Artykuły

... czyli KS Ruch Chorzów by Andre cz. 1.

10.02.2003
Uff... nareszcie trocha wolnego. Płyta CM01/02 do CD-roma, install... custom... żodnyj grafy... żodnych "quick startów"... dźwięków tyż nie chca, puszcza sie Mauro Picotto abo Paradise Lost.
Dobra... terozki kopiujemy savy z Ruchem (ja pier... to już rok śmignoł). Start.. Let's Kick Racism... ble... ble...restore saved game...Ruch_sezon2...do kuchni po piwo i aszenbecher...Cooooooooo?!!!!Database corrupted??!!!!!Jak jo go!!!!!
Jeszcze roz: database corrupted. KURWA!!! (sorki, ale żech sie wnerwił).
Już wiym. CMRevolution - Updates - Download... 1,5 godziny (dzięki TePSA!!!). Start... DATABASE CORRUPTED. Fanzola to. Ida do szynku. Poczekom na CM Śtyry.

11.02.2003
L-4 to L-4. Siadom przed monitorem. W doma cisza i spokój. Żona w robocie, bąbel w przedszkolu, sąsiedzi w altersheimie ;). CM-a nie ruszom. Dobra - Panzer General 2. Load saved game... tu, kuźwa, zadziałało. Została ostatnio misja. Godzina - Berlin zdobyty. Half-Life? Niyyyyy... trzeci roz to do mnie za wiela. Civilisation? Mom ino tydzień rewiru.
Dobra. CM 01/02. Start New Game. Poland. Ruch Chorzow. Take control. Maszyna czasu ruszyła...

15.06.2001
Co jest? Kaj jo jest? Spokój, cisza... by była, kiejby nie ta trasa szybkiego RUCHU. Zaroz... RUCHU. Przeca to średnicówka, a za tym płotem jest stadion Ruchu! A po drugiyj stronie ulica Cicho! Już wiym, ida do Zarządu.
Jak żech wloz do sekretariatu i wręczyłżech pani Lusi reklamówka z "MiniMala" z flaszką wermutu, to sie dziwnie wejrzała i deczko zbladła. Pyto sie mie, czy my sie już kajsik nie widzieli. Ja, jo wiym, że mom gęba, co sie rzuco w oczy, ale nie przypominom sie tej przyjemności.
- Taa, chyba mi sie zdawało. Pan pewnie do Prezesa w sprawie pracy?
- A skąd pani wie, że wolno zapytać?
- A tak jakoś. Prosza, Prezes czeko.
Jak to, czeko?! No nic. Wlozłżech i szok:
- No, nareszcie, czekałem na pana. A myślałem, że już pan nie przyjdzie.
- Zaraz, zaraz. Przecież nie byliśmy umówieni. Skąd pan wiedział?
- Jak to skąd?! No... właśnie - skąd? Nieważne. Wiedziałem i już. Proszę - tu jest kontrakt, pan podpisze i startujemy.
Patrza, a tu richtig czorno na białym: Umowa o pracę, na czas nie określony, stanowisko trenera pierwszej drużyny piłkarskiej K.S. "Ruch" Chorzów. Na dole podpis: Krystek Rogala - Prezes Zarządu. Trza podpisać a potem zadawać pytania. W końcu po to żech tu przyszoł.
- Panie Prezesie, a co z trenerem Pietrzakiem?
- Właśnie zwalnia dla pana mieszkanie służbowe na Klimzowcu.
- A, dziękuję pięknie, ale mieszkam trzy przystanki od stadionu, nie trzeba.
- Dobra, wynajmiemy je komu innemu. Pani Lusiu - pani przepisze tę umowę najmu na mieszkanie trenera na panią Samantę, no wie pani, ta co u mnie była parę razy. Znajdzie ją pani pod tym numerem.
Podoł jej wizytówka, zdążył żech ino zauważyć duży napis "STYKS".
- Załatwione, chłopcy już na pana czekają na boisku treningowym.
Trocha to wszystko dziwne, za szybko poszło, ale może te kartki papieru "Pamiętnik znaleziony na Cichej" co żech przed chwilą znojd w kabzi ode kamizeli coś mi rozjaśnią.
Chopcy na boisku richtig czekali. Przywitali mnie gromkim:
"Witomy Andre, twórcę przyszłych sukcesów naszego klubu i przyczynę zwiększenia naszych kontraktów".
No, no!
- Witom. Kiery to wymyślił?
Wypchali na środek Marka Sukera. Podobo mi sie synek, bydą z niego ludzie, dom mu szansa.
- Do roboty. Połowa obleko pomarańczowe kamizele, połowa loto topless. Gromy sparing Ruch - Ruch. Jakieś pytania?
- Nie, panie trenerze, Słońcu Naszej Przyszłości!!!
Co im, wali? Ale podobo mi sie. Zagrali. Zapisołech 4 strony w moim notesie. Mom już wizja. Ida jutro z listą zakupów do Prezesa.

16.06.2001
Przeczytołech te kartki. Normalnie sci-fi. Chyba żech sie cofnoł w czasie. Nie wierza. Ale wszystko na to wskazuje. Według tego pamiętnika już żech pracowoł w klubie, zdobyłech majstra i
puchar kraju. Potem są ino potargane fragmenty, ale ponoć żech zdobył w 2004 puchar UEFA!!! Cholera... Marzenia. Lubia fantastyka, ale nie jak jo jest jej bohaterym i nie wiym o co loto.
U prezesa bardzo miło atmosfera. Była pani Samanta. Ładna babka, a te nóżki... a ta pupa... a te... no wiecie, te... oczy.
Prezes był taki zadowolony, że ino wejrzoł na ta lista i podpisoł.
Pani Lusia bydzie miała trocha roboty z faksem, a jo ida na trening.
Chopcy zwarci i gotowi, zaś sie zagrali kamizele na topless. Dużo dzisiej było panienek na widowni. Chyba sie rozeszła plotka o nowych metodach treningu. Trocha poprawek w notesie i czekom na sparingi.

23.06.2001
Dzisiej gromy pierwszy sparing. Z Cracovią.
Wygralimy 2:0. Jeszcze sie chopcy nie zgrali do końca, ale wypróbowołech prawie wszystkich.
Notatki sie sprawdzają.

04.07.2001
Sparing z Arką Gdynia. Przyszło trocha kibiców zoboczyć co pokoże nowy trener. Przyszli tyż dziennikarze ze "Sportu" i "Trybuny Robotn... tfu!!! Śląskiej". I fajnie. Wygralimy 7:0. Zadebiutowoł Szypowski, ale nie mioł okazji sie sprawdzić.
Mom już w sumie skład, ale gromy jeszcze z Wisłą i LKS Jankowy. No co? Nazwa mi sie podobała.
Prezes łazi zadowolony, ale chyba nie ino z mojego powodu. Pani Lusia godo, że dziennie wyjeżdżo do "prezydium" na 2 godziny, a jego auto widać na Klimzowcu. Nie mojo sprawa, nie? Byle był zadowolony a bydzie dobrze.

11.07.2001
Wygralimy z Wisełką sparing 4:1! Oby tak w lidze. I kto strzelił dwie tory? Marek Suker - ten som, co wymyślo hasła na moja cześć. Godołech, że bydom z niego ludzie?
Smuda mo trocha do myślenia, ale to jego problem nie mój, no nie?

16.07.2001
Ostatni sparing z Jankowami. 5:0. Lekki szpil, pozwoliłżech wieczorem chopcom trocha zaszaleć tyn ostatni roz przed sezonem w "Kibicu". Mom nadzieja, że jutro nie byda czytoł w gazetach o pijackich burdach w centrum Chorzowa.
Za tydzień startuje liga. Jadymy najpierw do Wrocławia. A tak w ogóle, to czemu jo zaś musza grać w lidze z dwoma grupami. I do tego ze Śląskiem, Radomskiem i Stomilem? No dlaczego?
"Bo jeszcze nie wyszła CM Śtyry, tumoku" zabrzmioł głos w mojej głowie. Dziwne rzeczy sie ze mną ostatnio dzieją. A przeca od tygodnia nie pija. Musza sie napić.

17.07.2001
Dzisiej klub zorganizowoł impreza - "Oficjalna prezentacja drużyny piłkarskiej KS "RUCH" Chorzów" w hali "MORiS" na ul. Dąbrowskiego.
Na początku miołech trema. Wiycie - tela ludzi, kibole, dziennikarze, aktorzy, akrobaci, gwiazdy polskiej estrady, przedstawiciele sponsora (tzn. pani Samanta z koleżankami z pracy), przedstawiciele sił porządkowych w ilości około 100, przedstawiciele oddziałów sił specjalnych, przedstawiciele przedstawicielstw, członkowie i delegaci z osobami towarzyszącymi i osobno towarzysze, szychy, fisze i persony (non-grata). Suker bidny nie chcioł w ogóle wyleźć, bo sie wystraszył. Dopiero, jak poszła po niego jedna z przedstawicielek sponsora, to sie pokozoł (kajś tak po pół godzinie). Za to Szypowski, przedstawiciel narodu obytego w takich sytuacjach od razu zaprzyjaźnił się z resztą koleżanek Samanty i w ceremonii udziału nie wzion.
Mie trema tyż szybko przeszła, bo atmosfera była miło i gorąco.
Zaprezentowała sie naszo szeroko kadra, a więc:
Tormany:
Siergiej Szypowski - Ukrainiec sprowadzony z Pogoni za 90 tys. Poza grą ma się dzielić swoim doświadczeniem z młodszymi kolegami (na razie korzysto z innego doświadczenia kajś na zadku hali),
Marek Matuszek - rezerwowy torman,
oraz Tomasz Kwedyczenko - sprowadzony z wolnego transferu do drużyny rezerw, przyszłość klubu - Maciej Samuel oraz przeznaczony na straty Waldemar Grzanka.
Obrońcy:
Podstawa - Bartek Jamróz, Marek Wleciałowski i Tomasz Szuflita i zmiennik do nich - Robert Górski. Młodzi Jarczyk, Duda i Szyndrowski w drużynie rezerw. No i czorno owca - Maciej Terlecki, z kierym im prędzyj sie pożegnomy tym lepiyj. Tu byda szukoł wzmocnień.
Pomoc;
Tu mom bogato - naszo niekwestionowano gwiazda, ulubieniec wszystkich kibicek - Łukasz Surma, Bizacki, młody
Madej, Woś, Paluch, młodziutki Potok i doszedł do nos nasz hit transferowy - Czarek Kucharski z Legii za 550 tys. (wszystkie ceny w funtach - w końcu idymy ku Europie, chopie). Sprowadziłech jeszcze Słoweńca - Roberta Oblaka, bo ponoć jest z niego dobry trener.
Pożegnołech za to Grzelaka - na otarcie łez 425 tys. z Auxerre (długo my nie płakali).
No i końcu nasze tor - readory:
Śrutwa, Suker, Gorawski, Loch - wszystko poza staruszkiem Śrutwą jurno młodzież. Jak przyszoł Kucharski, to w przodzie bydzie tyż groł Paluch (tak na poważnie - bardzo szkoda chłopaka, przez źle leczoną kontuzję musiał skończyć karierę - tą w prawdziwym życiu).
To by było.
Oczywiście impreza oficjalnie skończyła sie na hali o 16:00. A nieoficjalnie sponsor zasponsorowoł wszystkim z klubu impreza w swoim KLUBIE. Momy szczęście, że dziennikarze (jakoś tak bez cufal) nie dostali zaproszeń. Finisz był ostry. Lider przez cały dzień - Szypowski - odlecioł przed samą metą. Na prowadzeniu do końca utrzymoł sie tyn nieśmiały Suker. Niedowno synek skończył 18-tka, niech sie zaszaleje. Surma oczywiście odstawił taniec na stole, a Oblak odegroł na szyjce od flaszki po "Absolucie" cało IX Symfonia Beethovena w interpretacji Orkiestry Filharmonii Londyńskiej.

19.07.2001
Żyja, ino co to za życie. Łeb, choby magazyn sztucznych ogni, w gębie mom smak zestawu adidasów drużyny po szpilu ligi okręgowej, włącznie z sędziami, a ze źrzadła gapi sie na mie jakiś gościu, kierego sie nie moga przypomnieć cobych go znoł.
A po połedniu trening. Cholera, jak jo tam dotra. Ale może chopcy tyż tak wyglądajom i trening bydzie krótki.
Ale momy młodzież. Jo na treningu ledwie żywy siednołech sie pod płotem z zimnym "Tyskim" w bidonie a te lotali w nojlepsze. Z takimi głowami mogliby powalczyć nawet w ruskiyj lidze.
Pojutrze debiut, we Wrocławiu.

21.07.2001
I po debiucie. Nawet żech sie mocno nie nerwowoł. Statystyki? 15 celnych strzałów na tor, 13 niecelnych. Czemu my wygrali ino 3:1 to wie chyba ino Śrutwa. Beztuż zmienił go Suker. Łupem podzielili sie Paluch, Gorawski i Madej.
Legia wygrała we Wronkach tyż 3:1 a Stomil w Radomsku 1:0. W drugij grupie tyż bez sensacji - wygrały Wisła i Polonia po 3:0, GKS-a (nie, nie Dospel, panowie sponsorzy) i Odra Wodzisław.
Za tydzień bydzie gorzyj. Gromy z Groclinem a mie czeko debiut na Cichej.

28.07.2001
Wyłaża na murawa. Jakieś 5 tysięcy ludzi. Nie ma tak źle. Jak nie wygromy nie zdmuchną mie gwizdy.
Cholera, było richtig ciężko. Groclin mioł przewaga. Pierwszo połowa przetrwołech dzięki paczce "Klubowych", co żech zwinoł z szafki od Śrutwy i dzięki Szypowskiemu. To, co ten chop wyrabioł w torze nadaje sie na pokazy akrobacji lotniczej. Widać, że mu te częste wizyty u sponsora nie szkodzą. Innym byda je musioł ukrócić. Na szczęście Śrutwa tym razem wiedzioł kaj wsadzić noga i mi sie upiekło. 1:0. I momy lidera. Mom nadzieja, że im dalej tym spokojniej, bo długo tak nie pociągna.
Zadebiutowoł Kuchar. Nic wielkiego nie pokozoł, ale musza mu dać trocha czasu na zgranie z resztą. Na razie włazi na połówki.

29.07.2001
Sprzedalimy Masternaka do Polkowic za 60 tys. Dobrze, boby sie synek u mie nie pogroł.
Stary coś ostatnio chodzi jakiś struty. Pytoł sie mie dzisiej, po jako cholera żech sprowadził do klubu Siergieja. O co mu chodzi? Przeca facet broni jak marzenie a do tego dobrze imprezuje i poszerzo nasze kontakty ze sponsorem.
Może sie dowiem.
Wysłołech szpiegów (zatrudniłech 3 zagranicznych) na poszukiwania młodych talentów w Polska, ale tyż do Skandynawii, Szkocji, Niemiec i do Trójkąta Wyszechradzkiego. Ciekawe, jakie bydom efekty.

03.08.2001
Jutro jadymy do Warszawy na Łazienkowsko. Wypadałoby nie przegrać. Boja sie jak cholera, ale przed chopcami trzimia fason. A te dzisiaj na treningu mieli zabawa: przyszoł som Prezes i strzeloł elwry Szypowskiemu. Wynik 10:0 do Szypowskiego. Facet nie załapoł, że wypadałoby coś wpuścić, bo szef jest coroz bardziej na niego cięty. Ida dzisiej pogodać z panią Lusią. Może ona wie, co jest grane.

04.08
.2001
Jo sie ciesza, że Siergiej kręci nasze kontakty ze sponsorami, a tu sie okazuje, że kręci kontakty z panią Samantą. No to teroz już wszystko jasne. Miołech z nim w autokarze do stolicy pogadanka moralno - uświadamiająco. Wyjaśniłech mu, po jakiej cienkiej linie łazi bez spadochrona. Jak usłyszoł, że odbijo "sympatia" starymu to przysiągł mi na piersiówka "Stolicznej" (wiem, że mo ją zawsze przy sobie bo mu "przynosi szczęście" między słupkami), że przez najbliższy miesiąc nie wlezie do "STYKSU" choby go ciągli wołami. Jakżech sie spytoł, co zrobi jak "STYKS" przydzie do niego, to sie zamknoł i myśloł cały dzień.
A mógł se myśleć, bo na szpilu sie trocha ponudził. Moi chopcy wypunktowali Legia na spokojnie. 3:1 (Gorawski x2 i Woś) a zwycięstwo ani przez chwila nie podlegało dyskusji. A czemu nie 3:0? No bo Szypowski ciężko myśloł. I wymyślił:
- Trenerze. Jak "STYKS" przyjdzie do mie to mie nie bydzie w doma.
Proste? Całe szczęście, że wpadł na ta genialno myśl już w pierwszej połowie, bo jakby dalij myśloł, to chopcy z ataku musieliby jeszcze coś trefić i by sie boroki zmachali. A tak, strzelili 3 z uśmiechem na ustach i do dom.
To my som takie dobre, czy Legia miała taki słaby dzień? Aż sie boja co bydzie dalij.

08.08.2001
Sprzedołech Kwiecińskigo do Widzewa (130 tys.) i Fornalika do Lecha (100 tys.). Czemu nikt nie chce Terleckiego? Wszyscy chyba wiedzą, jaki to "konfliktowy charakter".

11.08.2001
12 - Śrutwa z asysty Madeja, 29 - Surma z asysty Surmy, 59 - Gorawski z asysty Madeja. Śrutwa - nota "10" w "Sporcie". Amica wpadła na rozpędzony huragan. Mieli pecha.
Prezes był na trybunach. Pod naszym torem nic sie nie działo, a on durś patrzoł na Szypowskiego. Samanty dzisiej nie było, a Krystek był z szanowną małżonką (downo jej nie było na stadionie).
Z ciekawostek - hymn "Ruchu" przed szpilem odśpiewała gwiazda wieczoru Edith Dolina. Jak sędzia zagwizdoł na początek to była w połowie pierwszej zwrotki (dla tych, co som w temacie - przy słowach "wszyscy Cię kochamy"). Jak wychodzili ostatni porządkowi, to kończyła refren ("zaufaj nam nie będzie źle").

12.08.2001
Dzisiej myślołech, że bydymy mieli trening przy akompaniamencie Edytki. Ta to mo zdrowie. Na szczęście zgodziła się z sugestią wydelegowanego, jako najbardziej wygodanego, Sukera, coby sie dała spokój po drugij zwrotce. Bo byłyby nici z treningu. A tu za tydzień gromy ze Stomilem u siebie o lidera grupy "B".

18.08.2001
Gorawski roz z podania Palucha. Gorawski dwa z podania Palucha. Na przewrwa złażymy (już bez akompaniamentu gwiazdy estrady) pewni zwycięstwa.
Za pewni. Bajera i debiutant Daniel Madej prawie przycinają nam ogon. Na szczęście Gorawski mioł swój dzień. Skończyło sie na 3:2.
Rogala coś przebąkiwoł, że chce na następny szpil zaprosić artystkę Kajak. Szybko kozołech pani Lusi zadzwonić do jej menedżera coby nie odbieroł telefonów z kierunku 032. Wrażeń z Doliną styknie nom na jakiś czas. Nie chca, coby my grali przy pustych trybunach.
Za to jo zarzucił sieci na Rasiaka, Świętochowskiego, Harasimowicza, Piotrowskiego, Ziarnkowskiego i Jacka Matyję. Coś mi sie tak tłucze we łbie, że już kiedyś u mnie grali i byłech z tego bardzo zadowolony. Musza zajrzeć do tego rękopisu, co żech znod w czerwcu.


22.08.2001
Wszyscy mi odmówili! No nie wszyscy - Piotrowskiego Zagłębie sprzedało mi za 300 tys. i podpisoł ze mną kontrakt. Na razie bydzie sie wprawioł w rezerwach. Haraś nie chce u mie grać. Tak samo Rasiak i Świętochowski. Matyję Odra mi sprzedo ino nie wiym, czy Matyja bydzie chcioł grać w "Ruchu".

26.08.2001
Zaś gromy szpil sezonu. Jadymy do Szczecina na "Chwila Prawdy".
Zaczeło sie pięknie. W 7 minucie Surma przelecioł z balą pół boiska nie niepokojony. W końcu podoł na czysto pozycja Kucharowi i 1:0 do Ruchu! Planowo. Ino, że plany są po to, żeby sie nie spełniać. Na przerwa złazilimy z 1:3 w plecy.
Trza było cosik zmienić. Wpuściłech mojego dżokera - Sukera, za Śrutwę. No i mi sie odwzajemnił zwe szczerym oddaniem. Po jego akcjach wpierw Surma a
potym Woś uratowali do nos remis.
Suker za piękno gra zostoł MoM i dostoł karnet darmowych usług na weekend od sponsora - wiadomo kaj. Psuja mi synka.

28.08.2001
Piotrowski i Matyja podpisali kontrakty.

05.09.2001
Dwumecz z Zagłebiem w IV rundzie pucharu ligi to był spacerek. Całe szpile zagrali Jikia, Suker i Piotrowski. Efekty? - 4:1 i 2:1, Suker - 5 goli, noty 10 i 9; Jikia - 1 gol, 2 asysty, noty 9 i 9; Piotrowski - 3 asysty, noty 9 i 9. Nic więcej nie musza dodawać.
Surma, Kuchar i Śrutwa trocha nerwowo patrzeli na to, co ci chopcy wyrobiają. No, przynajmniej sie trocha dychli.

08.09.2001
No właśnie - dychli, wystraszyli sie i zaroz widać efekty. Z Radomskiem 4:1, Śrutwa strzeloł dwie, Kuchar jedna a swoje dołożył Suker, kiery coroz lepij czuje sie wśród "staruszków" (a na klubowych imprezach z niego dusza towarzystwa, lew parkietu, gwiazda salonu i, podobno, bestia "sypialni").
Szkoda że na razie nie może grać Matyja (mo lekko kontuzja). Do rezerw sprowadziłech na testy Szweda, Norwega, Czecha i Niemca - wszyscy poniżej 19 lot.

15.09.2001
Przez ten tydzień nic ciekawego sie nie dzioło. Szpil ze Śląskiem - pestka 3:0. Bijemy chyba wszystkie rekordy ligi. Teroz dom podstawowym odpocząć 12 dni, bo potem dwa ciężkie szpile - we Wronkach a 3 dni później Legia na Cichej.
A z Hutnikiem w Pucharze Polski powinna sobie poradzić młodzież (?).

26.09.2001
Z Hutnikiem sie młodzież poradziła. 2:0.
A z Amiką dzisiej było ciężko. Nasi strzelali na brama 20 razy. No to wiela mogli strzelić? Jedna, oczywiście (Śrutwa). Amika strzelała na brama 2 razy. Po obu strzałach masażysta robił reanimacja mojemu asystentowi. Jo wierzył w Szypowskiego. A Szypowski wierzył w czary - słusznie. Słupek, poprzeczka i naszo passa trwo.
Jak tak zagromy za 4 dni z Legią to się posypią kary.

31.09.2001
Cytat ze "Sportu":
"Wczorajszy mecz sezonu zgodnie z oczekiwaniami był meczem sezonu. Było wszystko - 11 tysięcy kibiców, wspaniała atmosfera, 90 minut walki, dramatyzm, najwyższy kunszt piłkarski, a przede wszystkim to, co w piłce najważniejsze, czyli bramki".
Kaj tam! Kibice, atmosfera - to sie zgodza. Chociaż jak sie rozeszła dwa dni przed szpilem plotka, że hymn bydzie śpiewoł Zenobiusz Szewczyk do muzyki w interpretacji Gordona Blekovica, to zaczęły sie masowe zwroty. Ale sytuacja szybko wróciła do normy, jak delegacja drużyny z Samantą na czele przekonała Prezesa, że nie warto sie narażać okolicznym mieszkańcom.
90 minut walki - ja, tu sie tyż zgodza. Walczyli kibice o te 5 karnetów zasponsorowanych przez sponsora, jak lwy. Całe 90 minut, a nawet potem tyż.
Bramki - no, nie codzień mecze kończą sie wynikiem 5:3.
Ale dramatyzm? - Niby do przerwy było 1:2, ale stykło wpuścić Sukera i Warszawiaki już wiedzieli, że mają przewalone. (jak w NHL na lodowisko wchodzi Oliwa, to też przeciwnik wie, że mo przewalone. Ino z trocha inkszych powodów).
Szybko "Gora" strzelił swoje drugo i trzecio, dołożył sie Suker osobiście, Woś tyż sie ucioł kawałek tego torta i było po ptokach.
A kunszt piłkarski? - pomińmy rzecz skromnym milczeniem.
No, w kożdym razie teroz już nikt nie mo wątpliwości kto jest faworytem mistrzostw.

01.10.2001
Podpisołech kontrakt z Norweskim obrońcą Olsenem. W końcu idymy do Europy, nie? Do Olsena dołączył Czech Horvath (nie Chorwat o nazwisku Czech) - 17-letni pomocnik.
Dwa tydnie pauzy. Trenerzy rywali sie cieszą, bo im sie zdowo, że za tyn czas coś wymyślą na nos.

11.10.2001
Ale robia hity transferowe.
Jikia do Polonii za 500 tys. i Jamróz do Groclinu za 800 tys.
Boja sie, że z Jikią zrobiłech błąd, bo Surma na pewno odejdzie i kto go wtedy zastąpi na defensywnym pomocniku? Ale tym sie byda martwić późnij. Na razie dostołech premia od Prezesa, za "wirtuozerskie prowadzenie finansów klubu".

20.10.2001
No, już żech sie przestraszył, że richtig coś wymyślili. Dowiedziłech sie, że odbyli jakoś konferencja, na kiero zapomnieli mi wysłać zaproszenia. Jo sie przez tyn czas bawił na treningach i wypoczywoł.

No i: w Grodzisku my niby wygrali, ale nerwówka żech mioł. Całe szczęście, że Szypowski (z kierym Prezes sie już pogodził) zaś utrzymywoł forma cielesno u sponsora. A Śrutwa ulokowoł jedna i to stykło.
W Olsztynie było już gorzyj. Wpierw prowadzenie po golu Palucha. Do przerwy 1:1. Gorawski zaroz po przerwie na 2:1. Na 10 minut przed końcem zaś remis i tak sie kończy. Ale, czym jo sie martwia? A czy jo sie martwia?

25.10.2001
Zarzuciłech zaś sieci na złote rybki. Wpadli na razie ino Ziarnkowski z Hetmana (za 150) i Adam Łągiewka z Zagłębia (za 130). Harasia chyba sie odpuszcza, chociaż szaleje w Polarze. Mało mom snajperów?
Jeszcze Bogusz z Widzewa musi sie szrajbnąć na kontrakcie i na tym chyba zakończymy transfery w tym roku.

28.10.2001
Dzisiej to było ciekawie, nie powiym. Prowadzilimy z Pogonią do przerwy 3:0. Szypowski w przerwie po kryjomu uzupełnioł piersiówka. Cały czas mi wmawio, że mo tam Red Bulla. Udaja, że mu wierza. Ale dzisiej mu ten Bull chyba zaszkodził. Po co jo sie mom nerwować? Mo na tydzień zakaz ańkoholu. Skończyło sie na 3:2

05.11.2001
Finisz jesieni w Radomsku bez historii i histerii. 3:0.
Kto mistrzem jest? RUCH!
Tabela mówi wszystko:

Grupa B

Ruch Chorzow 14 7 0 0 22- 8 5 2 0 16- 7 38
Legia 14 4 1 2 15-10 4 1 2 24-18 26
Pogon 14 3 2 2 15-14 5 0 2 20-17 26
Stomil 14 2 4 1 15-14 2 0 5 8-11 16
---------------------------------------------------------
Radomsko 14 2 1 4 12-15 3 0 4 13-17 16
Groclin 14 2 1 4 14-16 2 3 2 8- 7 16
Slask 14 2 1 4 12-16 0 3 4 9-17 10
Amica 14 2 0 5 8-13 1 1 5 8-19 10


Grupa A

Wisla 14 6 0 1 20- 7 5 1 1 18-10 34
Polonia 14 6 0 1 15- 8 4 2 1 14- 9 32
Gornik Zabrze 14 6 0 1 12- 7 2 1 4 12-19 25
Zaglebie 14 5 0 2 16-10 1 0 6 7-12 18
-----------------------------------------------------------
GKS Katowice 14 3 2 2 10- 8 2 0 5 9-13 17
Widzew 14 3 1 3 15-15 1 2 4 7-14 15
Odra Wodzislaw 14 1 3 3 8-11 2 0 5 10-13 12
KSZO 14 1 1 5 6-16 1 1 5 5-12 8

Znaczy sie, że Wisełka i Polonia tyz sie radziły cołkiem nieźle w wcale nie bydzie lekko. Ale ino niebiescy nie przegrali ani jednego szpilu, a grupa mielimy chyba jednak mocniejszo.

2001/2 Goals
=============================================

Damian Gorawski Ruch Chorzow 12
Grzegorz Lech Pogon 11
Moussa Yahaya Legia 9
Arkadiusz Bak Polonia 9
Maciej Bykowski Polonia 8
Jan Wos Ruch Chorzow 5
Slawomir Paluch Ruch Chorzow 4


2001/2 Assists
==============================================

1st Tomasz Iwan Pogon 9
2nd Mariusz Piekarski Legia 9
3rd Miroslaw Szymkowiak Wisla 9
4th Tomasz Radziwon Polonia 8
5th Igor Sypniewski Radomsko 7
12th Slawomir Paluch Ruch Chorzow 5
13th Jan Wos Ruch Chorzow 5
14th Marek Suker Ruch Chorzow 4
20th Lukasz Madej Ruch Chorzow 4
25th Lukasz Surma Ruch Chorzow 4


2001/2 Average Rating
==================================================

1st Miroslaw Szymkowiak Wisla 8.50
2nd Damian Gorawski Ruch Chorzow 8.25
3rd Lukasz Surma Ruch Chorzow 8.21
4th Mariusz Srutwa Ruch Chorzow 8.18
5th Emmanuel Ekwueme Pogon 8.09
25th Slawomir Paluch Ruch Chorzow 7.62


Statystyki może nie są szalone, ale liczy się drużyna, co nie?

15.11.2001
Moje
rezerwy dały dupy - odpadłem z Pucharu Polski. Jeszcze w Grodzisku nie było źle - 1:1. Ale w Chorzowie pogrom - 0:4. Kilku młodych mocno mie zawiodło. Widza, że musza zmienić asystenta, bo Wleciałowski cudów tu nie zrobi.

Słowniczka nie bydzie. Jak kieryś gorol nie zno słówek to niech szuko kamrata na Śląsku, abo pisze do mie po objaśnienia. Może odpisza.

PS: "Gorol" to wbrew pozorom nie jest określenie obraźliwe. Dla kogoś spoza Śląska, oczywiście. Nie próbujcie tak powiedzieć Hanysowi.

Andre

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

Szukaj nas w sieci

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.