LOTTO Ekstraklasa
Ten manifest użytkownika Liroy19 przeczytało już 993 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
9 czerwca 2010 - z pozoru dzień jak co dzień, jednak tego dnia miało mieć swój początek największe marzenie trenera z małej - 40 tysięcznej miejscowości o nazwie Olkusz. Tego dnia ok. godziny 17:48 zadzwonił telefon należący do Piotra Lubaszka.
- Słucham, Lubaszka - powiedziałem do słuchawki
- Dobry wieczór panie Piotrze. Ja nazywam się Bogdan Basałaj i dzwonię do pana w imieniu pana Bogusława Cupiała. Czy mogę panu zająć krótką chwilę?
Po tych słowach, które wybrzmiały w słuchawce telefonu byłem w ciężkim szoku. W końcu nie co dzień odbiera się telefon o tak ważnej osoby w Wiśle Kraków. To wszystko sprawiało jednak, że byłem niesamowicie zadowolony.
- Dobry wieczór. Jestem szczerze rad, że mam przyjemność rozmowy z panem, panie Bogdanie. W czym mogę pomóc?
- W takim razie przejdę od razu do sedna sprawy. Pan Cupiał chciałby, aby został pan nowym trenerem TS Wisły Kraków. W związku z tym, chciałbym zapytać czy jest pan zainteresowany tą posadą? - zapytał Bogdan Basałaj.
- O niczym tak nie marzyłem jak o tej propozycji! Oczywiście jestem jak najbardziej zainteresowany! - odpałem bez chwili zastanowienia. Faktycznie taka propozycja była od zawsze czymś, o czym jako wielki fan "Białej Gwiazdy" marzyłem.
- W takim razie zapraszam pana do siedziby naszego klubu dokładnie za tydzień od dnia dzisiejszego. Bardzo prosiłbym, aby przygotował sobie pan na to spotkanie swoją wizję kadry zespołu - z kogo pan rezygnuje, jakie transfery chciałby pan przeprowadzić, kto miałby znajdować się w sztabie szkoleniowym itd. W spotkaniu będzie uczestniczył pan Cupiał. Jeśli wizja zespołu spodoba się właścicielowi podpiszemy kontrakt. Także do zobaczenia za tydzień. - zakończył Basałaj.
- Oczywiście przygotuje się najlepiej jak to możliwe. Do zobaczenia za tydzień! - odpowiedziałem, po czym bez chwili zastanowienia przystąpiłem do przygotowywania się do najważniejszego spotkania w mojej trenerskiej karierze. W szak tydzień, to wbrew pozorom nie jest za dużo czasu na idealne przygotowanie się do takiego spotkania. Nie mogłem więc tracić nawet sekundy.
Tydzień minął szybciej niż można to było sobie wyobrazić. Swoją drogą nigdy nie obejrzałem tylu spotkań jednego zespołu w tak krótkim czasie. Do tego dochodzi jeszcze analiza ustawienia zespołu, przydatności konkretnych zawodników do zespołu, szczegółowego przeglądu sztabu szkoleniowego czy też przeglądu rynku transferowego ... I w końcu nadeszła ta chwila - wchodzę do gabinetu, w którym czekają już Bogusław Cupial oraz Bogdan Basałaj. Nadeszła chwila, która zadecyduje o przebiegu mojej kariery.
- Proszę usiąść panie Piotrze. Bardzo się cieszę, że mogę pana gościć w moich skromnych progach. Wiele o panu słyszałem, zwłaszcza tych pozytywnych rzeczy. Napije się pan czegoś, czy możemy od razu przejść do konkretów? - powiedział Bogusław Cupiał.
- Bardzo dziękuję za miłe powitanie, ale sądzę że nie powinniśmy tracić czasu i przystąpić do konkretów. Jeśli nie ma pan nic przeciwko. - powiedziałem lekko zdenerwowany.
- W takim razie niech pan przedstawi właścicielowi swoją wizję zespołu. - wtrącił Bogdan Basałaj.
- Ależ jak najbardziej. Tak więc na początku chciałbym przedstawić szacownym panom listę zawodników, którzy po dogłębnej analizie nie pasuja zbytnio do mojej wizji zespołu. Są to: Daniel Cyzio, Mateusz Kowalski, Andres Rios, Junior Diaz, Dudu Biton, Łukasz Burliga, Tomas Jirsak, Krzysztof Mączyński oraz Rafał Boguski. Z pierwszej 5 zawodników łatwo jest zrezygnować (niska suma odszkodowania bądź też zakończenie wypożyczenia). Natomiast kolejną czwórke proponuję wystawić na listę transferową i dać wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Następnie chciałbym, aby dwóch zawodników z zespołu rezerw zostałą włączonych do kadry 1 zespołu gdyż wg mnie są to bardzo pożyteczni młodzi gracze. Chodzi mi konkretnie o Michała Czekaja i Michała Chrapka. Co do wzmocnień to mam już upatrzonych 5 zawodników, którzy znacząco mogą podnieść wartość zespołu. Wszyscy są dostępni na rynku bez kwoty odstępnego (brak przynależności klubowej). Są to: lewy obrońca Asier Del Horno, wysunięty napastnik Jonathan Reis, środkowy obrońca Pa-Modou Kah, prawy skrzydłowy bądź napastnik Johan Vonlanthen oraz napastnik Tomasz Zahorski. Jeśli natomiast chodzi o sztab szkoleniowy nie chciałbym dokonywać w tym momencie żadnych zmian. Jeśli nie udało by nam się zrealizować celów na ten sezon, wtedy można zmieniać w sztabie. - wymieniłem większość moich tygodniowych przemyśleń oraz przeglądu rynku transferowego.
- Jakim ustawieniem grałaby Wisła według pańskiej wizji? - zapytał bez wątpienia pan Cupiał.
- W planach mam 3 systemy gry. W europejskich pucharach powinniśmy zagrać ustawieniem 4-4-2. Dlaczego? Ponieważ gra jednym napastnikiem może nie wystarczyć na osiągnięcie jakichkolwiek sukcesów na arenie międzynarodowej. W naszej ekstraklasie i pucharze krajowym natomiast gralibyśmy dwoma ustawieniami. Na własnym terenie byłoby to 4-1-2-1-2 z defensywnym pomocnikiem, wysuniętym rozgrywającym oraz dwójką napastników. Natomiast w meczach wyjazdych byłoby to 4-2-3-1. Co do szczegółów ustawienia to chciałbym jednak bezpośrednio z zawodnikami porozmiać i przeanalizowac wspólnie z nimi. - odpowiedziałem na pytanie właściciela.
W tym momencie nastała głucha cisza. Cupiał i Basałaj wymienili tylko miedzy sobą spojrzenia. W jednym momencie miałem ciemno przed oczami a w myślach tylko jedno zdanie - żeby tylko spodobała im się moja wizja zespołu. Ciszę przerwały słowa wypowiedziane przez Cupiała:
- Muszę panu powiedzieć, że nie spodziewaliśmy się tak dogłębnej analizy rynku i wymagań wobec zespołu jaką nam pan tu przed chwilą przedstawił. Ale to oczywiście bardzo pozytywne zaskoczenie. Osobiście decyzję odnośnie pańskiego zatrudnienia podjąłem już jakiś czas temu. Czekamy tylko na pański podpis pod kontraktem i 22 lipca oficjalnie zacznie pan pracę z zespołem. - wyyjaśnił Cupiał, po czym zapytał - Możemy podpisywać stosowne dokumenty?
- Oczywiście!! Gdzie mam złożyć podpis? - dodał bez najmniejszego namysłu
- Niech pan zapozna się z kontraktem i złoży podpis o tutaj - powiedział Basałaj wskazująć na linię prostą na końcu dokumentu.
Po krótkim zapoznaniu się z kontraktem bez chwili zawahania złożyłem swój podpis. Wedle tej umowy miałem przez najbliższe dwa lata zarabiać 4800 funtów tygodniowo przez najbliższe dwa lata. Szczerze mówiąc dla Wisły byłbym w stanie zrezygnować z pensji, ale skoro można mieć i jedno i drugie to czemu nie. Po krótkiej wymianie uprzejmości opuściłem gabinet Cupiała z niesamowicie pozytywnym nastroju. Już za nie cały tydzień będę oficjalnie trenerem Wisły Kraków. Marzenia jednak się spełniają!
CDN...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Aerobik - męska rzecz? |
---|
Trening aerobiczny jest ważny, kiedy zależy nam na doskonaleniu dynamiki piłkarzy. Rozwija umiejętności takie jak Zwinność, Przyspieszenie, Szybkość. Przydaje się szczególnie przy szkoleniu skrzydłowych i obrońców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ