Eredivisie
Ten manifest użytkownika Janewooer przeczytało już 1394 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Ora et labora łac. módl się i pracuj - św. Benedykt (VI w n.e.), założyciel zakonu Benedyktynów.
Czołem FManiacy! W dzisiejszym odcinku będzie co nieco o codziennej pracy w klubie. Zagramy też kolejne 3 mecze ligowe - z Willem Tilburg, PEC Zwolle i PSV Eindhoven. Zapraszam!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szanowni Państwo, od przybytku głowa nie boli, a ja wiem już na co będę odkładał ciężko zarobione w klubie pieniążki. Takie cacko udało mi się wyhaczyć dzisiaj w drodze do pracy:
Ciekawa fura, co? Także Tesla nie jest już szczytem marzeń. W ogóle powiem wam, że holenderskie ulice wypełnione są nowiutkimi samochodami, a jak lakier przestaje się błyszczeć, to chyba jest dla właściciela znakiem, że zaniża poziom na osiedlu i czas wymienić auto. A teraz zajmijmy się piłką
(...)
Zarząd stawia na szkolenie młodzieży, za co rozlicza także mnie. Na szczęście też spora część inwestycji idzie w ten sektor. Do spotkania z Willem Tilburg było jeszcze sporo czasu, postanowiłem więc przespacerować się po obiekcie. Młodzicy w istocie są zaangażowani w życie klubu. O, na przykład takie cudeńko to dzieło naszych juniorów:
Spotkanie zostało rozegrane wobec chłodnej, ale bezchmurnej pogody. Kibice dopisali - pełne trybuny. Willem ostatnio spisywało się kiepsko, graliśmy u siebie, toteż oczekiwaliśmy dobrego wyniku. Spotkanie przebiegło po naszej myśli, ale takiej masakry nie oczekiwał chyba nikt:
O meczu nie ma co się rozpisywać, bo go zdominowaliśmy. Cieszy dobra dyspozycja naszych zawodników, a szczególnie Mike van Duinena, który w drugim meczu z kolei zaliczył hat-tricka i z sześcioma golami jest liderem klasyfikacji strzelców (przed Arkiem Milikiem z czterema bramkami). Po meczu kibice zapełnili ulice, a Ci szczęśliwcy, którzy spotkanie obejrzeli na żywo, świętowanie rozpoczęli nawet wcześniej :)
(...)
Zajęty obowiązkami wysłałem na losowanie par 2 rundy Pucharu Holandii asystenta, który miał zdać mi relację. Trofeum broni PEC Zwolle, z którym gramy następne ligowe spotkanie. Naszym rywalem w tej fazie rozgrywek będzie Excelsior M, które w Eredivisie gościło przelotnie w sezonie 2007/2008, a obecnie robi karierę w 3. lidze. Zagramy u siebie
Tymczasem zwiększyłem obciążenia treningowe w związku z 2.-tygodniową przerwą ligową. Ostatnio dużo czasu poświęciliśmy na trenowanie zgrania zespołu, co zaowocowało dobrym wejściem w sezon, ale nadszedł już optymalny czas, aby wypocić swoje w związku z treningiem innych aspektów piłkarskich
Bardzo dobrze na treningach, a także w meczach, prezentuje się 18.-letni Tyronne Ebuehi, nominalny prawy pomocnik, którego przyuczam do gry na skrzydle obrony. Niektórych może zdziwić, że zawodnik z relatywnie niskimi atrybutami krycia i obrony grzeje u mnie miejsce w defensywie, weźcie jednak pod uwagę, że muszę radzić sobie z takimi zawodnikami jakich mam do dyspozycji, skrzydłowych w klubie mam względnie wielu, za to z defensorami jest już gorzej. Ponadto boki obrony pełnią w mojej taktyce bardzo ważną rolę, jeśli idzie o atak. Dopóki strzelamy o jedną bramkę więcej niż rywal, dopóty jest dobrze, nie? ;)
Spotkałem się z zarządem, który poddał mnie pierwszej oficjalnej ocenie: póki co są zadowoleni z mojej roli w klubie, a szczególnie z dobrych wyników w Eredivisie. Pracę utrudniłem sobie troszkę sam, gdyż poprosiłem Panów magnatów o ocenę mojej pracy w oparciu o grę krótkimi podaniami - w końcu chcemy grać nowoczesny futbol. Pomimo dobrych wyników i >50% posiadania piłki w każdym meczu zarząd twierdzi, że "ten aspekt musi ulec dalszej poprawie." Także jeżeli nie prowadzicie bardzo silnego w swojej lidze klubu, który może sobie pozwolić na zabawę w tiki-takę, to nie polecam poddawać ocenie "gry piłką". Jednak to tylko przelotny problemik. Najgorzej zostałem oceniony w związku z kontrolowaniem budżetów płacowych
Ten fakt przekonał mnie, że kontuzjowany jeszcze przez prawie pół roku Wilson musi zostać odesłany do swojego macierzystego klubu. ADO było zobowiązane do wypłacania mu całości honorarium w trakcie wypożyczenia, więc skoro przez bagatela pół sezonu nie miałbym go do dyspozycji, to tutaj właśnie znalazłem pewne oszczędności
To trochę przykre pozbywać się najlepszego zawodnika po rozegraniu przez niego jednego (w dodatku bardzo dobrego!) ligowego spotkania. Będziemy tęsknić
Dobry ostatni mecz zaowocował kolejnymi wyróżnieniami indywidualnymi dla moich piłkarzy. Regularnie chłopców chwalę (choć jak trzeba to i karcę) i to owocuje wysokimi morale. Dodatkową zaletą jest to, że dzięki takim rozmowom łatwo zorientować się, który zawodnik jest profesjonalistą, a którego w swoim klubie nie chcę
Tymczasem spływać zaczęły powołania do kadr narodowych. Dwóch z moich piłkarzy na podwójnym obywatelstwie otrzymało powołanie do reprezentacji - wzywa ich "Gujana holenderska", czyli Surinam, który trenuje przed finałami Mistrzostw Karaibów, które odbędą się w październiku
Z kolei jeden zawodnik otrzymał powołanie do reprezentacji Curacao, które de iure wchodzi w skład Królestwa Niderlandów
Natomiast defensywny pomocnik, Danny Bakker, otrzymał powołanie do młodzieżowej reprezentacji Holandii, która przygotowuje się do Eliminacji ME U-19. Młodzi Holendrzy zremisowali 2:2 z Polską
Może nie mamy powołań do seniorskiej kadry Holandii, czy Danii, ale nikt nam nie zarzuci, że nie mamy żadnych reprezentantów :]
(...)
Dokonałem drobnych poprawek w planie treningowym na nadchodzący czas. Piłkarze są "ogólnie zadowoleni", a narzekają głównie Ci, którzy muszą trenować grę na nowej pozycji - dla nich jednak "nie ma zlituj", muszą poświęcić się dla drużyny
Rozmowy wychowawczej wymagał 25.-letni Dion Malone. Ten defensywny pomocnik narzeka na zbyt rzadkie występy w pierwszym zespole. Wobec przeciętnej dyspozycji naszych środkowych obrońców i możliwości gry na tej pozycji Bakkera, obiecałem częściej dawać mu szansę. Coś mi tu jednak pachnie wymuszonym transferem...
A mecz z PEC Zwolle zbliża się wielkimi krokami - wg bukmacherów zapowiada się bardzo ciekawie!
Dotarliśmy na dziesiątą, wypoczęci i pewni siebie. Piłkarze dostali trzy godziny czasu wolnego - atmosfera na zintensyfikowanych treningach czasem bywała napięta, a że po obcym mieście samemu chodzić nie lza, chciałem dać chłopakom spędzić trochę czasu razem, choćby w małych grupkach, w innej formie
W końcu nadeszła pora meczowa. Cały czas utrzymywało się ponad 20 stopni, choć niebo było pochmurne i zanosiło się na deszcz
W 13. minucie wynik otworzył - oczywiście - Mike van Duinen. Wykorzystał on błąd defensywy rywali i przeciął niechlujnie podaną piłkę, wyszedł "sam-na-sam" i wykończył dając nam 1:0
Prowadziliśmy przez całe 3 minuty, bo PEC skonstruowało ładną drużynową akcję, która - muszę przyznać - rozmontowała naszą obronę. Wyrównał Czech, Tomas Necid
Jeszcze w pierwszej połowie udowodniliśmy, że i my potrafimy grać efektowną i efektywną piłkę - van Duinen tym razem zabawił się w asystenta, a na ponowne prowadzenie wyprowadził nas Roland Alberg. Dalsze spotkanie było bardzo wyrównane, ale warty odnotowania jest fakt, że stworzyliśmy sobie 7 "100% sytuacji" przy zaledwie jednej przeciwników. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry arbiter nie zauważył w polu karnym PEC Zwolle faulu na naszym zawodniku, ale to nie mogło już niczego zmienić
Spotkanie zakończyło się naszym zasłużonym, choć nie bez trudu wywalczonym zwycięstwem, 2:1. Wynik ten bardzo cieszy, bo PEC Zwolle to solidny zespół, który w dodatku w tym sezonie dobrze radzi sobie w europejskich pucharach. Także trwa nasz miesiąc miodowy :)
A fani futbolu już ostrzą sobie ząbki na mecz z jednym z najsilniejszych zespołów Eredivisie, absolutnym TOP jeśli chodzi o ostatnie lata - PSV Eindhoven
(...)
"Do przerwy fenomenalne widowisko na stadionie Kyocera Stadion! Zobacz relację z pierwszej połowy meczu ADO Den Haag - PSV Eindhoven"
Dużo przed meczem mówiło się nt. odmiennych stylów obu drużyn. PSV znane jest ze swego upodobania do gry bezpośrednimi podaniami, odwrotnie do haskiej drużyny. Menedżerowie wymienili przed spotkaniem kilka życzliwych uwag i każdy z nich stwierdził, że jego drużyna ma chyba odrobinę większe szanse na zwycięstwo. Kiedy gra psychologiczna dobiegła już końca, na boisko wybiegły dwie ofensywnie nastawione drużyny, co zaowocowało dużą ilością pięknych akcji!
PSV postanowiło dać ADO lekcję skutecznego futbolu i już w 8. minucie spotkania wynik otworzył holenderski skrzydłowy, Memphis Depay, który dobił sparowaną po strzale głową Luuka de Jonga piłkę do pustej siatki
Niespełna 15. minut później Jurgen Locadia podwoił prowadzenie swojej drużyny, dobijając sparowany strzał z dystansu Georginio Wijnaldum'a. Nad gospodarzami zawisły czarne chmury
Kiedy już niektórym wydawało się, że mecz powoli zaczął się kończyć, do głosu po wznowieniu gry doszli gospodarze. Wymienili kilka składnych podań, a Mike van Duinen okazał się być naturalnym liderem swojej drużyny i potwierdził swoją fantystyczną skuteczność z poprzednich spotkań, wlewając nadzieję w serca kibiców ADO Den Haag
Niespełna 10 minut później, ten fenomenalny napastnik raz jeszcze przypomniał o swojej obecności na boisku. Gospodarze wymieniali podania na połowie PSV, aż nagle ni stąd, ni zowąd Mike huknął z dwudziestego piątego metra na bramkę strzeżoną przez Jeroen'z Zoet'a, który po raz drugi musiał uznać wyższość tego zawodnika. REMIS! Wszystko zaczęło się od początku
Aż do 45. minuty obie drużyny walczyły dzielnie, ale wynik nie uległ zmianie. Druga połowa zapowiada się bardzo ekscytująco! Tylko czy zawodnicy wytrzymają 28 stopniowy upał i dadzą w niej równie dobry popis? Zapraszamy na relację na naszej stronie już za 10 minut!
(...)
A spotkanie dokończymy sobie w następnym odcinku :) Poza tym zaplanowałem jeszcze rozegrać spotkanie Pucharu Holandii i ligowe z SC Cambuur. Mam nadzieję, że moje manifesty podobają Wam się bardziej niż mogłoby to wynikać z ich oceny :P Tak czy inaczej, na razie nie planuje jeszcze kończyć pisania i zapraszam na kolejny odcinek już niedługo. Pozdrawiam!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Śledź przeciwnika |
---|
W analizie pomeczowej zwracaj uwagę na sektory, w których najczęściej tracisz piłkę. Jeżeli odbierają ją boczni obrońcy, nacieraj środkiem, jeżeli środkowi pomocnicy, atakuj skrzydłami. Śledź konkretnych piłkarzy przeciwnika. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ