Polska III Liga
Ten manifest użytkownika jakubkwa przeczytało już 1187 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Piłkarze mieli więcej wolnego niż zwykle, bo nie bardzo wiedziałem, co z nimi zrobić. Tak długa przerwa zimowa w trakcie sezonu to nie lada wyzwanie trenera, bo musi zdecydować, czy ma ona stanowić czas łagodnego przejścia z rundy wiosennej do jesiennej, podczas którego głównym wyzwaniem będzie zachowanie meczowego rytmu, czy może potraktować ją jako de facto drugi okres przygotowawczy w roku i skupić się na budowaniu kondycji. Ja - po telefonach do kilku bardziej doświadczonych kolegów po fachu, moich tajnych współpracowników kryjących się pod pseudonimami Człowiek-bóg, Mistrz Yoda i Spadochroniarz - zdecydowałem się na tę drugą opcję. Nasze przygotowania przebiegły w dwóch głównych etapach - najpierw, na drugą połowę stycznia i jeszcze w starym składzie, wyjechaliśmy na obóz do Bułgarii, gdzie zagraliśmy cztery mecze z miejscowymi drużynami, a następnie wróciliśmy do Wałbrzycha, gdzie - w wyniku otwartego w lutym okienka transferowego - dołączyło do nas paru nowych zawodników. Tu też rozegraliśmy pięć spotkań towarzyskich z różnymi drużynami z Polski. Nastawiliśmy się na budowanie kondycji, a więc zmieniłem pod tym kątem reżimy treningowe, a podczas meczów dawałem szansę dokładnie wszystkim, co znalazło swoje odzwierciedlenie w... fatalnych wynikach. Ale po kolei - najpierw był obóz w Bułgarii, wszystkim czas płynął rześko i radośnie, więc i na boisku zaprezentowaliśmy bardzo radosny futbol - a mianowicie pozwoliliśmy nastrzelać sobie mnóstwo bramek.
Data | Przeciwnik | Wynik | Gole dla nas |
15.01.2010 |
Akademik Sofia |
1-4 | Łaski |
19.01.2010 |
Czerno More Warna |
3-6 |
Konarski (3) |
23.01.2010 | Litex Łowecz | 2-3 | Konarski, Wojciechowski |
27.01.2010 |
Naftex Burgas |
2-4 |
Wepa, Zapaśnik |
Wyniki bułgarskiego tournee
Renesans formy przeżywał Bartek Konarski i zaczynałem się poważnie zastanawiać, czy nie dać mu szansy w pierwszym składzie w rozgrywkach ligowych. Ostatecznie o wszystkim miały zadecydować mecze w Wałbrzychu. Przed nimi bądź w ich trakcie - generalnie na różnych etapach przygotowań - dołączali do nas nowi gracze, których pieczołowicie szukałem. Niestety, nie wszystkie transfery udało się doprowadzić do końca, a szkoda, bo byliśmy blisko pozyskania lub wypożyczenia paru ciekawych zawodników. W każdym razie w lutym 2010 dołączyli do nas:
Jak więc widać, na stałe wzmocniliśmy tylko na pozycji bramkarza. Początkowo szukałem kogoś, kto byłby w stanie rywalizować o miejsce w pierwszym składzie z Damianem Jaroszewskim i tak znalazłem Wróbla. Już po zakontraktowaniu Przemka okazało się, że jest szansa na umowę z Kisielem - stwierdziłem, że warto to wykorzystać, jako że umiejętnościami przewyższał obu. Tak więc 27-letni Jaroszewski trafił na listę transferową, a miejsce w pierwszej jedenastce i na ławce rezerwowych zajmą nowe nabytki. Pozostali trzej zawodnicy mają - przynajmniej do końca tego sezonu - zwiększyć rywalizację na określonych pozycjach, nie bez znaczenia jest też ich spora wszechstronność. Oprócz tych piłkarzy, którzy mają nam pomóc w walce o awans, podpisałem też promesy kontraktowe z czterema zawodnikami z myślą o następnym sezonie. I tak 1 lipca 2010 roku zawodnikami Górnika zostaną:
Próbowaliśmy pozyskiwać graczy perspektywicznych i generalnie z tych przyszłościowych transferów póki co byłem zadowolony. Byli to piłkarze młodzi, a mimo to w większości z już jako takim ograniem w wyższych niż nasza klasach rozgrywkowych. Jednak oni mieli dołączyć do nas w lipcu, a póki co wróćmy do lutowych przygotowań. Po krótkim odpoczynku po powrocie z Bułgarii, zagraliśmy w Wałbrzychu pięć spotkań z przeciwnikami na różnym poziomie. Rotacja składu znów była ogromna, wyniki więc po raz kolejny tragiczne.
Data | Przeciwnik | Liga | Wynik | Gole dla nas |
03.02.2010 |
GKS Bełchatów |
Ekstraklasa | 1-2 | Zapaśnik |
08.02.2010 |
Piast Gliwice |
Ekstraklasa | 0-3 |
- |
13.02.2010 | Tur Turek |
II Liga |
1-2 | Wojciechowski |
18.02.2010 |
Woy Bukowiec |
IV Liga |
1-0 |
Konarski |
26.02.2010 | Widzew Łódź | I Liga |
0-2 | - |
Wyniki spotkań wałbrzyskich
Bilans całego okresu przygotowawczego ostatecznie wyniósł więc 1 zwycięstwo, 0 remisów, 9 porażek, w bramkach 11-26. Czyli krótko mówiąc tragedia, ale w końcu nie chodziło o wyniki, a o przygotowanie zespołu do rozgrywek. A wyglądali w zdecydowanej większości na przygotowanych, nie licząc tych, którym przytrafiły się w międzyczasie mniej lub bardziej poważne kontuzje. A do tego grona zaliczali się nowowypożyczeni Kaśnikowski i Famulski, a także Węska i Gromniak. Trzon zespołu z jesieni przetrwał przygotowania bez urazów, więc liczyłem na ciekawe mecze wiosną i - co tu dużo mówić - końcowy sukces. Ten był nam potrzebny, bo i klubowe finanse zaczynały wyglądać coraz bardziej niepokojąco - byliśmy ponad 800 tys. zł na minusie.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zadbaj o zgranie |
---|
Dobrze jest nie pozostawiać treningu przedmeczowego na głowie asystenta w trakcie okresu przygotowawczego. Przed sezonem drużyna powinna intensywnie pracować nad zgraniem, podczas gdy asystent często od tego odchodzi. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ