Ten manifest użytkownika jmk przeczytało już 780 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Patrząc na dzisiejszą młodzież mogę się tylko zastanawiać "czego dosypują dziś do mleka" albo raczej - do piwa.
Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie czy faktycznie z pokolenia na pokolenie jest coraz gorzej?
Nie będę się jednak rozpisywał nad ogólnym zjawiskiem, a konkretnym aspektem. Jasne, że chodzi o piłkę nożną, a konkretnie o piłkarzy.
Kto jest dziś idolem młodzieży? Ano zawodnicy tacy jak C. Ronaldo. Quaresma, Nani, Beckham... Nie twierdzę, że grają słabo, ale co reprezentują swoim stylem? No właśnie, gdzie uwielbienie dla na przykład piłkarzy pokorju Roya Keane?
Niestety czasy się zmieniają i dziś już mało kto podziwa Blanco czy Palermo, a zachwycamy się Robinho. Tego nie zmienię, mogę jednak tym tekstem poprzypominać sobie swoich idoli, z dzieciństwa, z teraz... a więc do dzieła.
Mój pierwszy mecz jaki pamiętam to finał mistrzostw Europy w 96 roku między Niemcami, a Czechami. Zawodników jednak z tych czasów nie rozpoznawałem. Znałem natomiast graczy z lat 93' i 94', a to za sprawą wychowania się na grach Sensible Soccer i Sensible World of Soccer.
Jednak moje pierwsze mistrzostwa to te z Francji, 98 roku. Kto by pomyślał, że to już 12 lat temu... Oglądałem oczywiście wszystkie mecze i śmiało mogę z tej imprezy wybrać swoją jedenstkę marzeń.
Kogo w bramce? Ze względu na fakt, że sam byłem bramkarzem to powinno mi być łatwiej... ale, no właśnie. Zawsze mam problem wytypować bramkarza. Wybieram jednak... Fabiena Bartheza, bo mimo głupich często baboli bronił bardzo pewnie i dobrze.
Roberto Carlos na lewej stronie nie miał sobie równych, chociaż wyróżnić musiałbym też Lizarazu. A na prawej drugi z Brazylijczyków - Cafu. W środku nie może zabraknąć Blanca i Franka De Boera. Oczywiście w składzie musi mieć miejsce dla wielu Francuzów stąd też w pomocy będzie Zidane i Deschamps. Do duetu dokładam Zvonimira Bobana z Chorwacji i mamy piękną linię pomocy. W ataku na kogo miałbym stawiać? Oczywiście Suker, oczywiście Ronaldo i oczywiście Rivaldo.
Teraz czas na MŚ 2002, te pamiętam już o wiele lepiej.
W bramce miałbym kłopot, bo i Rustu i Kahn bronili świetnie, ale ostatecznie stawiam na Turka. W obronie Lucio i Alpay, a po bokach Ci sami co 4 lata wcześniej, bo po prostu byli najlepsi...
Pomoc... jak ciężko się zdecydować, na pewno miejsce dla Umita Davali. Dołączmy kreatywnego Ronaldinho i defensywnego Hammana.
W ataku ponownie musi być Ronaldo, ale tym razem w towarzystwie Mirosława Klose i... chyba znowu Rivaldo.
Ogólnie jak widać najlepszymi zawodnikami byli Brazylijczycy - Carlos, Cafu, Rivlado i Ronaldo. Szkoda tylko, że i Ronaldo charakteru zbyt dobrego nie ma...
A Wasze jedenastki?
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Lubisz to? |
---|
Jeżeli korzystasz z Facebooka, wpadnij na profil CM Rev, kliknij "Lubię to" i bądź na bieżąco ze wszystkim nowościami dotyczącymi świata Football Managera oraz oficjalnej strony serii w Polsce. Jest nas już ponad 12 tysięcy. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ