22 marca 2013, Madryt

¡Buenas noches! Z Santiago Bernabeu wita państwa Szpak Dariuszowski. Czeka nas ciekawy wieczór. La Furia Roja podejmuje dziś reprezentację Finlandii. Goście wystąpią w następującym składzie: Mäenpää, Uronen, Raitala, Ojala, Moisander, Sparv, Ring, Hämäläinen, Eremenko, Eremenko, Pukki. Nie proszę państwa, nie powtarzam się. Na kartce mam wpisane dwa razy Eremenko, więc pewnie tak musi być. Gospodarze wyjdą zaś w takim oto ustawieniu. W bramce Valdes, w obronie od prawej Montoya, Pique, Puyol i Alba. W pomocy Busquets, Xavi, Fabregas. Na skrzydłach Iniesta i Pedro. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem będzie natomiast David Villa. Hiszpanie są obecnie bla...bla...bla...

Czy to jest niezbyt realna wizja? Jedenastka reprezentacyjna kraju z jednego klubu? W Hiszpanii możliwa do wykonania. I bardzo prawdopodobna. Stety lub niestety. Jak kto woli. Ja chciałbym pójść kompletnie w drugą stronę. W stronę projektu "Sin Barca". I nie ma to żadnego związku z moim dość chłodnym podejściem do ekipy z Katalonii. Jakby to Real wystawiał całą bądź prawie całą jedenastkę to pisałbym o projekcie "Sin Real".

Cel tegoż projektu jest prosty jak konstrukcja cepa. Albo i jeszcze bardziej. Odpalić grę Football Manager 2013, objąć kadrę Hiszpanii i na żaden mecz, aż do momentu ewentualnej wyjebki lub linczu ze strony kibiców, nie powoływać graczy Barcelony. Moim skromnym zdaniem projekt ma całkiem niezłe szanse powodzenia. Poza Barcą jest sporo fajnych grajków, którzy też powinni dać sobie radę. Choćby taki Mikel Arteta, któremu jakoś w realnym świecie jest z kadrą niezbyt po drodze.

Tyle tytułem wstępu. Pierwsza relacja niebawem.
Do przeczytania.