Ten manifest użytkownika cammilly przeczytało już 698 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Ciemna noc. Wielkie, zatłoczone w dzień miasto, przepełnione ludźmi bez twarzy, śpi. Nie ma niczego. Jest tylko wielka czarna otchłań, a na jej środku stoi wielka budowla, kształtem przpominająca prostopadłościan.
Rozciąga się aż do nieba. Wierzchołek zakryły silne, ciemne chmury. Nie widać nawet, co noc radosnego, księżyca. Zwyczajnie przestraszył się miasta nocą. Uciekł. Uciekł już dawno, lecz zwykli ludzie, szalejący w pędzie codziennym, odkrywającym najciemniejsze zakątki ich duszy, nawet tego nie spostrzegli.
Budowlę mającą aż 30 kolejnych stopni zanikania tożsamości, każdy znajdujący się na innym - wyższym piętrze, odwiedzały jedynie czarne kruki obłędu. Przybywały tylko po to by sprawdzić czy ktoś przypadkiem nie zamierza wnieść szczęścia, bądź radości w królującą czarną rozpacz.
Wydawać by się mogło: cóż to za miejsce? Istnieje tam cokolwiek? Tak, istnieje, lecz wszystko obrane ze skóry nazwanej niegdyś człowieczeństwem. Dominuje tutaj żal, zawiść, niezrozumienie i pustka. Tajemnica wieżowca ujawnia się jedynie w nocy i wtedy jawi się prawdziwy koszmar.
Tożsamość ludzi zostałą wyżarta. Zostało jedynie ciało, napełnione przez wieżowiec ciemnością. Pobladłe, trupiobiałe twarze, szare szkliste oczy i jakby przemarzłe lub już nawet obeschnięte jasne dłonie. Pracowali machinalnie. Wykonywali polecenia, których nie słyszeli. Było ich wielu takich samych, lecz nie zauważali się wzajemnie.
Oni nie żyli, oni po prostu Byli.
Pewnej nocy na przekór swojej wierze, na przekór rozsądkowi do wieżowca wybrał się śmiałek, który miał przynieść światło. Skupiony przekroczył próg.
Jego oczom nie ukazało się nic. Nie widział nic, nic też nie słyszał. Czuł jedynie przeraźliwy chłód. Ogarnął go strach. Tak silny, tak nagły. Ugięły się kolana. Po chwili upadł, i ogarnęła go niemoc tak silna, że nie mógł sobie z nią w żaden sposób poradzić.
Uczucie zimna przerodziło się w gotujący wszystkie żyły żar. Po kilku chwilach męczarni, Skonał.
A potem nadszedł dzień. Wieżowiec zniknął, zniknęło wszystko. Zniknął Odważny. Pozostał tylko smutek i pustka.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Aerobik - męska rzecz? |
---|
Trening aerobiczny jest ważny, kiedy zależy nam na doskonaleniu dynamiki piłkarzy. Rozwija umiejętności takie jak Zwinność, Przyspieszenie, Szybkość. Przydaje się szczególnie przy szkoleniu skrzydłowych i obrońców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ