La Liga 1|2|3
Ten manifest użytkownika HashVanHebel przeczytało już 1388 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
www.ceutafootball.com - 5.10.2014
Powtórka z rozrywki
Ligowe spotkanie z Recreativo zakończyło się - podobnie jak pucharowe - wygraną 3:1. Strzelanie rozpoczęło się za sprawą Alejandro Zamory. Pomocnik Recreativo niefortunną interwencją skierował piłkę do własnej bramki. Do przerwy nic wartego uwagi już się nie wydarzyło. Po zamianie stron mecz nadal był wyrównany, jednak to Ceuta była skuteczniejsza. Dwie bramki zdobył Ahmet Januzi, który został wybrany zawodnikiem spotkania. Recreativo stać było już tylko na honorową bramkę, której autorem był Paweł Brożek. Już w środę czeka nas wyjazdowe spotkanie z Cordobą w Copa del Rey. Cztery dni po meczu pucharowym drużyna Los Caballas gościć będzie na Alfonso Murube piłkarzy Huesci.
Niebywałe rzeczy dzieją się na naszych oczach! Jesteśmy skuteczni! Mecz ten nie był typowym spotkaniem Ceuty. Widowisko było wyrównane, a o wyniku zadecydowała skuteczność. Przeważnie wygląda to trochę inaczej - tak o 103 stopnie inaczej. Piłka jest nasza, a strzelają rywale. Miejmy nadzieję, że maszyna zatrybiła i będzie już tylko lepiej.
www.ceutafootball.com - 8.10.2014
Cordoba kończy marzenia o sukcesie w CdR
Skład złożony w większości z dublerów nie podołał zadaniu i poległ w spotkaniu z Cordobą. Gospodarze przeważali i zdecydowanie zasłużyli na wygraną. Zdobyli trzy bramki, na które w pełni zasłużyli. Na powtórzenie sukcesu z sezonu 2011/12, w którym to odpadliśmy dopiero po dwumeczu z Valencią (4 runda) musimy poczekać conajmniej do kolejnego sezonu.
Może nie należy wyciągać pochopnych wniosków, ale te spotkanie wiele mi powiedziało. Niektórzy zawodnicy nie mają szans stanowić o naszej sile w miejscu, w którym chcemy się znaleźć. Teraz też nie stanowią, a potencjał nie wystarcza do gry w pierwszym składzie. Tak już jest, że czasami piłkarze wyprzedzają rozwojem klub, a czasem to klub wyprzedza piłkarzy. Gracze tacy jak Ramon Morant mogliby grać u nas pierwsze skrzypce, gdyby tylko już grali na maksimum swoich możliwości. Trzymając się przykładu tego zawodnika - Morant potrzebuje 2-3 sezonów gry w pierwszym składzie, żeby można było powiedzieć, że gra tak, jak tego wymagamy. Niestety nam brakuje czasu i Hiszpan pożegna się z klubem.
www.ceutafootball.com - 12-10.2014
Cenna wygrana
Ceuta zdołała pokonać u siebie Huescę i awansować o kolejną pozycję w tabeli. Drugie zwycięstwo z rzędu zapewnił rzut karny wykorzystany przez Pablo. Od początku było widać, że goście przyjechali na Alfonso Murube tylko po to, by nie stracić bramki. Niestety dla nich Ceuta zdołała dość szybko wywalczyć rzut karny, który okazał być rozstrzygającym o losach spotkania. 3 punkty zdobyte w starciu z beniaminkiem to z pewnością ważne osiągnięcie. Rywale starali się jedynie przeszkadzać gospodarzom, co niemal uniemożliwiło nam zdobycie bramki.
Pierwszy raz od stu lat ktoś przyjechał do nas murować bramkę. Z przebiegu meczu wnioskuję, że Huesca najlepiej potrafi się bronić, co dobrze o nich nie świadczy. Obrona to też jakaś taktyka, ale jak posyła się do niej 11 zawodników, nie zostawia się żadnej opcji z przodu, a w dodatku rywal tą obronę jest w stanie przejść... No to mają problem. W Liga Adelante nie jest tudno o sprawienie niespodzianki, co uświadomiliśmy sobie w połowie zeszłego sezonu, a oni nawet nie próbują. Nie wróżę im utrzymania.
Przed ligowym meczem z Cordobą Alejandro Dominguez postanowił przerwać milczenie. Ogłosił całej drużynie, że nie ma zamiaru przedłużać wygasającego po sezonie kontraktu. NO SERIO? Zagrał w tym sezonie w dwóch ligowych spotkaniach. Nigdy niczym się nie wyróżniał, na treningach kompletnie nic nie robi, na boisku z resztą podobnie. I nagle ukazuje wielką urazę - postanawia ogłosić, że nie przedłuży kontraktu. Już pomijam fakt, że nikt nie miał zamiaru go przedłużać, ale do jasnej cholery za kogo on się ma? Straszny arogant. Jeżeli o jego "klasie" mają świadczyć występy w tym sezonie, to zainteresowanie osób trzecich jego planami dotyczącymi przedłużania kontraktu powinno być mniejsze niż frekwencja na wyborach do europarlamentu. Bez tej deklaracji wiedziałem już kto zajmie jego miejsce w kadrze od stycznia. A to nie koniec zmian kadrowych.
www.ceutafootball.com - 19.10.2014
Rewanż udany!
Ceuta zdołała zrewanżować się Cordobie za niedawną porażkę w Copa del Rey. Po bramkach Carlosa Lazaro, Marka Strestika i Omara Santany Los Caballas zasłużenie cieszyli się z wygranej 3:2. Wynik nie oddaje w pełni przebiegu spotkania, bo wygrana gospodarzy nie była w najmniejszym stopniu zagrożona. Od bramki Strestika na 2:1 mecz układał się po naszej myśli i nawet kontaktowa bramka na 3:2 w końcówce nie dodała temu spotkaniu nadzwyczajnej dramaturgii. Kolejnym ligowym rywalem Ceuty będzie już w najblizszą niedzielę drużyna Cartageny, z którą to w sezonie 2012/13 udanie walczyliśmy o zwycięstwo w Segunda Division B4.
Możliwość zrewanżowania się już 11 dni po porażce z w Copa del Rey była dla nas bardzo ważna. Nikt nie lubi przegrywać, a każdy z nas uwielbia udowadniać rywalowi swoją wyższość. Kolejny raz nie zawiodła skuteczność, co z pewnością jest powodem do zadowolenia.
Już za tydzień jedziemy na sentymentalny mecz z Cartageną. Zobaczymy, jaką różnicę robi rok korzystania z finansowych dobroci Liga Adelante. Nasi rywale znajdują się w podobnej sytuacji do naszej sprzed roku. Lubię Cartagenę i życzę jej jak najlepiej, ale jest jedna rzecz, która mi się u nich nie podoba. Nie wiem, jak już w pierwszym sezonie po awansie, można dać piłkarzom takie podwyżki! Nie jestem pewien co do przydatności niektórych z nich w walce o utrzymanie, a z miejsca dostają ogromne tygodniówki. Może lepiej byłoby się wzmocnić Cartageno? Przeciwko nam stanie jeden z moich ulubionych zawodników w niższych ligach hiszpańskich. Hector Font to rozgrywający Cartageny, o którego chciałem powalczyć po awansie do Liga Adelante. Jeszcze w Segunda Division strzelał nam bramki, a i tak darzyłem go wielkim szacunkiem. Jego boiskowa inteligencja, dojrzałość i dokładność są wręcz niesamowite jak na ten poziom! Szkoda, że wolał zostać w Cartagenie, bo teraz wciąż mnie kusi, ale jest już zbyt stary.
www.ceutafootball.com - 26.10.2014
Do Hercules było niedaleko - Cartagena rozbita 5:1
Po raz drugi w tym sezonie Ceuta zdołała odnieść efektowne wyjazdowe zwycięstwo. Mecz ułozył się po naszej myśli już w 3 minucie, kiedy to Jose Alcaniz musiał opuścić boisko po faulu taktycznym na Santanie. Przewaga Ceuty rosła, czego dowodem była bramka Maziliauskasa. Po 18 minutach gry było już 2:0. Drugą bramkę dla Los Caballas zdobył Henrique Sereno. W 32 minucie bramkę kontaktową strzelił Sergi Enrich. Cartagena nie zebrała się jednak na więcej i jeszcze przed przerwą dała sobie strzelić trzecią bramkę, której autorem był podobnie jak w przypadku drugiej Henrique Sereno. W drugiej części spotkania bramki zdobyli jeszcze Maziliauskas i Januzi. Już za tydzień zmierzymy się u siebie z Zaragozzą.
Zgodnie z przedmeczowymi przypuszczeniami okazało się, że pieniądze z Liga Adelante znaczą na prawdę dużo. Ze składu, którym graliśmy z Cartageną w Segunda Division zagrał dzisiaj tylko Sergio Diaz. Z ławki wszedł również Zarko Tomasevic, a gdyby nie kontuzja, zagrałby także Pablo. Nie zmienia to jednak faktu, że dokonaliśmy ogromnego skoku jakościowego.
Na dobry koniec miesiąca uzgodniliśmy pierwszy transfer z klubu i zaczęliśmy starania o drugiego już zawodnika, który miałby nas wzmocnić w zimie. Teoretycznie pierwszy jest już w klubie, ale nie może grać. Wszystko o międzyokienkowych operacjach transferowych przeczytacie trochę niżej. Można powiedzieć, że po głównej transformacji, która dokonała się w klubie w lecie, teraz nadchodzi pora ostatnich szlifów. W planach mamy maksymalnie 4 wzmocnienia na zimę, ale wszystko okaże się za jakiś czas.
www.ceutafootball.com - 28.10.2014
Transfer Cobeno do Cartageny uzgodniony
Klub wydał dzisiaj oficjalny komunikat, w którym poinformował o dwóch operacjach transferowych. Z wolnego transferu Ceutę wzmocnił włoski pomocnik - Simone Pasa, który do końca ubiegłego sezonu występował w Interze Mediolan. Drugiego stycznia klub opuści David Cobeno, który za 75 tys. Ł wzmocni naszego ligowego rywala - Cartagenę.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zaskocz pozytywnie |
---|
Na początku gry nie wyznaczaj sobie celów wyższych niż przewidywania mediów. W razie niepowodzenia nie zawiedziesz oczekiwań zarządu, w przypadku nieoczekiwanie dobrej postawy ucieszysz działaczy i kibiców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ