyć za co zarabiamy dużo, za co mało i co nam odejmuje dużo pieniędzy. Starajmy się to zmieniać, a nasz klub stanie się potęgą finansową. To wszystko co Wam pokazałem, zrobiłem w Volendam. W wolnych dniach ( oczywiście jeżeli była jakaś przerwa ) organizowałem tournee i ligi. Teraz przejdziemy do analizy tego co było w miesiącu kiedy nic nie robiłem i teraz.

Teraz porównajmy wszystko.
- Sprzedane bilety. Zarobiliśmy ponad dwa razy tyle co w zeszłym miesiącu, mimo, że mój klub zagrał tylko jeden mecz u siebie. W poprzednim miesiącu zagrał dwa. Mogliśmy więc zarobić więcej na tym, ponieważ u mnie na mecze ligowe przychodziło więcej osób niż na sparingi nawet silnymi drużynami.
- Karnety. Tutaj w tym miesiącu nic nie zarobiłem, bo po prostu nie mogłem. Widać, że te karnety uratowały mój klub w zeszłym miesiącu od straty części pieniędzy, bowiem zarobiliśmy w poprzednim miesiącu ogółem 62tys. Gdyby od tego odliczyć sprzedane karnety… bylibyśmy na minusie
- Przychody z transmisji. Prawie 40tys. więcej niż w zeszłym miesiącu, pomimo tego, że żaden mecz nie był emitowany. Jeżeli będziemy bardziej znani, nasze wszystkie mecze będą puszczane w znanych telewizjach, a my zarobimy na tym krocie. I tak jestem na plusie, jeżeli chodzi o przychody z transmisji
- Sprzedaż pamiątek. Mimo tego, że byłem tylko w słabych Węgrzech to i tak zarobiłem 3tys. więcej niż w miesiącu poprzednim. Pamiętajmy, że jeżeli takie „wypady” będziemy powtarzać, to nasze wyniki będą progresywnie rosnąć
- Sprzedani piłkarze. Nic nie sprzedaliśmy, więc nie warto rozmawiać o tym, ale pamiętajmy, że za to też dostajemy pieniądze oczywiście.
- Nagrody. Tutaj zarobiliśmy w tym miesiącu 30tys. szczerze powiedziawszy nawet nie wiem za co zostaliśmy obdarzeni takim hojnym prezentem
- Inwestycje. Nic nie inwestowaliśmy, więc w tej rubryce jest kompletne zero
- Oprocentowanie. Tutaj tylko nieznacznie więcej zarobiliśmy. Na tym nie da się dużej kasy zarobić.
- Sponsoring. Nie zostaliśmy obdarowani żadnym prezentem od sponsora.
- Dochody z meczu. Nie zarobiliśmy tu tyle, co w pierwszym miesiącu ze względu na tylko jeden mecz rozegrany na własnym stadionie.
- Darowizny. Widać i nasi kibice coraz bardziej nas kochają i zarobiliśmy całe 800 funtów. Bardzo ładnie moim kibice… bardzo ładnie
- Inne. Na tym również zarobiliśmy. Może 2tys. to nie jest gruba suma, ale przyda się zawsze. Grosz do grosza, a będzie kokosza.

Zły wybrałem miesiąc, do porównywania. We wrześniu jest początek sezonu, więc więcej ludzi przychodzi na mecze i sprzedaje się też w tym okresie karnety, ale i tak zarobiliśmy 100tys. funtów więcej co jest bardzo pokaźną sumą jak na nasz zespół. Mógłbym też powiedzieć, że można więcej zarobić. Ja tylko zrobiłem kosmetyczne zmiany i zorganizowałem sparingi. Potem zaś zrobiłem na miesiąc urlop. Gdybyśmy jednak kontrolowali wszystko, moglibyśmy zarobić nieco więcej, ale i tak jak na pierwszy miesiąc nasz klub idzie w dobrym kierunku.
Myślę, że pomogłem Wam trochę wyjaśnić tą sprawę. Teraz na pewno będziecie istnymi bankierami w swoich klubach. Życzę powodzenia, a ja mogę się pochwalić, że w następnym miesiącu zarobiłem już 900tys. funtów, co jest prawie podwojonym wynikiem, względem października. Mój klub jest teraz wart 2,5 mln funtów.