Ten manifest użytkownika Omatic przeczytało już 554 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
- Panie, nie za ciepło panu w tym garniturze? - zapytał spocony, w równym stopniu jak jak, grubas
- Słucham? - włączyłem pauze na odtwarzaczu
- Aaa, już nic
Temperatura w autobusie wynosiła chyba 50 stopni, już wiedziałem, że zabije Johna za to, że w mailu z miejscem spotkania dopisał:
"I ubierz kurwa garnitur. Nie bierz go do pokrowca i nie jedź z nim jak frajer, poprostu go ubierz i w nim przyjedź. Krawat zabiore Ci ja, bo nie sądze żebyś od naszego ostatniego spotkania nauczył się go wiązać"
Faktycznie, dalej nie potrafiłem go zawiązać. Pot lał mi się po plecach, czułem jak staje się jednością z koszulą która przykleja się do pleców. Ale po paru sekundach rozmyślania o Johnie i garniturze odpłyneły, a moją głowe wypełniły urywki meczów drużyny Leeds. Pamiętam jak dziś, Liga Mistrzów, Leeds w niesamowitym składzie, odpada dopiero po zaciętej walce z Valencią w półfinale. A ileż to w Leeds było gwiazd.. Lee Bowyer, Alan Smith, Rio Ferdinand, Harry Kewell, Mark Viduka.. Jak pięknie byłoby przywrócic Leeds do Premier League i znowu pokazać się Europejskiej publiczności...
- E! Ee! Wysiadka! Jesteśmy na miejscu! - zakrzyknął siwy kierowca w bezrękawniku, nerwowo żując wykałaczkę
- Już, już, przepraszam, nie słyszałem - powiedziałem przeciskając się między fotelami jednocześnie wyjmując słuchawki z uszu
Wysiadłem na ostatnim przystkanku, lądując gdzieś na obrzeżach Leeds, a tam też miał czekać John więc z mojej strony chyba niczego nie spieprzyłem. Po chwili go zauważyłem. Siedział za kierownicą swojego starego vana i palił papierosa.
- Raz, dwa! Nie mamy czasu!
- Ok, ok już. Zabije Cię za ten garnitur John
- Aaa pieprz się, jeszcze mi podziękujesz - parsknął w swoim stylu
Kiedy już wsiadłem do samoochodu zapytałem:
- To co? Jedziemy na Elland Road?
- Co? Nigdy nie jade na stadion tych skurwysynów kiedy nie musze, już sam przyjazd do tego miasta kosztował mnie sporo nerwów!
- Ale.. ale jak to? Nie dostane pracy w Leeds?
- Oczywiście, że nie, durniu. Powiedziałem żebyś przyjechał do Leeds bo wiedziałem,że nie trafisz do Huddersfield, to dwa miasta położone koło siebie, nie pamiętasz?
- Aa faktycznie..to o to chodziło z tym West Yorkshire.
- Dokładnie. Jesteśmy w jednym pieprzonym hrabstwie z pieprzonym Leeds i pieprzonym Bradford. Teraz podjedziemy kawałek do Huddersfield, a tam czeka na Ciebie posada menedżera. Prezes doskonale widział co robiłeś w Bristol City. Najmłodzszy skład w lidze, nastoletnie talenty wyciągane z rękawa itp. Kawał porządnej pracy. W Huddersfield mamy samych młodych chłopaków, chcemy się bić o Championship już w tym roku, żeby za 2-3 lata wbić się do Premier League. A Ty chyba sam wiesz jak to się robi, więc nie wyobrażamy sobie innej kandydatury niż Twoja. Bo do Mourinho troche za późno zadzwoniliśmy he he - zarechotał
- Aha.. John. Nie uważasz, że to wszystko troche za szybko się dzieje?
- Hmmm..Nie. Ubieraj krawat, już Ci zawiązałem, za chwile będziemy na miejscu.
***
Mieszkanie w Huddersfield było małe i niewygodne. Po paru dniach od podpisania kontraktu byłem już w miare urządzony w swoich nowych czterech scianach. Dzięki temu, że szybko się przeniosłem miałem więcej czasu żeby dobrze zastanowić się co zrobić z 400 tysiącami funtów które mam na transfery. Po zapoznaniu się z kartami zawodniczymi wiedziałem, że brakuje nam prawego bocznego obrońcy i prawego ofensywnego pomocnika. Wypadałoby również kupić napastnika, który zna realia walki w lidze angielskiej. Ale nie chciałem o niczym decydować poki nie zobacze chłopaków w akcji. Zapowiadała się na pracowity lipiec.
__________________________
w następnym odcinku: transfery, przegląd kadry, mecze towarzyskie
zachęcam do komentowania :)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbuduj obiekty młodzieżowe |
---|
Korzystając z rady Pucka, warto od razu po rozpoczęciu gry przejść się do zarządu i poprosić o zwiększenie nakładów na szkolenie młodzieży lub rozbudowę obiektów. Sprawdziłem to - włodarze prawie zawsze zgadzają się na takie warunki już w pierwszych tygodniach naszego urzędowania. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ