Informacje o blogu

Zwykła paplanina

West Ham United

Premier League

Anglia, 2014/2015

Ten manifest użytkownika on_my_mark przeczytało już 686 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Come on you irons! [7]26.04.2012 20:46, @on_my_mark

0



Już na kilka dni przed spotkaniem w każdej gazecie na pierwszych stronach widniały zapowiedzi, zestawienia składu, menegerów, czy poszczególnych zawodników. Po ograniu Tottenhamu, United, Arsenalu media co raz bardziej zaczynały sądzić, że mozemy na prawde włączyć się do walki o majstra. City po 6 spotkaniach, w których zdobyli komplet punktów przewodziło w tabeli, z bilansem 20-1, ale wszystko mogło się zmienić gdyby polegli w najblizszym meczu. Na konferencji prasowej przed meczem Mancini kpił z mojego zespołu, pewnie zapomniał juz jak pare razy upokarzaliśmy ich, będąc nawet beniaminkiem. Włoch twierdził, że tak dobry start sezonu to czysty łut szczęścia i Obywatele dadzą nam pokaz gry, jaką powinna prezentować drużyna walcząca o mistrzostwo. Sobota godzina 17:30, 10 stopnii w skali Celsjusza, trybuny zapełnione do ostatniego miejsca, juz czas rozpocząć HIT kolejki. Wyszlismy w następujacych składach:

MC :Hart - Zabaleta, Papastathopoulos, Kompany, Clichy - Toure, Fellaini - Jadson, Aguero, Silva - Dzeko
WHU: Forster - Walker, Tomkins, Bennett, Fabio - Marcq - Shaqiri, Verratti, Collison, Tabanou - Kadlec

Witam się z Mancinim, jego uścisk dłoni, jest pewny, nie za szybki, nie flegmatyczny. Nie co Pearsona z czerwonej części Manchesteru. Włoch przy tym głęboko spogląda mi w oczy i otwiera usta. " Nie będzie taryfy ulgowej". Co za gbur, pomyślałem. Sędzia rozpoczął to widowisko...

Juz w 40 sekundzie Harta kopnął piłke z własnego pola karnego, która przedłużył Fellaini, ta poleciała w kierunku pola karnego, Dzeko urwał się obrońcom i wyszedł sam na sam z Forsterem. Jednak Bośniak trafia w byłego bramkarza Newcastle, ale po nieudolnej interwencji całej linii obrony, raz jeszcze udaje mu się uderzyć na bramkę z 5 metra i raz jeszcze zwycięsko z tego starcia wychodzi Angielski bramkarz. Pierwszą akcje stworzyliśmy w 11 minucie i wcale nie była to jakaś kombinacyjna klepka. Z 30 metra z rzutu wolnego Verratti zagrał krotko do Marcq, ten bez zastanowienia huknął na bramkę gospodarzy, lecz w sam środek. Za chwilę po serii podań, strzelał z dystansu Aguero, jednak bez skutku. Kilka minut później kolejna akcja Obywateli, tym razem swojego szczęścia szukał Toure, który podzielił los Argentyńczyka. Kolejna sytuacja City, po rzucie wolnym głową próbował Papastathopoulos , Forster na posterunku. Mancini prowokacyjnie uśmiecha sie w moją stronę i łamanym lengłicz angielskim mówi " Tak grają przyszli mistrzowie". Tak, udało mu się, sprowokował mnie, przesuwam drużyne wyżej, pokażemu mu co potrafimy. 

Verratti w środku, wypuszcza w bój Kadleca, jednak ten uderza nad bramką. Mijały kolejne minuty, troche sie zagotowało i arbiter Probiert musiał wręczyć pare zółtych kartoników. City miało miażdzącą przewagę, zwłaszcza w  środku pola, mimo 3 naszych zawodników w tej strefie. Chwilę później Jadson uruchomił Aguero, ale w ostatniej chwili kapitalną interwencją popisał się Tomkins. W 41 minucie Tabanou drybluje na lewym skrzydle, mija Zabalete, wchodzi w pole karne i zostaje zahaczony przez Argentyńczyka. Rzut karny ! Verratti podchodzi do piłki, staje oko w oko z Hartem. Numer 1 reprezentacji Synów Albionu, próbuje go prowokować, spowalnia wykonanie jedenastki, unosi szeroko ręce, Włoch rusza, na poczatku małymi kroczkami drepcze, z każdym kolejnym nabiera szybkości i strzela...w prawą stronę bramkarza. Hart wyczuł go, poszedł w tamtą stronę, ale uderzenie było zbyt mocne, w dodatku leciało na idealniej wysokości dla strzelca, dla niekomfortowej dla bramkarza. 1-0 ! Prowadzimy 1-0 na Etihad ! Do przerwy juz nic się nie działo.

W szatni motywuje zawodników, staram sie ich przekonać, że to jeszcze nie koniec, że teraz nie mogą odpuścić, ciagle utrzymywać koncentracje, bo The Citizens rzucą się na nas. Rozpoczyna się druga odsłona, gracze w błękitnych koszlkach starają sie pograć piłką, ale tracą ją w środkowej częsci, Verrattiemu jednak nie udaje się wykonać podania, bo od razu kasuje go Toure, za co otrzymuje zółta kartkę. Za chwile Nasri, który wszedl na plac gry próbwał z dystansu - daleko od celu. Na tablicy 54 minuta w środku pola Tabanou, częstuje fenomenalnym prostopadłym podaniem Verrattiego, ale ten uderza zbyt lekko, w ręce blondwłosego bramkarza. Minute później Aguero strzela tylko w boczną siatkę. 61 minuta Obywatelom co raz bardziej zaczyna się spieszyć. Organizują atak pozycyjny. Nasri podaje na wolne pole do Aguero, który strzela obok bezradnego Forstera. Biegnie do kibiców, cieszy się razem z nimi, jest bardzo głośno, tak głosno, że nikt nie słyszy powtarzających się co chwila gwizdków sędziego i jego uniesioną rękę do góry. Tak ! Spalony ! Ciagle prowadziwy !

 65 minuta, City co raz bardziej koncentruje się na ofensywie, zapominając o obronie. Verratti podaje do Kadleca. Czech wychodzi sam na sam, ale trafia w prost w wychodzącego goalkeepera. Mancini spoglada na mnie, ale już się nie śmieje, wręcz przeciwnie aż kipi ze złości. Uwielbiam gdy zawodzą go jego własni piłkarze. Chwile później kolejny atak City, ale dobrze organizują się w defensywie nasi obrońcy,  piłka spada na 20 metr, bez zastanowienia z woleja uderza Zabaleta, ale fantastyczną interwencją popisuje się Forstera. 80 minuta z rożnego Verratti, piłka zagrana na krótki słupek, Tomkins zgrywa do Shaqiriego, ale ten ja traci. Clichy bez zastanowienia kopie ją do przodu, Aguero urywa się Walkerowi, pędzi sam na sam z Forstera. 30 metrów, 25, 20 odległości stale się zmiejsza i bach! Walker przejechał się po jego achillesach. Sędzia bez zastanowienia wyciąga czerwony kartonik, a wiec będziemy kończyć w 10. Kyle bez pretensji schodzi do szatnii z głową spuszczoną w dół. Rzut wolny, na uderzenie chrapke ma Jadson, Nasri i Aguero. Brazylijczyk decyduje się na strzał, ale trafia w 5 osobowy mur. Napór City nasila się Nasri uderza z ostrego kata, ale Forster paruje strzał. 93 minuta Clichy dośrodkowuje, ale Tomkins wybija w aut i KONIEEEEEEEEC! Zwycieżylismy na Etihad. Podaje reke Manciniemu, myślałem, że palnie mnie w łeb, ale tylko wydusza z siebie " Czekam na rewanż" Ok, nie ma sprawy, zapraszam na Boleyn Ground.



Po spotkaniu w klubie panowała radość jeszcze przez kilka dni, część zawodników wyjechała na zgrupowania reprezentacji narodowych, a druga część w spokoju przygotowywała się do kolejnego spotkania ligowego z Fulham na Craven Cottage. Biorąc pod uwagę mecz z Bayernem za 3 dni, wystawiłem wymieszany skład. Już w 13 minucie po rzucie rożnym Spence otworzył rezultat, a w 60 minucie prowadzenie podwyższył Paloschi. Fulham w ogole nie mogło nam zagroźić, więc sami sobie strzeliliśmy gola, którego autorem był Reid. Jednak nawet on nie podziałał na Wieśniaków jak przysłowiowa płachta na byka i moglismy dopisać kolejne 3 pkt.

18/10/14 8 kolejka
Fulham - West Ham United 1-2
(Reid (o.g.) - Spence, Paloschi)
Fulham: Stockdale - Koch(Senderos), Williams, Verkhovtsov(Baird), Riise - Hubert, Kacar(Carrick), Ledley, Dempsey, Krancjar - Tankovic
WHU: ter Stegen - Spence, Dann, Reid, Clyne - Reus(Collison), Verratti, Noble(Allan), Hlousek(Cork) - Paloschi, Fierro

 3 dni później graliśmy w Monachium z tamtejszym Bayernem. Już w 12 minucie Hlousek pokonał Neuera dając nam prowadzenie, które utrzymywało się aż do przerwy. W drugiej połowie Bawarczycy rzucili się na nas, a my nie potrafiliśmy odeprzeć tych ataków. W 54 minucie Gomez wyrównał po dośrodkowaniu z prawej strony Müllera, a w 10 minut później po błędzie dwójki stoperów Niemiec  hiszpańskiego pochodzenia po raz drugi pokonał ter Stegena. Do końca meczu już nic się nie zmieniło i ponieśliśmy pierwszą porażkę w tej edycji Ligi Mistrzów.

21/10/14 III kolejka Ligi Mistrzów 
FC Bayern - West Ham United  2-1
( Gomez (2) - Hlousek)
BAY: Neuer - Breno, Alderweireld(Rafinha), Badstuber, Lahm - Müller, Schweinsteiger, Kroos, Robben(Alaba) - Kleber(Petersen), Gomez
WHU: ter Stegen - Spence, Dann, Reid, Clyne - Reus, Verratti, Noble(Collison), Hlousek(Tabanou) - Paloschi, Fierro(Rodriguez)

Naszym kolejnym przeciwnikiem w walce o mistrzostwo była Londyńska Chelsea. Przez całe spotkanie wszelkie statystyki przemawiały za nami. Już w 40 sekundzie po akcji Tabanou do siatki trafił niezwykle skuteczny na począku tego sezonu Rodriguez. The Blues jednak nie załamało sie i w 10 minucie po dalekim wrzucie z autu Luiza, niczym Rory Delap, wyrównał Vertonghen. W 26 minucie po faulu Terry'ego na Paloschim piłke na 11 metrze ustawił Verratti. Włoch wziął długi rozbieg, ale trafił wprost w czeskiego bramkarza. Napieralismy na podopiecznych Svena-Görana Erikssona, raz za razem dochodząc do sytuacji strzeleckiej, ale to jednak drużyna szwedzkiego trenera wyszło na prowadzenie na 8 minut przed końcem spotkania. Po rzucie rożnym bitym przez Lamparda najwyzej w polu karnym wyskoczyl Mikel. Fani The Hammers już zaczeli wątpić w choćby 1 punkt, ale znowu pokazał się świetny Rodriguez. W 89 minucie cofnął się po piłke i prowadząc ją w strone bramki zdecydowal się na uderzenie z 25 metra. Ni to strzał z prostego podbicia, ni to lob, ale piłka przeleciała nad Petrem Cechem i odbijając się od wewnętrznej części spojenia słupka z poprzeczką wpadła do siatki. Upton Park wybuchło wielką radością, a Jay, który juz jest reprezentantem Anglii pojechał na kolanach w stronę chorągiewki, tuż przy sektorze zajmowanym przez najwierniejszych fanów West Hamu. 2-2, ale ten wynik mam nadzieję da motywacje do dalszej walki o Barclays Premier League.

26/10/14 9 kolejka
West Ham United - Chelsea FC 2-2
( Rodriguez (2) - Vertonghen, Mikel)
WHU: Forster - Walker, Tomkins, Bennett, Fabio - Reus(Hlousek), Marcq(Collison), Verratti, Tabanou - Paloschi(Fierro), Rodriguez
CFC: Cech - Corchia, Terry, Vertonghen, Luiz - Mikel, Ramires(Jali), Lampard, Boudebouz(Briand) - Rossi, Lukaku(Mata)

Kolejnym przeciwnikiem w drodze po obronne Carling Cup był beniaminek, Bristol City. Spotkanie nie należało do wyrównanych, ale ucztą piłkarską już jak najbardziej można było je nazwać. Już do przerwy Fierro ustrzelił hat - tricka, Hlousek dołożył jedną, a po przeciwnej stronie trafił Emir Kujovic. W drugiej odsłonie do siatki trafił jeszcze Torres, a Fierro uznał, że 3 gole to za mało i dołożył jednego do tej cyfry. W kolejnej rundzie spotkamy się z Manchesterem United na Old Trafford. 

29/10/14  IV runda Carling Cup
West Ham United - Bristol City 6-1
(Hlousek, Torres, Fierro (4) - Kujovic)
WHU: ter Stegen - Spence, Dann, Reid, Cunningham - Collison, Cork(Marcq), Allan(Noble), Hlousek - Fierro, Torres(Chevalier)
Bristol: Vanhamel - Shotton, Mariappa(Ribeiro), Fontaine, Nyatanga - Adomah(Nolan), Kilkenny, Skuse, Seijas(Clarkson) - Kujovic, Sharp

W następnym odcinku kolejne batalie o awans z grupy LM i mistrzostwo Anglii. Do przeczytania!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.