Alles Door Oefening - parafrazując: "wszystko przez praktykę"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 

"Holenderski goniec piłkarski", 6.06

Panorama centrum Berlina

Fani futbolu na całym świecie doczekali się - za nami wielki finał UEFA Champion League 2014/15! Juventus Turyn rzucił wyzwanie faworyzowanej FC Barcelonie z genialnym Leo Messim w składzie



Olympiastadion, na którym na co dzień swe mecze rozgrywa Hertha Berlin, wypełnił się bo brzegi kibicami obu drużyn, którzy przyjechali głównie z Hiszpanii i z Włoch aby dopingować swoich ulubieńców



Oba kluby zakończyły już zmagania ligowe - Juventus został mistrzem Serie A, z kolei Barcelona wygrała Primera Division. Menedżerowie obu drużyn nie przygotowali większych niespodzianek w składach i dane nam było oglądać na boisku plejadę gwiazd



Już pierwszy kwadrans wstrząsnął całym stadionem - dwie bramki zdobył Messi i wydawało się pozamiatane. Jednak wtedy Juventus uaktywnił się i zaczął stwarzać sobie coraz więcej okazji, aż w końcu w 44. minucie bramkę kontaktową po genialnej asyście Carlosa Teveza zdobył Fernando Llorente



Druga połowa była równie emocjonująca, choć trzeba powiedzieć, że dominowała Barca. Wynik jednak utrzymywał się i do samego końca wszystko mogło się wydarzyć. Dopiero w doliczonym czasie gry Messi podał w uliczkę do Neymara, a Turyńczycy przed stratą bramki próbowali ratować się się faulem. Jedenastkę egzekwował La Pulga Atomica i przypieczętował sukces swojej drużyny, kompletując jednocześnie hat-tricka



Gratulujemy zasłużonym triumfatorom, w kierunku których posypało się morze nagród. Messi wygrywa nagrodę dla Najlepszego Piłkarza Europy, tuż przed Luisem Suarezem i Edenem Hazardem. Również Złoty But dla Messiego - w tej klasyfikacji wyprzedził Fernando Llorente i Carlosa Teveza. Tytuł najlepszego piłkarza Ligi Mistrzów mógł trafić tylko do jednej osoby - wymienianie nazwiska wydaje się bezcelowe. A dla ciekawskich prezentujemy także Jedenastkę Marzeń Ligi Mistzów 2014/15



Największą niespodzianką tegorocznej edycji "Pucharu Mistrzów" okrzyknięto holenderskiego półfinalistę - Ajax Amsterdam, którego w zbliżającej się edycji 2015/16 zabraknie - czarnego konia minionego sezonu w Eredivisie wyprzedziły PSV Eindhoven i niejakie ADO Den Haag
 

Haga, czerwiec

Letni wieczór w Hadze

Co charakteryzuje dobrego menedżera? Wg mnie (oczywiście w małym skrócie) są to 4 rzeczy:

1. Strateg - czyli wiedza taktyczna i umiejętność korzystania z niej
2. Dowódca - szeroko pojęte zarządzanie personalne
3. Administrator - kontrola finansów i utrzymywanie w garści zarządu
4. Łowca talentów - przeprowadzanie udanych transferów

A więc przyjrzyjmy się transferom, jakie udało się nam przeprowadzić.

Naszym pierwszym celem było załatanie luki w środku pola, po odchodzącym z drużyny Dannym Bakkerze. Nasi scouci w Belgii spisali się wyśmienicie - owocem ich pracy jest sprowadzenie do zespołu 28-letniego Senegalczyka, Ricardo Faty'ego, który jest w połowie Francuzem i bez problemu będzie mógł porozumiewać się z Corentinem Jeanem. Transfer byłego zawodnika Standardu Liege kosztował nas 2mln €, dzięki klauzuli zawartej w jego kontrakcie, która zobowiązywała klub do zaakceptowania takiej oferty.

Faty przekonał mnie do siebie solidnymi wszystkimi atrybutami, z naciskiem na bardzo dobre warunki fizyczne. Będzie pełnił w drużynie rolę rygla defensywy/defensywnego pomocnika i z miejsca wskakuje do wyjściowej jedenastki



Drugim sprowadzonym zawodnikiem jest perspektywiczny lewy obrońca - 21-letni Czech, Matej Hanousek. Na transfer wyłożyliśmy 3 mln €, dzięki czemu niejaka Dukla Praga wyrobiła obroty w wysokości około 30% przybliżonej wartości klubu. Także dla nas nie były to małe pieniądze.

Sprowadziłem Czecha, ponieważ brakuje mi zmiennika na dobrym poziomie na lewą obronę dla Aarona Meijersa, a co więcej moi scouci są zdania, że gracz ten ma olbrzymi potencjał. A zatem na ten czas uczynię z niego zawodnika rotacji, zaś w przyszłości wiążę z nim większe plany - boczni obrońcy są wyjątkowo ważnymi postaciami w mojej taktyce



Dziennikarze zarzucali mi, jakobym rzekomo przepłacił za byłego piłkarza czeskiej Synot Ligi, jednak głęboko wierzę że przyjdzie taki czas, kiedy odszczekają swoje słowa



Ostatnie wzmocnienie to doskonale wszystkim znany i lubiany Aleksander Jakowenko - florencka Fiorentina bez problemu zgodziła się odstąpić jego kartę zawodnika za 2 mln €, co jest ceną dobrą, jednakże wymagania kontraktowe - obejmujące między innymi obietnicę wysokich podwyżek - Ukrainiec miał bardzo wysokie.

Kiedy popatrzeć na jego atrybuty, można odnieść wrażenie, że jest on wcale nie wyjątkowy. Jednakże jego postawa na boisku jest niemal zawsze bardzo dobra i stanowi on kluczowy element naszego zespołu



Jeśli idzie o skrzydła, to przy dużej pomocy klubowej szkółki juniorów mamy tam swego rodzaju bogactwo urodzaju: Kastaneer, Owobowale, Ebuehi, Fecunda, do tego oczywiście Jakowenko i w końcu Ludcinio Marengo - pytanie: któż to jest? 23-letni Holender/Surinamczyk, zakontraktowany do naszego klubu już rok temu - dołączy do nas 1.07. Poza tym, że jest on baaardzo szybki, nie potrafię o nim na razie nic więcej powiedzieć, ale wygląda na solidnego zawodnika.


Co idzie za powyższym, w drużynie zabrakło miejsca dla dwóch skrzydłowych, których sprzedaż pomogła nam troszkę zrekompensować wydatki. Pierwszym który pożegnał się z ADO, był Mitchell Schet, wzmocniający FC Groningen. Drugim został Xander Houtkoop, który zmienił klubowe barwy na SBV Ecelsior. Jedyną wadą transferów, w których wynegocjowaliśmy relatywnie dobre warunki (łącznie zarobiliśmy ponad 1.5 mln €) jest to, że solidni gracze wzmocnią naszych ligowych rywali

Dużym zainteresowaniem cieszył się nasz prawy obrońca - Gianni Zuiverloon. Zawodnik ten jest dla nas zbyt cenny - nie zgodzimy się na jego sprzedaż, dopóki ktoś nie będzie gotów wyłożyć przynajmniej 2-3 mln € (czyli nigdy). Piłkarz dostał nowy, lepszy kontrakt i zostaje u nas.


Tymczasem działo się, jeśli idzie o NAC Breda. Po przeciętnym sezonie nastroje mieli tam mieszane, z naciskiem na słabe. Najsampierw, klub zmienił właściciela i liczy teraz na nową, lepszą przyszłość



Następnie los się do nich uśmiechnął - Holandia wygrała nagrodę fair-play i co za tym idzie, dodatkowe miejsce dla swoich klubów w europejskich pucharach. Zgodnie z zasadami, awans należał się zespołowi z najlepszą pozycją w rankingu fair play - chyba wiecie już, na kogo padło :)



A zatem NAC Breda zagra tam, gdzie zabraknie między innymi Feyenoordu Rotterdam



Korzystając z końcówki "urlopu" (nie mam go oficjalnie, ale ilość wolnego czasu pozwala mi na dużą swobodę dyspozycji własnym czasem), wybrałem się na Stadion Narodowy aby obejrzeć zmagania naszej narodowej reprezentacji. Niestety, nie idzie im w eliminacjach Euro 2016 zbyt dobrze, ale w spotkaniu ze Szkocją nadeszło przełamanie - wygraliśmy po dobrym meczu, 4:2



Nazajutrz wróciłem już do Hagi i wykorzystałem ostatni wolny dzień na plażowanie się :p


Plaża w okolicach Scheveningen - kiedyś była tu wioska rybacka

Co się tyczy mnie i ADO, to powiedzmy sobie krótko - mamy za sobą udany sezon i moja pozycja jest chwilowo bardzo dobra, co dawało mi dobrą kartę przetargową w negocjacjach z zarządem.

Wykorzystałem to, że jestem "raz na wozie" i po wyraźnym podkreśleniu, że przywiązuje do kwestii bazy treningowej i szkolenia juniorów dużą wagę, udało mi się wywrzeć na administracji rozbudowę obiektów treningowych i zwiększenie nakładów na szkolenie młodzików



Nie bez znaczenia okazał się fakt, że w międzyczasie wykazałem się lojalnością, odrzucając ofertę objęcia sterów Ajaxu Amsterdam - był krótki moment zwątpienia, ale po tych pięciu sekundach wziąłem głęboki oddech i mózg ponownie się natlenił



Nieobecni tracą - zyskał za to Roberto Mancini i to on poprowadzi klub ze stolicy.


Nie wiadomo kiedy zleciał czas i 15.06 w klubie po powrocie z urlopów stawili się wszyscy piłkarze. Wielkiego banana miałem na mordzie Bardzo się cieszyłem z możliwości ponownego poprowadzenia treningu dla nich :)



Morale chłopaków jest wysokie - są wypoczęci, zwarci i bojowo nastawieni. Już nie mogę się doczekać otwarcia sezonu! Ale do tego czasu czeka nas jeszcze 6 tygodni intensywnej pracy



O nieustannie rosnącym poziomie sportowym naszych grajków niech świadczą otrzymywane przez nich powołania do kadr narodowych - cieszą szczególnie te do młodych reprezentacji Francji i Holandii



A swoją drogą, debiuty w dorosłych kadrach zaliczyli Michał Chrapek dla Polski i Wilfired Kanon dla WKS



Pogratulowałem im i przypomniałem, że to jednak były tylko mecze towarzyskie, a jeśli chcą występować w meczach o stawkę, czeka ich jeszcze dużo pracy. Popatrzyli się na mnie w stylu



W głębi serca jednak wiedziałem, że Ci młodzi Panowie potrzebują, żeby im czasem przypomnieć obowiązki i co do nich należy. Następny trening niedługo, a na dziś wszystkim już chyba starczy emocji.

A! Bym zapomniał - przedstawiam Wam zwycięzców trofeów w sezonie 2014/15:



Tytułem końca powiem Wam, że 4rsenal zajął w Premier League czwarte miejsce, a Real przegrał tytuł jednym punktem (pomimo dwukrotnego zwycięstwa nad Barcą). Natomiast na naszym krajowym podwórku Legia przegrała mistrzostwo w ostatniej kolejce, po remisie 1:1 z Podbeskidziem (5 msc btw) ;)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pewnie się nie spodziewaliście zobaczyć tego manifestu :p Nie martwcie się, ja też :D Pozdrawiam!