Jak wspominałem w moim poprzednim manifeście [ link ] - dopadła mnie sieciowa gorączka i wsiąknąłem w świat Football Managera 2010 na nowo. Nagłą chorobą sieciową udało mi się zarazić również Bolsona, Pomstiboriusa oraz, po długich negocjacjach - Gilberta. W ten oto sposób zmontowaliśmy ekipę, której to losy śledzić będziecie mogli w manifestach - dzisiaj akurat w moim kąciku, ale wkrótce też w kąciku Bolsonowym lub Gilbertowym.

 

Rozgrywkę zaczęliśmy w polskiej Ekstraklasie. Ja przejąłem od Kafarskiego Lechię Gdańsk,  Bolson zaopiekował się Zagłębiem Lubin, Pomsti najpierw objął Jagiellonię Białystok by wkrótce porzucić ją dla Lecha Poznań (powody tej decyzji do dziś dnia owiewa mgła tajemnicy). Tuż przed piątą kolejką do gry włączył się Gilbert wskoczywszy gładko na fotel menedżera GKSu Bełchatów. Mając już komplet grajków rzuciliśmy się w wir sieciowej maniany. Maniany - ponieważ w nasze poczynania wkradł się chaos. Bolsonowe łącze okazało się zbyt wolne jak na nasze potrzeby, więc trzeba było przenieść save na komputer Pomstiego. Gdy już transfer save'a się udał, wyszła na jaw nieoczekiwana zamiana osobowości. Pomściu stał się Bolsonem, zaś Bolson poczuł się być bezosobowym czymś. Ja płakałem z radości, a co się działo w głowie Gilberta wolę sobie nie wyobrażać. Poniżej krótki fragment z naszej "skajpowej" konferencji. 

[17:36:22] Zach: już siedzę w Lechii
[17:36:22] Gilbert: już... gramy... bo przysnąłem? :P
[17:36:25] Bolsoniasty: wyjdzie, zamień się :)
[17:36:26] Pomściu: gramy na Bolsonowym necie albo u mnie od nowa :P
[17:36:33] Zach: zróbta nowe menedżery
[17:36:37] Zach: jak dzieci...
[17:36:47] Gilbert: zrezygnujcie z funkcji managerów
[17:36:57] Gilbert: a potem obejmijcie na nowo nowymi czy jakoś tak
[17:37:10] Pomściu: o LoL
[17:37:12] Zach: byle dzisiaj jeszcze
[17:37:13] Pomściu: już jestem sobą :D
[17:37:20] Zach: wszyscy są?
[17:37:24] Bolsoniasty: jesteś k... dwoma!
[17:37:24] Zach: check
[17:37:30] Zach: <leży>
[17:37:32] Gilbert: czemu mnie nie ma?
[17:37:44] Zach: o ja j..., już mnie brzuch boli...
[17:37:48] Zach: i piszę przez łzy...
[17:37:50] Pomściu: ok jak zrezygnować z bycia Bolsonem...
[17:37:59] Gilbert: kto mnie z Bełchatowa już wyj... :P no co za ludzie :P
[17:38:06] Bolsoniasty: normalnie, przejdź mną na emeryturę

 

Uporządkowanie tego bałaganu trwało dłuższą chwilę. Otarłem łzy z oczy i rzuciłem się w wir przygotowań do piątej kolejki Ekstraklasy. Po chwili kolejna afera - Gilbert chciał w spokoju ogarnąć Bełchatów, lecz niecierpliwi wciskacze spacji uporczywie mu w tym przeszkadzali.

 

[17:41:35] Zach: jadymy?
[17:42:13] Gilbert: nigdzie nie jadę, ja tu ogarniam :P
[17:42:31] Zach: kto nie chce jechać niech napisze - wtedy nie będzie wciskania KONT przez Pomścia, naszego Kochanego Hosta, hurra
[17:42:47] Gilbert: ja nie chce jechać!!!
[17:42:56] Zach: a kto wcisnął kont?
[17:42:57] Gilbert: co żeście mi porobili no :P
[17:43:04] Pomściu: no i nie jedziemy 
[17:43:08] Pomściu: trip się skończył :P
[17:43:17] Zach: no, to grzebać - do 18 max :)
[17:43:45] Gilbert: k... czemu mi nagle przeszło na ekran dodawania managera?
[17:43:50] Pomściu: :D
[17:44:01] Pomściu: kto klika KONT ch...? :P
[17:44:03] Zach: ktoś nabroił?

 

Kolejne minuty to jasne określenie kto, kiedy i w jakich okolicznościach ma PRAWO wcisnąć KONTYNUUJ. Zaczęły się pierwsze pertraktacje pomiędzy zaprzyjaźnionymi menedżerami Bełchatowa, Lechii, Lecha i Zagłębia.

[18:06:07] Zach: Gilb, jak chcesz kogoś pożyczyć ode mnie za fri, to się nie krępuj :)
[18:06:20] Zach: i tak masz pakę na miejsca 4-6 :)
[18:06:54] Pomściu: ktoś potrzebuje bramkarza? :)
[18:07:06] Bolsoniasty: ty nie
[18:07:09] Pomściu: mogę Kasprzika za free wypożyczyć
[18:07:14] Gilbert: Zachi, Szuprytowskiego biorę :)
[18:07:17] Pete Zach: bierz :)
[18:07:28] Bolsoniasty: klikać kont!
[18:07:40] Pomściu: czekamy na sygnał
[18:07:42] Zach: pisz kogo jeszcze, to mu ustawię wypożyczkę

 

I tak wesołe bractwo dospacjowało do dnia, w którym miały się odbyć spotkania piątej kolejki Ekstraklasy. Bolson, mistrz rozgrywania spotkań na maksymalnej prędkości nieomal dostał zawału gdy się dowiedział, iż Gilbert również uwielbia grać mecze na ROZSZERZONYM, podobnie jak Pomsti i ja. Sam Gilbercik najchętniej zagrałby na fullu, lecz w trosce o zdrowie psychiczne i fizyczne Bolsona poszedł na pewne ustępstwa. Piąta kolejka Ekstraklasy okazała się być zwycięska dla mnie i Bolsona, zaś Pomsti z Gilbertem swoje mecze zremisowali.

5 kolejka Ekstraklasy online:

Zagłębie - Odra 1:0
Lechia - Cracovia 1:0
Ruch - Bełchatów 0:0
Legia - Lech 0:0

 

Bolson : Odra nie sprawiała problemów, więcej kłopotów przysporzył mi Pawłowski, który wyraźnie chce odejść do Gilberta, ale to nic, szykuje się niespodzianka :) Liczą się trzy punkty, następny mecz z Arką!

 

 

 Zachi : Wymęczone zwycięstwo, ale trzy punkty się należały. Świetna główka Bąka po rzucie wolnym. Cracovia postawiła naprawdę twarde warunki...

 

 

Gilbert : Biorąc pod uwagę fakt jak Bełchatów grał, to jestem zadowolony :)

 

 

Pomsti : Zespół zmęczony po walce z Lazio, w większości rezerwowy skład, lider miał przewagę, ale dowieźliśmy remis. :)

 

Po emocjach w Ekstraklasie rzuciliśmy się ponownie w wir transferowej karuzeli, co widać doskonale na przedstawionym poniżej wypisie ze "skajp-konf".

 

[19:16:45] Zach: Gilb, chcesz dobrego DPŚ i OPŚ?
[19:17:09] Pomściu: Tanevskiego będziesz miał :)
[19:17:12] Zach: pożyczyć za dobrą, zerową opłatą? :)
[19:17:15] Gilbert: chce środkowego pomocnika
[19:17:26] Zach: proszę bardzo Kasperkiewicz + Tofil :)
[19:17:35] Pomściu: Cueto :)
[19:17:43] Zach: Gilb chce dobrego pomocnika :)
[19:17:43] Bolsoniasty: Hilden Salas k...!
[19:17:45] Pomściu: OPL/OPŚ co prawda, ale możesz dostać za free na rok :)
[19:17:54] Gilbert: po prostu PŚ
[19:18:01] Zach: Tofil + Kasperkiewicz, mówię ja Tobie :)
[19:18:02] Pomściu: Golik? :D
[19:18:10] Zach: i masz młodą klasa pomoc :)
[19:18:27] Zach: bo mi szkoda ich talentu marnować

 

Dokonaliśmy niezbędnych wzmocnień po czym nastąpiła długa seria maszowania spacji. Spacja, spacja, spacja... Tempo rozgrywki wyraźnie siadło, chociaż skłamałbym twierdząc, iż wcześniej było szybsze. Nie. Gra w sieci to nieustanna walka z zamulonym Football Managerem. Co prawda nie jest to specjalnie denerwujące, ale spokojnie można by się było bez tego obejść :). Po wyczerpującej walce z wolnym transferem na łączach, mogliśmy rozegrać spotkania 6 kolejki Ekstraklasy.

 

 

Jeszcze zanim rozpoczęło się spotkanie Arki Gdynia z Zagłębiem, to Bolson już czuł w powietrzu smak porażki. Jak sobie wykrakał, tak ugrał. Gilbert i Pomsti gładko pokonali swoich rywali, a ja wymęczyłem zwycięstwo w arcytrudnym meczu wyjazdowym. Po sześciu kolejkach tabela Ekstraklasy prezentuje się następująco :

 

 

Emocje opadły, godzina okazała się być późna (wszak wszyscy mamy obowiązki wobec współmieszkańców domostw) więc po szóstej kolejce zakończyliśmy zmagania. Pomściu zdążył jeszcze otrzymać łomot w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej - 2:4 z FC Twente. 

Rozgrywka sieciowa niesie ze sobą tak potężny bagaż emocji, że słów w słowniku brakuje by to opisać. Manifest który czytacie jest napisany chaotycznie i zdaję sobie z tego sprawę. To głównie dlatego, że targają mną bardzo silne emocje. Gdy zbliża się moment w którym trzeba odejść od Football Managera pojawia się autentyczny żal i smutek, że to już na dzisiaj koniec. Na szczęście możemy sobie pozwolić na w miarę częstą rozgrywkę, co jest niewątpliwym plusem małej liczby graczy. Troszkę o "siecówce" skrobnął Bolson i pozwolę to sobie zacytować :

 

Oj tak, te pierwsze dwa miesiące naszej rozgrywki sieciowe to ciężki okres zarówno dla mnie, jak i dla Zagłębia. Pojedynek z takim asem jak Zachi i z tym zmieniaczem klubów i "złodziejem" w jednym (mowa oczywiście o Pomstim) to mordęga, a dzisiaj doszedł jeszcze Gilbert! Już w ogóle nie było o czym mówić, na szczęście udało mi się zapanować nad sytuacją w klubie i dość mądrze wydać dane mi pieniądze. Najwięcej spodziewam się po czterech z dwudziestu sprowadzonych graczy - Gilsonie Silvie, Pavlu Nekhyachikowi, Fikru i Aleksandarze Ignjatoviciu. 

Mecze towarzyskie miały na celu nachapać Zagłębiu kasy, co zresztą się udało, wyniki zaś były zdecydowanie mniej ważne. Dopiero liga miała zweryfikować prawdziwą siłę mojego zespołu. Miało się zacząć od Lecha, od starcia z Pomstim, któremu cholernie chciałem skopać rzyć za kradzież Rodionova. Okazało się, że plan wypalił w stu procentach, bowiem zarówno na początku jak i na końcu spotkania grajkowie Lecha obili słupki Isailoviciowi a Rachwał znakomicie wykorzystał rzut karny.

 

Druga kolejka? Nie lepiej, przed nami Legia. Wielkie zaskoczenie, Legioniści przegrywają z nami aż 3-1, FIKRU, FIKRU i jeszcze raz FIKRU, przepiękny hat-trick Etiopczyka pozwolił nam na drugie zwycięstwo!

 

Niestety, w trzeciej kolejce pierwsze oznaki braku zgrania, co świadczyło o tym, że pierwsze dwa mecze były na tak zwanej euforii - ledwie 0-0 z Ruchem, ale wciąż trzecie miejsce w tabeli.

W czwartej kolejce nie było lepiej, ba, nawet gorzej. 2-1 z Jagą zostawioną przez Pomstiego, czyżby rewanż za rozklepanie Lecha?

 

W piątej kolejce... cóż, wymęczone zwycięstwo z Odrą, wkurzył mnie Pawłowski, którym zainteresowanie wyraził Gilbert, a i sam Szymon wyraźnie skupiał się na Bełchatowie, co dobitnie potwierdził w Gdyni, do spółki z Petaszem i Saberem zawalając nam mecz z Arką, za co zostali ukarani tygodniowym odebraniem poborów.

 

Zrzucam wszystko na karb braku zgrania, w końcu 19 nowych graczy w ciągu jednego dnia nie zacznie grać w ciemno, liczę jednak, że na mecze z Lechią tudzież Bełchatowem zmotywują się i będzie coraz lepiej! Gra w sieci jest super, tyle mogę powiedzieć!

 

---

Poniżej przedstawiam zaś wyniki pierwszych pięciu kolejek Ekstraklasy-online wraz z krótkim komentarzem poszczególnych menedżerów:

 

 

Ekstraklasa-online, 1 kolejka

Lechia Gdańsk - Odra Wodzisław 1:0
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 1:0

 

Bolson : Woooooohooooooooooooooooooooo!

 

 

Pomsti: Miałem 5 dni na przygotowanie zespołu do meczu z Bolsonem, a po drodze jeszcze mecz z Motherwell. Oczywiście po ładnym meczu z 5 zmarnowanymi setkami poległem przez gol z karnego... Salcinovic jako rozgrywający nie radzi sobie tak jak Delph, pod którego taksa była układana. :P

 

Zachi : Męczyłem się okropnie :).

 

---

 

Ekstraklasa-online, 2 kolejka

Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 3:1
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0

 

Zachi : Świetny występ Bolsonowskiego zagłębia i hattrick Fikru. Legia nie miała nic do powiedzenia. Moja Lechia męczyła się z Lechem, bramka padła po rzucie rożnym - z zamieszania w polu karnym skorzystał Nowak. Bolson, co muszę przyznać bez żalu, zna się na darmowych/tanich grajkach. Operuje na rynku transferowym jak poparzony :). Wszędzie pełno tego Zagłębia i już mi się rzygać chce. A Fikru zgapił ode mnie, tzn. z mojego opisu meczu Algierii.

 

Pomsti : (...) tylko zła taksa. To że doprowadziłem nią Notts Co na szczyt BPL nie znaczy, że Lech się w niej połapie. No i się nie połapał. Za to w 3 kolejce grali już jak trzeba, klepka jak Barcelona. :)

 

---

Ekstraklasa-online, 3 kolejka

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1:1
Lech Poznań - Korona Kielce 4:0
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin 0:0

 

Pomsti : Jak widać taksa dająca mistrzostwo Anglii w Lechu się nie sprawdziła. :D Wystarczyło jednak kilka poprawek, sprowadzenie ciekawego duetu na środek pola (młody Pereyra i weteran Titov), którzy zastąpili słaby duet Salcinovic-Injac i już gra się układa. :) A złożona przeze mnie Jaga radzi sobie. :) Potrzebuję tylko prawego obrońcę, bo Kikut musi biegać. 

 

Zachi : Wychodzi kiepskie przygotowanie do sezonu w Lechii. Słaba kondycja i marne wybieganie. Cóż, trzeba się będzie oszczędzać w następnych trzech kolejkach :).

 

---

 

  
Ekstraklasa-online, 4 kolejka

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 2:1
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 2:2

Lech Poznań - Wisła Kraków 0:2
 

Bolson :  Jak widać, trzy porażki, w tym dwie faworytów do mistrzostwa. Pomsti gra jak typowy Lech, w lidze kaszana, a w pucharach jak cię mogę. Oczywiście, 2 porażki, w tym jedna faworyta do mistrzostwa. :) Moje Zagłębie miało słabszy dzień, zwłaszcza obrońcy. Nie dawali sobie rady z Mayconem i Frankiem, oraz stracili 2 gole w 2 minuty.

 

 Zachi : Cieszę się z remisu, Arka cisnęła mnie potężnie. Przespałem pierwszą połowę i zagrałem zbyt zachowawczo. Grunt, że kibice zadowoleni z wyniku :). Jaga gra szybką piłkę - Pomsti zbudował potwora i uciekł do Lecha :).

 

 Pomsti : No, ładnie dają radę. :) A ja nie rozumiem jak moi po rozbiciu Korony 4:0 i wywalczeniu 2:2 w Rzymie z Lazio zagrali dno z Wisłą u siebie...

 

---

 

Jak widać każdy z nas stara się zrzucić winę na co tylko popadnie - to na brak zgrania, to na zmęczenie, to znów na klasę rywali. Oczywiście prawda jest inna. To my sami odpowiadamy za nasze zespoły, to nasze błędy doprowadziły do takich a nie innych rozstrzygnięć. Nie wiem jak moi towarzysze, ale ja jestem zadowolony z dotychczas rozegranych spotkań. Moja Lechia gra uważnie w obronie, nie popełniamy większych błędów, widać dobrą współpracę między poszczególnymi formacjami. W bramce dobrze spisuje się Kapsa i gdy ma swój dzień, to potrafi wybronić nam mecz.

 

Gilbertowy Bełchatów chwycił wiatr w żagle - widać, że Gilbert to fachowiec pełną gębą który potrafi stworzyć "coś z niczego". Do tego startował z beznadziejnej pozycji - gdy trafił do Bełchatowa to już praktycznie nie miał czasu na przeprowadzenie transferów.

 

Zagłębie Bolsonowe. Cóż - Bolsoniasty sporo szpera na rynku transferowym, widać że zna sporą liczbę grajków którzy potrafią wnieść do zespołu nową jakość. Niestety przespał mecz z Arką.

 

Pomściu i jego Lech. Cóż. Udane mecze przeplata ze słabszymi występami. Widać, że jeszcze nie ogarnął potencjału Kolejorza. Do tego kontuzje obrońców a także szybka utrata Lewandowskiego (kontuzja) nie pomagają w dobrym starcie sezonu. Trzeba również pochwalić świetną postawę Lecha w dwumeczu ze słynnym Lazio Rzym!

 

Poniżej wypisy z terminarza i transfery poszczególnych zespołów :

 

GKS Bełchatów, Gilbert

 

 

 

 Lech Poznań, Pomstiborius

 

 

 

 Lechia Gdańsk, Zachi

 

 

 

Zagłębie Lubin, Bolson

 

 

 

W siódmej kolejce GKS Bełchatów wyjeżdża do Poznania na mecz z Pomściowym Lechem, Zagłębie podejmie u siebie Cracovię Kraków a moja Lechia powalczy o punkty we Wrocławiu ze Śląskiem. Szykują się więc ciekawe spotkania i mam nadzieję, że uda mi się ugrać komplet punktów. O tym przeczytacie już w kolejnym manifeście, tym razem u kolegi Bolsona. Do przeczytania i dziękuję za uwagę!