czwartek, 15.10.2009  Unibet Pierwsza Liga wita ponownie

        Nu i w "domku". Wracam do walki z zespołem, grypą i polityczną zawieruchą. Trzeba przygotować zespół na mecz z Dolcanem Ząbki. Z pozytywnych wiadomości - można się cieszyć z dobrej postawy w grze defensywnej - Udvari oraz Daouda ładnie wgrali się w mój styl taktyczny, nie popełniają większych i rażących błędów. Potrafią również świetnie współpracować z resztą chłopaków, mimo problemów spowodowanych przez nieznajomość języka polskiego. Dziwi natomiast iż łacinę podwórkową opanowali w stopniu perfekt. Ach, bym zapomniał - Pasteur powiedział dzisiaj po polsku "piwo", ciekawym kto go tego nauczył.

          Mecz wyjazdowy, w dodatku z zespołem nie uznawanym za faworyta - to moja pięta achillesowa. Mam nadzieję iż ponownie pokażemy świetną formę, jak w meczu z Wisłą w Płocku.

17.10.2009    XV kolejka Unibet 1 Ligi

      Wielkiego widowiska nie było. Odbyła się za to sportowa egzekucja gospodarzy - wynik 4:1 dla Znicza oznacza iż zespół z Pruszkowa znajduje się na naprawdę wysokiej fali. Wybornie spisali się : Kamil Majkowski, Paweł Kaczmarek oraz Tomasz Chałas. Przez całe spotkanie Dolcan po prostu nie istniał. Tak padły bramki dla zespołu z Pruszkowa :

     14' Z rzutu rożnego piłkę w pole karne wrzuca Ekwueme, w ścisku największym sprytem wykazuje się Majkowski, 1:0 dla Znicza.

     27'  Rzut wolny w pobliżu pola karnego wykonuje Paweł Kaczmarek, miękka wrzutka w pole karne wprost pod nogi Kamila Majkowskiego, ten uderza z pierwszej piłki. 2:0.

   41'  Udvari przejmuje piłkę na własnej połowie, rusza do przodu, zauważa wychodzącego na wolne pole Tomka Chałasa, dogrywa mu piłkę na dobieg, ten przyjmuje ją i z 15 metra  uderza technicznie w prawy róg bramki strzeżonej przez bramkarza Dolcana, Humerskiego. Chałas! 3:0!

     64'  Piłkę przed polem karnym rywali otrzymuje Paweł Kaczmarek - uderza z pierwszej piłki widząc źle ustawionego Humerskiego. 4:0!

      Noty zawodników zespołu Znicz Pruszków :  

       Graczem meczu został Kamil Majkowski - tego dnia wszystko mu wychodziło. Drybling, szarże po skrzydle, podania, strzały. Był jakby z innego piłkarskiego świata. Tylko żal że wciąż jest zawodnikiem Legii, że jest wypożyczony i że go nie wykupię, z braku funduszy.. Po tym zwycięstwie wędrujemy na 5 miejsce w tabeli !

 21.10.2009    XVI kolejka Unibet 1 Ligi

      Przyznaję się bez bicia - przed tym meczem targały mną wątpliwości co do zaprezentowania się przez nas z dobrej strony. Co prawda chłopaki złapały w końcu styl gry który im narzuciłem, morale było wysokie, ale ŁKS to zespół bardzo groźny, nawet jeśli to my gramy u siebie.

      Skończyło się na strachu. ŁKS poległ na stadionie Znicza, choć wynik sugeruje wyrównaną walkę, to nijak wyrównana nie była - zespół z Łodzi został zepchnięty do obrony, stłamszony i odprawiony do domu z niczym.

     Kolejny raz graczem meczu zostaje Kamil Majkowski - chłopak jest naprawdę w gazie, aż przyjemnie się patrzy na jego grę! Daouda i Udvari po raz kolejny potwierdzają iż warto było zaryzykować i postawić właśnie na nich. Trzy punkty wędrują na konto Znicza, w tabeli awans na miejsce 4! Coraz to więcej pochwał spływa na nas ze strony kibiców, zarząd się uspokoił, zespół się zgrywa - to może być zupełnie radosna jesień. Nie można jednak spocząć na laurach, do końca sezonu jeszcze daleko, a już w następnej kolejce wyjeżdżamy do Zabrza na mecz z tamtejszym Górnikiem, a to będzie niezwykle trudne spotkanie. Następnie mecz (w domu) w 3 rundzie PP, z Piastem Gliwice. I na koniec rundy jesiennej - dwa domowe mecze ligowe, z KSZO Ostrowiec oraz Flotą Świnoujście. Zabieramy się do pracy!

      Bym zapomniał. Już wiem skąd Pasteur zna słowo "piwo". Rachubiński go nauczył, nie mam jednak pojęcia w jaki sposób. Wiem za to coś zupełnie innego. Wiem aż za dobrze, jak Rachubińskiego oduczyć głupich pomysłów. Sam zainteresowany dowie się o tym na następnym treningu.

      Maniek (mój ulubiony dziennikarz) wysłał mi pocztą płytę DVD z zapisem meczu Hiszpania-Estonia. Obmyślam zemstę, to nie było miłe. Na jutubie już pojawiają się niezbyt pochlebne komentarze o tym spotkaniu. Taka dola selekcjonera czy też trenera - wygrasz kilkanaście meczy, jest cudnie. Ale spieprz no tylko jedno spotkanie ze słabeuszem, a takie Mańki zjedzą cię żywcem.. Nic to, budujemy formę i kombinujemy taktykę na Górnik Zabrze. Pocieszające jest to, iż okupują 11 miejsce w tabeli, a jeszcze niedawno byli liderem - piaseczek musiał się dostać w te ich słynne zegarkowe trybiczki ..