Premier League
Ten manifest użytkownika Kolazontha przeczytało już 3285 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
W większości moich efemowych karier drugi sezon był najtrudniejszy. Konieczność bronienia zdobytych w pierwszym sezonie trofeów, z reguły dość duże roszady w składzie, a do tego niemal zawsze znienawidzone przeze mnie Klubowe Mistrzostwa Świata. Aż korci, żeby nie wygrywać Ligi Mistrzów.
Tym razem, o dziwo, drugi sezon nie nastarczał większych komplikacji. Niby na przełomie stycznia i lutego zrobił się niewielki szpital, przypałętała się jedna porażka z Wigan po jednym z gorszych spotkań w wykonaniu podopiecznych Johna Doe, ale rywale zamiast gonić, sami tracili punkty. Dwadzieścia dziewięć punktów przewagi, najlepsza ofensywa, najbardziej szczelna defensywa. Czy można chcieć czegoś więcej? Chyba nie. Jeśli do tego dołoży się pełną pulę trofeów to trenerska duma rośnie jeszcze bardziej. Pewnie rosłaby troszkę mniej, gdybym trzymał Steama online i pobrał łatkę 14.2. W wygraniu Ligi Mistrzów nie przeszkodziła mi nawet angielska ścieżka, którą kroczyłem od ćwierćfinału.
3-6-1 zdecydowanie daje radę. W przerwie między sezonami nastąpiły w niej dwie większe zmiany. Skrzydłowy PL stał się schodzącym napastnikiem na OPLu (zmiana podyktowana transferami – Gibbs, Baines, Podolski out; Insigne i Schurrle in) a OPŚ, który do tej pory był wysuniętym rozgrywającym został przestawiony na Enganche (Özil rządzi na tej pozycji, tak swoją drogą). Walcott jako prawoskrzydłowy nie do końca pasował mi do zamysłu taktycznego, a do tego w styczniu doznał kilkumiesięcznej kontuzji. Naturalnym krokiem było sprowadzenie konkurencji dla Chamberlaina. Wybór padł na Lazara Markovicia. I nie żałuję ani jednego funta wydanego na tego zawodnika. Jak tak dalej pójdzie to Ox będzie opcją numer dwa na prawej pomocy. Ofensywny tercet Özil-Wilshere-Costa hulał jeszcze ładniej niż w pierwszym sezonie, co bardzo mnie cieszy. Doznałem w pewnym momencie zaćmienia umysłowego, które przejawiło się ochotą na sprowadzenie Lewandowskiego, ale ten wolał petrodolary i chilijskiego szkoleniowca. Skoro już mowa o trenerach. Jak to już zwykle bywa, trochę ich było. Z tych najważniejszych:
Manchester United zatrudnił Jurgena Kloppa (a jego następcą w BVB został Thomas Tuchel);
Manchester City sięgnął po Antonio Conte (w Starej Damie zastąpił go Ciro „Rocky” Ferrara);
Liverpool i Napoli zwolniły trenerów, ale w chwili pisania manifestu następców nie podali;
Barcelona zwolniła Tatę i zatrudniła Montellę. Dziwny ruch. Johna Doe nie chciał nikt. Nawet żadna kadra po Mistrzostwach Świata.
Przed Arsenalem trzeci sezon i obowiązek obronienia pełnej puli. Najmniej zależy mi na obronie KMŚ. Może podobnie jak w efemu 2013 trafię na Santos, który przez dwa, trzy lata będzie moim pogromcą. Nie przewiduję większych ruchów kadrowych. Najbardziej prawdopodobne wydaje się odejście Thomasa Vermaelena. Kto na jego miejsce? Jeśli będzie do wyjęcia za rozsądne pieniądze to pewnie Phil Jones z Monaco. Oczywiście, jeśli będzie jakaś perełka na liście transferowej to na pewno rozważę kolejne zakupy. Być może odejdzie Matuidi – Romeu i Romero twardo starają się wygryźć Francuza z pozycji numer dwa na pomocniku odbierającym piłkę. Z Arsenalem zapewne pożegna się też Walcott. Zespół funkcjonuje dobrze, widać, że zawodnicy są ze sobą zgrani. Doszło kilku fajnie zapowiadających się newgenów. Do poprawy są jedynie ofensywne rzuty rożne – te bite na krótki słupek już nie są tak skuteczne. Piłki słane na długi dały jedynie dziewięć trafień. Może warto spróbować opcji z krótkim, barcelońskim rozegraniem. Kilka sparingów przed trzecim sezonem da odpowiedź.
Statystyki, liczby, obrazki
Najskuteczniejsi gracze Arsenalu w drugim sezonie (bramki+asysty):
Diego Costa – 41 (31+10)
Mesut Özil – 40 (13+27)
Jack Wilshere – 35 (17+18)
Christian Benteke – 26 (20+6)
Gylfi Sigurðsson – 24 (13+11)
Lorenzo Insigne – 24 (9+15)
Najlepiej podający:
Blaise Matuidi – 92%
Lucas Romero – 91%
Marco Verratti i Aaron Ramsey – 90%
Statystyki zespołu:
2,2 bramki strzelonej na mecz;
0,6 bramki straconej;
gole do strzałów celnych – 31%;
celne strzały – 46%;
celne podania – 84%;
podania na mecz – 453;
1 żółta kartka na mecz;
bramki z SFG – 34% (liga);
wykorzystane karne – 13 z 16 (81%).
Do przeczytania. Pewnie w przyszłym roku.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zadbaj o zgranie |
---|
Dobrze jest nie pozostawiać treningu przedmeczowego na głowie asystenta w trakcie okresu przygotowawczego. Przed sezonem drużyna powinna intensywnie pracować nad zgraniem, podczas gdy asystent często od tego odchodzi. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ