Workable dość nieoczekiwanie wygrało wyjazdowy mecz z Citizen aż 4:0. Dwie bramki strzelił Piotr Kajda, dla którego był to ligowy debiut w Hongkongu.
Kajda rozpoczął strzelaninę w 39. minucie. Wynik 1:0 utrzymał się do przerwy. Później było tylko lepiej. Kajda ponownie trafił do siatki w 58. minucie i podwyższył wynik na 2:0. Niestety w 84. minucie spotkania musiał opuścić boisko z powodu kontuzji (naciągnięte ścięgno podkolanowe) i niestety nie zagra prawdopodobnie przez miesiąc. Minutę później samobójczego gola zdobył Hao Shuang, a w doliczonym czasie gry na 4:0 podwyższył Grzegorz Górski. Graczem meczu uznano Piotra Kajdę.
- Szczerze mówiąc nie spodziewałem się zwycięstwa, a już na pewno nie w takim wymiarze. Ostatni mecz również graliśmy z Citizen w HK League Cup i przegraliśmy 0:2. W tym meczu przez 90 minut kontrolowaliśmy grę. Wszyscy zawodnicy pokazali się z jak najlepszej strony - komentuje Krzyśkiewicz.
Mimo że zespołowi ewidentnie nie poszły zimowe puchary, to po przerwie w lidze wracają z mocnym uderzeniem, tym samym kontynuując ligową passę pięciu meczów bez przegranej.
Mecz z Citizen to był ligowy debiut Piotra Kajdy i jego gra naprawdę mogła się podobać. W pucharach prezentował się niestety jedynie przeciętnie.
Workable po zwycięstwie zajmuje 6. miejsce w lidze z bardzo dużą przewagą nad strefą spadkową. O spadek klub raczej już się nie musi martwić i w tym sezonie zajmie najpewniej miejsce w środkowej części tabeli.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ