W poprzednim odcinku
Do pierwszego pełnego sezonu w Hiszpanii musiałem się przygotować doskonale. Nie było na kogo ani na co zwalać winy, co ugramy, to idzie na moje konto. Chciałbym awansować do Ligi Mistrzów, ale w rozmowie z zarządem na cel na ten sezon obrałem awans do Ligi Europy w kolejnym sezonie. Dzięki podpisaniu nowych
umów sponsorskich trochę uspokoiliśmy finanse, jednak płacenie co miesiąc ponad 1 mln funtów za raty na zawodników ciągle znacząco obciążało naszą kieszeń. Udało mi się wynegocjować z zarządem satysfakcjonujące budżety i mogłem przystąpić do przebudowy składu.
Przystąpiłem do wyprzedaży. Nabywców znaleźli:
Erik Pieters (4 mln, West Brom).
Wilson Palacios (2,4 mln, Blackburn),
Muralha (3,7 mln, Valladolid),
Baba (4,5 mln, Real Sociedad, wcześniej wypożyczony) i
Vadis Odjidja (5 mln, Bristol City). Z Sevilli wypchałem także
Pau Cendrosa (Almeria) i
Rubena Mino (Real Sociedad), na obu zarobiłem 100 tys.
Luis Alberto i
Manu del Moral odeszli z racji końca kontraktu. Niestety, tylko wypożyczyć udało mi się
Daniela Carrico (500 tys., Sporting Gijon),
Kiko Femenię (Stade de Reims),
Allesio Cerciego (575 tys., Espanyol) i
Manuela Lanziniego (675 tys., Espanyol). Z wypożyczeń do swoich klubów wrócili
Luis Gustavo,
Strauch i
Souza. Kadra odchudzona szesnastoma piłkarzami czekała na wzmocnienia.
Oleksandr Muzyka (19 l., OP L, N) – pamiętałem go z meczów z Ligi Mistrzów ze starć Podbeskidzia i Dynama Kijów. Był do pozyskania za darmo, jest bardzo utalentowanym napastnikiem mogącym grać również na skrzydle. Podpisany.
Romario (22 l., O P) – brazylijski prawy obrońca z Barcelony, dokładniej to z jej rezerw. Wygasał jego kontrakt z drużyną z Katalonii, więc skorzystałem z okazji. W Sevilli może stać się ważnym piłkarzem pierwszego składu. Podpisany.
Yaya Sanogo (23 l., N) – francuski napastnik, kupiony przed czterema laty przez Manchester City, ale karierę zrobił na wypożyczeniach: w Cardiff (32 bramki w 43 meczach) i ostatnio w Celticu (23/28). Wygląda na to, że jest bardzo bramkostrzelny, i z końcem czerwca kończyła się jego umowa z The Citizen. Podpisany.
Victor Manuel Juncal (19 l., OP Ś, N) – w 65 meczach dla różnych drużyn Realu Madryt strzelił łącznie 40 bramek i dołożył do tego 11 asyst. Królewscy jednak nie docenili jego talentu i dali mu odejść. Wykazuje niemały potencjał i już teraz niezłe umiejętności. Podpisany.
Slobodan Bodiroga (19 l., O L) – wielka nadzieja serbskiego futbolu, bardzo chciał spróbować sił na Zachodzie, dlatego nie przedłużył wygasającej umowy. Powalczy z Santonem o miejsce w pierwszym składzie. Oczywiście podpisany.
Patrick Niljand (23 l., O Ś) – Borussia wystawiła tego utalentowanego obrońcę za 2 mln, co stanowi niewielką kwotę za reprezentanta Holandii. Negocjacje nie trwały długo i zakończyły się pomyślnie. Podpisany.
Xavier Hermant (19 l., P Ś) – kolejny niechciany piłkarz z Manchesteru City. Nie będę jednak na to narzekał – Francuz zapowiada się na rozgrywającego światowej klasy. Drugi najdroższy zakup letniego okienka, Anglicy chcieli za niego 3,8 mln. Podpisany.
Danijel Covran (18 l., DP, P Ś) – utalentowany środkowy pomocnik, Varażdin chciał za niego grosze. Póki co wzmocni zespół U-19, w przyszłości powinien dołączyć do pierwszego składu. Podpisany.
Aymar Kalala (16 l., O LŚ) – 2.2 mln za nastolatka, ale nie są to wyrzucone pieniądze? Oby tylko się dobrze rozwijał. Wypatrzony przez scouta we Francji, który miał szukać młodych talentów. Valenciennes nie było bardzo skłonne do negocjacji, ale w końcu zgodziło się go sprzedać. Podpisany.
Michael Jensen (17 l., DP, P Ś) – Duńczyk, na którego trafiłem przez przypadek. Nie szukałem nikogo konkretnego, tylko przeglądałem raporty pod kątem piłkarza taniego, który w przyszłości mógłby zostać wychowankiemwg przepisów europejskich. On idealnie się do tego nadawał, ponieważ nie miał klubu. Podpisany.
Mirosław Klejndinst (16 l., O L) – podobnie jak przypadek wyżej, tylko że kosztował mnie 250 tys. Legia sprzedała go zaskakująco tanio. W końcu mam jakiegoś rodaka w klubie, choć póki co będzie entym obrońcą w drużynie rezerw. Podpisany.
Ismet Hadziosmanović (17 l., O Ś) – Szwajcar pozyskany z wolnego transferu, na nim z koleji nie poznał się Grasshoppers Zurych. Nawet, jeżeli nie zostanie piłkarzem na poziomie Sevilli, to może uda mi się go sprzedać. Podpisany.
Thomas Bernet (16 l., N) – bardo utalentowany młody napastnik. Ciągle w wieku juniorskim, ale w przyszłości powinien stać się lasowym piłkarzem. Podpisany.
Manuel Rutkowski (16 l., O PŚ) – kolejny Szwajcar sprowadzony z myślą o przyszłości. Gra na chyba najsłabiej osadzonej pozycji w moim zespole, prawej obronie. Podpisany.
Na koniec największy transfer…
Bonaventure Kipre (22 l., P/OP PŚ) – zdecydowanie najważniejszy transfer. Za Francuza dałem rekordowe dla Sevilli 22 mln funtów. Ma wszelkie predyspozycje, aby zostać gwiazdą nie tylko klubu z Andaluzji, ale też Ligi BBVA, a może nawet Europy. Genialny piłkarz, mam wobec niego olbrzymie oczekiwania. Podpisany.
Wszystkie transfery klubu
Dołączą oni do dotychczasowych piłkarzy, a właściwie do tych, którzy przetrwali dwie czystki:
Michel van der Pas (20 l., BR) – mimo młodego wieku, podstawowy bramkarz Sevilli i stawia odważne kroki w piłce reprezentacyjnej. Niejednokrotnie już mi uratował skórę, jego rola w klubie jest niekwestionowana.
Javi Varas (33 l., BR) – przed moim przyjściem był pierwszym bramkarzem, tweraz jest tylko rezerwowym. Spisuje się jednak świetnie i będzie dostawał sporo okazji do stanięcia między słupkami.
Nicolas Isimat-Mirin (24 l., O PŚ) – w poprzednim sezonie jako jeden z nielicznych nie zawiódł ani razu. Teraz też powinien być pewniakiem, jednak za jego plecami czai się spora konkurencja.
Gary Medel (29 l., O/DP/P PŚ) – przed sezonem pojawiło się zapytanie z Bayernu, ale 7 mln to zdecydowanie za mało. Bardzo przydatna zapchajdziura, która niezależnie jak ustawiona, gra pewnie i wyróżnia się. Niezwykły pracuś.
Neuton (26 l., O LŚ) – obok Isimata, w poprzednim sezonie podstawowy obrońca. Teraz jednak ma sporą konkurencję i nie może być tak pewny swojego miejsca. Wierzę jednak w niego i na pewno nie będzie mógł narzekać na brak gry.
Frantisek Urban (19 l., O Ś) – młody Czech pokazuje, ż warto na niego stawiać. Rzadko popełnia błędy, gra równo i, jak na swój wiek, zaskakująco dobrze. Niestety z powodu dużej konkurencji ma małe szanse na zgłoszenie do ligi.
Thomas Mangani (29 l., O/DP Ś) – bardzo użyteczny piłkarz, choć nie jestem pewien, czy na w pełni zadowalającym poziomie. Będzie mógł zostać, ale na siłę go nie będę trzymał w Sevilli.
Ruben Pascual (17 l., O/DP Ś) – choć o ponad dekadę młodszy od Manganiego, to jest jego bezpośrednim rywalem o miejsce w składzie. Rozwija się bardzo dobrze, mimo wieku gra już w reprezentacji Hiszpanii U-21.
Davide Santon (25 l., O/WO PL) – zdecydowanie najlepszy boczny obrońca w zespole. Z "ale" – bardzo podatny na kontuzje i zdarzają mu się słabsze mecze.
Antonio Luna (25 l., O/WO L) – solidny lewy obrońca, dobry zmiennik, nie narzeka na brak występów, w dodatku wychowanek.
Kasado (19 l., DP/P Ś) – młody Brazylijczyk sprowadzony do Sevilli ostatniej zimy. Z miejsca stał się ważnym piłkarzem, obecnie jest najlepszym defensywnym pomocnikiem klubu.
Borja Valero (31 l., P PŚ) – jeden z symboli tego zespołu, ale przed nim ciężki sezon. Musi udowodnić swoją przydatność na boisku, inaczej najważniejsze mecze może przesiedzieć na ławce.
Donal Killoran (19 l., P/OP L, OP Ś) – sprowadzony z wolnego transferu, przeznaczony do gry w rezerwach, ale niezłą grą zasłużył sobie na miejsce w pierwszym składzie.
Jesus Navas (31 l., P/OP P) – niedawno pobił rekord liczby występów dla Sevilli. Kolejna ważna postać, pewniak do wyjściowego składu.
Moises Lopez Dominguez (17 l., P/OP L) – kolejny junior w moim zespole, wychowanek klubu z Andaluzji. Jeżeli będzie aktywny na treningach, może w przyszłości odegrać ważną rolę w moim zespole.
Abdelaziz Barrada (27 l., P/OP Ś) – początkowo miał być ofiarą przyjścia do klubu Kipre. W końcu jednak przekonał mnie, by zostawić go w klubie.
Jose Antonio Reyes (33 l., OP PLŚ) – mimo 33 lat na karku, ciągle nie ma sobie równych. Nigdy nie zawodzi, ulubieniec kibiców. Mam nadzieję, że pogra jeszcze parę lat na wysokim poziomie.
Mario Balotelli (26 l., OP P, N) – każdy wie, kim jest ten piłkarz. Mimo nieprofesjonalnego podejścia jest świetnym i niepowtarzalnym napastnikiem… jak mu się chce. Nie do końca widzę go w moim zespole, niestety nie ma chętnego, który zapłacił by za niego odpowiednią cenę.
Nestor Blanco (19 l., OP PŚ, N) – utalentowany rozgrywający, mam nadzieję, że się rozwinie na miarę oczekiwań. Powinien dostać swoją szansę.
Joaquin (17 l., OP P, N) – młody napastnik, który strzelił już parę bramek w lidze. Jeżeli dołoży kolejne trafienia, to w ataku będę miał spory wybór.
Jose Vincente (16 l., OP Ś, N) – tym razem rozgrywający z akademii piłkarskiej w Sevilli. Obym w przyszłości miał z niego wiele pożytku.
Alvaro Negredo (31 l., N) – podstawowy napastnik. Potrafi strzelać jak na zawołanie, żeby później się zaciąć i nie trafiać wcale.
Gregorio (16 l., N) – dużo młodsza wersja Negredo. Do pierwszego składu sprowadzony bardziej na zachętę, bo będzie się udzielał głównie w lidze młodzieżowej.
Kadra wydaje się być zamknięta, można się więc skupić na przygotowaniach do sezonu.
Sparingi wyszły obiecująco, ale doskonale wiem, że nie zawsze jest to odwzorowanie formy drużyny. Bardziej wartościowe były dla mnie mecze eliminacyjne Ligi Europy. Pokonaliśmy fińskie HJK (3:2, 3:2) i albańską Tiranę (3:0, 2:1). W końcu nadszedł długo oczekiwany początek sezonu – w pierwszje kolejce wyjeżdżaliśmy na Santiago Bernabeu.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ