LOTTO Ekstraklasa
Ten manifest użytkownika Nascimento1998 przeczytało już 701 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Mistrzostwo Polski, które zdobyłem w ostatnim sezonie, idealnie zwieńczyło pełną sukcesów dekadę mojej przygody w koszalińskiej Gwardii. Na szersze podsumowanie publicystyczne przyjdzie jeszcze czas, chociażby w kolejnym blogu, teraz chciałbym przedstawić Wam moich zawodników, którzy walnie przyczynili się do największego sukcesu w historii klubu.
Wpis ten w pewnym sensie przypominał będzie ten sprzed pięciu sezonów, honorujący graczy, którzy wywalczyli z nami przed pięcioma laty awans do Ekstraklasy. Dziś to procentuje, gdy widzimy Gwardię na samym szczycie... W ramach ciekawostki dodam, że od tamtego czasu w klubie są nadal Karbowiak (jedyny gracz pierwszego składu, u nas - jak już zapewne wiecie - od samego początku, obecny reprezentant Polski), jak i rezerwowi: Hallmann, Subert i Tomasiewicz.
Przed indywidualnym przedstawieniem głównych postaci podstawowa jedenastka, obowiązująca w sezonie 2023/2024 (oczywiście dochodziło do sporych rotacji):
Oto wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w sezonie 2023/2024:
Trucha (Jorgensen)
Jokic (Columella) Bernauer (Hallmann) Masi (Kotorowski) Hołowina (Djurdjevic)
Chelebiev (Subert)
Górka (Boukhari)
Camara (Tomasiewciz) Karbowiak (Zieliński, Walski) Aziz (David)
Kok (Pumprla, Terracciano)
Nadeszła pora na bohaterów - zacznę od pierwszej jedenastki, następnie przejdę do rezerwowych, ukazanych w formie hiperłącza. Zestaw jednego zawodnika zawierał będzie statystyki z sezonu 2023/2024, krótki opis i oczywiście screena.
Petr Trucha (39 meczów/34 wpuszczone gole/17 czystych kont) - Pierwszy sezon w Gwardii i od razu mistrzostwo. Wcześniej, przez dwa lata, rezerwowy bramkarz Legii. U nas na wypożyczeniu ze Slovana Liberec. Solidny goalkeeper. Zostanie z nami na przyszły rok.
Maxime Bernauer (40 meczów/5 goli/1 asysta) - Tego świetnego stopera sprowadziłem do klubu trzy lata temu, po wygaśnięciu jego umowy ze Stade Rennais. Od tego czasu jeszcze bardziej poprawił swoje wysokie już wtedy umiejętności, stając się ostoją naszej defensywy.
Giuseppe Masi (36/2/1) - Solidny, silny stoper, sprowadzony przed dwoma laty za 1,4 mln euro prosto z Genoi. Stanowi bardzo ciekawe uzupełnienie pary z Bernauerem.
Nikola Jokic (21/2/2) - W optymalnej formie zdecydowanie nasz podstawowy gracz, w tym sezonie częściej przebywał jednak w gabinetach lekarskich. Dwa sezony temu dokonałem fantastycznego ruchu, cierpliwie czekając, aż wygaśnie mu umowa z poznańskim Lechem, gdzie monopol na grę na prawej stronie defensywy ma Kędziora. Prezes i trener Lecha puścili go bez żalu, teraz pewnie płaczą po gabinetach... Niech o klasie Jokicia świadczy fakt, że grając w Gwardii, zdołał zadebiutować w reprezentacji Bośni i Hercegowiny (strzelił nawet gola). Dodatkowo Bośniacy wywalczyli awans na Euro 2024, na które zresztą zawodnik się wybiera (Polska niestety nie uzyskała promocji, szkoda, bo szansę zapewne dostaliby Górka i Karbowiak).
Mateusz Hołowina (37/1/1) - Bardzo duży progres względem poprzednich trzech sezonów, w których rozegrał łącznie zaledwie 35 meczów ligowych. W końcu udało mu się wygryźć ze składu Djurdjevicia. Na pewno nie żałuje tej decyzji - Hołowina bowiem spisywał się na lewym boku bardzo przyzwoicie.
Nikola Chelebiev (32/2/0) - Bardzo udany transfer sprzed trzech lat, kiedy za 1,3 mln euro pozyskaliśmy go z Botewu Płodwiw. Rozwinął się wręcz wzorcowo, stając się prawdopodobnie najlepszym defpomem w całej lidze. Gdyby tylko był szybszy... To pewnie nie trafiłby do Ekstraklasy.
Arkadiusz Górka (37/13/6) - w poprzednim sezonie, pełniąc funkcję rezerwowego, dawał naprawdę poważne sygnały w walce o pierwszy skład (25/5/6). Zmiana taktyki, wiążąca się z powstaniem pomocnika długodystansowca, wywindowała go do wyjściowej jedenastki. Ma za sobą naprawdę fantastyczny sezon (13 goli środkowego pomocnika!). Zaliczył nawet kilka meczów w polskiej kadrze (i ma gola - a jakże!).
Aleksander Karbowiak (39/0/8) - Odrobinę słabsze rozgrywki reprezentanta Polski, Gwardzisty z krwi i kości. Mam do niego jednak wielki sentyment, nie sposób pominąć także jego świetnego rozwoju na przestrzeni lat, nie gniewam się ;) Poza tym - nawet grając nie do końca przekonywająco - Gwardia z nim w składzie sięgnęła po tytuł!
Didier Camara (41/14/11) - Genialne rozgrywki reprezentanta WKS-u! Kosztował dużo (podobnie jak Kok - obaj skończyli u nas już trzeci sezon), jednak nikt absolutnie wydanych pieniędzy nie żałuje - miał fenomenalne 2/3 rozgrywek, pod koniec trochę przygasł, jednak przebudził się w najlepszym momencie. W ostatniej kolejce, u siebie, na Fałata 34, zdobył bramkę, dającą nam zwycięstwo w ostatniej kolejce z Dolcanem i jednocześnie mistrzostwo Polski.
Ehab Abdel Aziz (36/3/7) - Pozyskany przed sezonem Egipcjanim (za darmo - miał kartę w ręku) atrybutowo prezentuje się bardzo okazale. Nie przełożyło się to jednak na statystyku, były dobre, lecz stać go na więcej, jednak zdaje sobie sprawę, że to dopiero jego pierwszy sezon. Na wszystko przyjdzie czas.
Edwin Kok (34/11/11) - Moim skromnym zdaniem na razie najlepszy piłkarz, który kiedykolwiek zawitał do Gwardii. Trzy lata temu, za 4,5 mln euro, trafiła do nas prawdziwa perełka! Przez pierwsze dwa lata grał na lewym skrzydle, ostatni - mistrzowski sezon - spędził już na swojej optymalnej pozycji - środku ataku. 11 goli i tyle samo asyst mówi samo za siebie.
Podstawowa jedenastka rzecz jasna w największym stopniu przyczyniła się do zdobycia upragnionego mistrzostwa Polski, jednak absolutnie nie można podważać roli rezerwowych w końcowym sukcesie. Zwróćcie przede wszystkim uwagę na młodego, świetnie się rozwijającego stopera-wychowanka Kotorowskiego czy na Boukhariego, zmiennika naszego pomocnika długodystansowca.
Przedstawiłem Wam wszystkich dwudziestu czterech zawodników, którzy przyczynili się do zdobycia mistrzostwa A.D. 2024. W tym miejscu kończę dzisiejszy blog, zapraszając przy okazji na następny, traktujący całościowo o dekadzie - podsumowujący ją.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Ściągawka selekcjonera |
---|
Prowadząc reprezentację kraju, często uaktualniaj swoją listę krajową. Wprowadzaj na nią nowych zawodników i usuwaj tych bez formy lub u schyłku kariery. Dzięki tej liście możesz wygodnie porównać umiejętności zawodników oraz sprawdzić, w jakiej są aktualnie formie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ