Oszczędności w tym klubie to będzie podstawa, więc musiałem się nastawić na wypożyczenia zawodników z lepszych zespołów. Usiadłem ze Zbyszkiem i Radkiem przy kawie i analizowaliśmy, kogo można by wypożyczyć przede wszystkim z T-Mobile Ekstraklasy. Przede wszystkim jednak pierwszą decyzją było zwolnienie z wypożyczeń tych, których to tej pory miałem z klubie. Niby tysiąc miesięcznie to kropla w morzu potrzeb, ale zawsze jakaś oszczędność.
ZW: Radek, kogo proponujesz?
RK: Myślę nad młodymi z ekstraklasy, mają tyle drużyn młodzieżowych, że zawsze ME zapełnią a u Nas może ich wartość wzrosnąć.
AD: Masz coś konkretnie na myśli?
RK: Nie, ale przeglądam rynek, a bez kontraktu Nas też interesują?
AD: Zadałem to samo pytanie Prezesowi – wg niego fajnie mieć swoich zawodników dopóki mało zarabiają.
ZW: Czyli jak kogoś ściągać to tylko do pierwszego składu.
AD: Dokładnie. Jednak musimy się oprzeć na bezpłatnych wypożyczeniach. Chciałbym mieć w miarę równych zmienników na każdej pozycji.
RK: Dobra to biorę telefon, uruchomię znajomości i może coś się załatwi.
Miejmy nadzieje, że klub odda Radkowi za wykonane rozmowy ( Chyba, że ma jakieś no limit czy jak to się w jego sieci nazywa), bo wykonał kapitalną robotę. Przyszło do Nas sporo nowych zawodników, którzy powinni załatać luki w składzie a w paru przypadkach nawet go wzmocnić. Jednak trzeba zacząć od osłabieni, jakie Nas dotknęły. Zgodnie z przewidywaniami odszedł od Nas Łukasz Wiącek – chociaż zastanawiam się czy w Śląsku zadebiutuje w oficjalnym meczu. W zamian do Nas powędrowało 4 tysiące. A teraz przyszedł czas na omówienie Naszych transferów :
Kupiony został tylko jeden zawodnik a jest Nim mianowicie
Grzesiek Podstawek. Powinien on Nam polepszyć grę w ataku i pomóc doświadczeniem (Prawie 100 występów w ekstraklasie to na tym poziomie naprawdę sporo)
Wypożyczenia były na każdej pozycji, więc tak będzie je najlepiej przedstawić.
Bramkarze:
Krzysztof Baran (22) z Jagiellonii. Młody zawodnik już po debiucie w ekstraklasie. Na pewno miejsca w składzie nie dostanie za darmo, ale ma na to wielkie szanse
Krzysztof Żukowski (26) ze Śląska. Zawodnik o małym obyciu w rozgrywkach seniorskich ( 53 mecze w pierwszych drużynach w jego wieku to strasznie mało), ale na pewno ma potencjał na grę w tej lidze. Baran będzie musiał uważać gdyż słabszy występ może oznaczać stratę miejsca w składzie.
Obrońcy:
Srdija Knezevic (27) z Legii. Byłem zachwycony tym, że Radkowi udało się dogadać z Legią, co do tego zawodnika. Najlepszy w klubie może grać na boku, jaki w środku, pewny pierwszy skład, aby tylko nie olał sobie pobytu u Nas.
Kamil Sadzinski (20) z Bełchatowa. Młody zawodnik ma deptać po piętach podstawowym zawodnikom. Powinien dostać szanse na grę.
Mariusz Korzeniowski (21) Ruch Chorzów,
Łukasz Bogusławski (19) i
Bartosz Widejko (20) Legia. Typowe zapchaj dziury. Dostaną szanse w razie kontuzji zawodników na swojej pozycji lub innych juniorów
Pomocnicy:
Mateusz Mak (20) z Bełchatowa. Kolejny zawodnik, na którego bardzo liczę. Powinien rządzić na środku pomocy. Szkoda tylko, że nie przyszedł w pakiecie z bratem.
Łukasz Maliszewski (27) z Korony. Ma wydatnie wzmocnić prawe skrzydło. Szkoda, że pogra u Nas tylko pół roku ( kończy się mu kontrakt a jego wymagania są na Calisie za wysokie)
Emerson Carvalho (19) z Widzewa. Zawodnik o bardzo dużych walorach ofensywnych. Na pewno dostanie szanse, jako joker.
Bartosz Tatarczuk (21) z Lecha. Walka o pozycje zmiennika to jego cel na 1 rundę. W 2 z powodu odejścia Łukasza może powalczyć o podstawowy skład.
Napastnicy:
Patryk Wolski (19) z Lecha. Długo walczyłem o jego wypożyczenie. Powinien być podstawowym napastnikiem, ale konkurencje zrobiła się bardzo duża, więc niczego nie może być pewien.
Krzysztof Chrapek (26) z Lecha. Zawodnik niemogący odnaleźć się w Kolejarzu dostał ode mnie szanse. Aby chciał ją wykorzystać.
Artur Nowak (26) z Podbeskidzia. Zawodnik bez wielkiej przeszłości. Będzie u Nas pół roku i ma łatać dziury w ataku. W razie braku kontuzji może nawet obejść się bez występu.
Jak widać dobre wino dla Radka się należy. Dokonał rzeczy wręcz nie możliwej wzmacniając zespół w takim stopniu bezgotówkowo. Mi pozostało tylko ich odpowiednio przygotować do sezonu. Rozpoczęliśmy turniejem z udziałem Legii, Ruchu Chorzów i SMSu Łódź. Kluby z sprawiły, że na trybunach był komplet.
Pierwszy mecz z Legią zakończył się rezultatem
0:0. Z powodu prestiżu „wynik poszedł w świat” – jak to powiedział Zbyszek, na pewno podbudowało to chłopaków. W końcu, kto nie chciałby zagrać przeciwko takim zawodnikom jak Daniel Ljuboja czy Dusan Kuciak?
Drugi mecz graliśmy z vice mistrzowskim Ruchem. Zakończył się on Naszym zwycięstwem
1-0. Wiadomo, że to my mieliśmy największe parcie na wynik, ale rywale wyszli z takimi zawodnikami jak Sadlok czy Janoszka, więc nie zlekceważyli Naszego turnieju.
Kończyliśmy zawody meczem z najsłabszym Smsem- pewne zwycięstwo
2-0 dało Nam puchar. Kibice, którzy byli na stadionie byli na pewno zadowoleni z gry „ zlepku” nowych zawodników.
Ogólnie puchar był udany nie stracić bramki z takimi rywalami na pewno pomogło poprawić morale, a i wystawiło oceny paru zawodnikom. Choć wynik nie był najważniejszy ( chyba, że finansowy – no to dla zarządu on był kluczowy) to na pewno cieszy.
Dodatkowo Radek ( złoty chłopak) załatwił ze swoim byłem klubem z Lubina, że będą oni Naszym klubem patronackim. Choć nie udało się nikogo na razie wypożyczyć liczę, że na takie ruchy w przyszłości. Dodatkowo, co rok mamy z Nimi sparing i jakieś pieniądze tez trafią na Nasze konto.
W następnym sparingu mierzyliśmy się ponownie w Smsem. Wynik
4-0 pokazuje Nasza przewagę. Skład powoli zaczyna się krystalizować a Maliszewski pokazał, że miejsce na skrzydle będzie miał raczej pewne.
Potem zawitały do Nas pepiki z Teplic. Niestety okazali się dużo lepsi. Wynik
0-2 jest Nasza pierwszą porażką w tym okresie przygotowawczym a mogło być i wyżej gdyby rywale nie mieli rozstrojonych celowników. Nie można nikogo u Nas wyróżnić – każdy zaprezentował się poniżej tego, co umie.
Serie sparingów kończyliśmy „rewanżem” z warszawską Legią. Tym razem polegliśmy
0-1 mimo że rywale przyjechali praktycznie drużyną ME. Wynika z tego, że im się bardziej chciało niż ich doświadczonym kolegą paręnaście dni wcześniej. U Nas skład był też bardzo pomieszany – paru zawodników dostało ostatnią szansę i niestety jej nie wykorzystało, co poskutkowało opuszczeniem przez nich klubu.
Tak zbliżaliśmy się nieubłaganie do mojego debiutu w roli menadżera z Wałbrzychem u Nas. Stresuje się jak cholera. Dobrze, że przynajmniej moi współpracownicy zachowują spokój, bo mój stres mógłbym przejść na zawodników. Trochę poznałem zawodników i mam już swoją wizje składu, jeśli będzie bez kontuzji to skład będzie wyglądał następująco:
To by było tyle z przygotowań do sezonu:) Dalej mecze będą opisywane głównie w depeszach, a manifestach postaram się popracować nad fabułą. Brak mi krytyki:P Ze sportowym pozdrowieniem Adamiko
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ