LOTTO Ekstraklasa
Ten manifest użytkownika jacob_93 przeczytało już 1168 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Był ciepły czerwcowy wieczór. Mijał kolejny dzień zmagań piłkarzy, którzy reprezentowali swoje kraje podczas czempionatu w Republice Południowej Afryki. Jak co dzień, rozsiadłem się wygodnie w fotelu i z browarem w ręku zacząłem śledzić wydarzenia z meczu Francja - Meksyk. Mijała 64 minuta spotkania kiedy to Javier Hernandez otworzył wynik spotkania. Wtedy właśnie zadzwonił mój telefon. Jak się okazało, był to mój przyjaciel. Odkąd wróciłem z Ameryki do Polski, usiłowałem znaleźć pracę w roli trenera i właśnie w tej sprawie zwróciłem się do niego. Można powidzieć, że był kimś na wzór ,,menedżera'' który reprezentował moje interesy. Nie był wielkim fachowcem, tym razem jednak stanął na wysokości zadania. Wysłał ponoć moje CV do jednego z klubów ekstraklasy, lecz chciał to ze mną przedyskutować.
- Cześć.
- Cześć.
- No i co z tą pracą? Mam nadzieję, że to coś poważnego?
-Eh, nie doceniasz mnie Jacob. Chodzi o pracę w klubie z ekstraklasy. Obecny trener opuścił klub i teraz szukają kogoś kto mógłby przejąć zespół.
- No, to akurat coś dla mnie. Ale co z innymi, przecież nie jestem jedynym kandydatem do przejęcia tej ,,fuchy''?
- Oprócz ciebie są jeszcze dwie osoby, jakiś Polak i młody obcokrajowiec.
- To kiedy mam spotkanie w sprawie tej pracy?
- Jutro, jesteś umówiony na rozmowę z prezesem w samo południe. Proponuję abyś wyjechał z samego rana. Czeka Cię kilka godzin jazdy...
Jak się okazało wspomnianym klubem było Zagłębie Lubin. Marek Bajor po śmierci swojej żony opuścił klub i ktoś musiał przejąć po nim posadę. Po porannym przysznicu, ubrałem się w garnitur i ruszyłem w drogę z Łodzi do Lubina...
Podróź zleciała szybciej niż zakładałem. Klika minut przed godziną dwunastą zameldowałem się w klubowym budynku. Sekretarka powiadomiła mnie, że prezes już na mnie czeka...
- Pan Miernik?
- Tak to ja.
- Proszę usiąć. Pozwolę sobie, że przejdziemy na ,,ty''. Masz podwójne obywatelstwo? - zapytał zaglądając w papiery
- Tak, w dzieciństwie wraz z rodzicami wyemigrowałem do Ameryki. Teraz postanowiłem wrócić i osiedlić się w Polsce na stałe. Do tej pory bywałem tu sporadycznie.
- OK. Z tego co widziałem, nie masz wielkiego doświadczenia w pracy jako trener pierwszej drużyny.
- Tak to prawda. Pracowałem w kliku drużynach amerykańskich lecz jako postać drugoplanowa. Odbyłem także kilka staży w klubach europejskich.
- Dobrze, przejdżmy do sedna sprawy. W tej chwili jest pan jedynym kandydatem do objęcia naszego klubu. Byliśmy zadowlonieni z pracy poprzedniego trenera jednak po osobistej tragedi nie był w stanie zajmować się pracą w naszej drużynie. Potencjalni kandydaci na stanowisko trenera naszego zespołu w ostatniej chwili zrezygnowali, dlatego tak jak wspomniałem zostałeś tylko Ty. - mówiąc to wszystko krążył po swoim gabinecie. Nie ukrywam, że wolałbym kogoś kto ma jakiekolwiek pojęcie o polskiej piłce kopanej. Póki co, zaproponuję półroczny kontakt. Jeśli będziemy utysfakcjonowani wynikami drużyny, objecuję, że przejdziemy do rozmów w sprawie przedłużenia umowy. Mogę zapewnić także mieszkanie, abyś był tutaj, na miejscu. Co o tym sądzisz?
- No cóż, nie ukrywał, że wolałbym dłuższy kontrakt ale skoro już tu jestem to nie będę wybrzydzał. Mam nadzieję, że nie zawiodę i zimą powrócimy do rozmów.
- Rozumiem zatem, że doszliśmy do porozumienia?
Bez słowa, uśmiechając się złożyłem podpis pod przygotowanym kontraktem.
- Dziękuję. A zatem -w tym momencie podszedł do mnie i z uśmiechem uścisnął moją dłoń. - Witamy w Zagłębiu!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozmawiaj z reprezentantem |
---|
Do rozmów między menedżerem a zawodnikiem powinno dochodzić nie tylko w klubie, ale również w reprezentacji. Wybierając opcję "Prywatna rozmowa (rep.)", możesz zasygnalizować graczowi, że musi grać lepiej, by pozostać w kręgu Twoich zainteresowań. Najczęściej są dumni ze swoich występów, ale zdarza się, że odnosi to pożądany skutek. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ