w tekście :

 

Podsumowanie sezonu 2009/10

Znicz, Polska, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Włochy

[ poprzedni odcinek ] 

 

w trakcie pisania rżnęła kapela The Pogues 

 

---

 

  Pobyt w szpitalu już za mną. Jak się tam znalazłem? Przypadkiem. Przypadkiem wyszedłem do sklepu po papierosy i przypadkiem pieprznął mnie autem człowiek w okularach grubych jak denka od słoików. Możliwe że pomylił mnie z zakrętem ulicy, lub owe okulary miał doszczętnie zaparowane. Nie wiem. Wiem tylko tyle, że pieprznął mnie na tyle solidnie, że mogłem sobie z głowy wybić przesiadywanie na ławkach trenerskich reprezentacji Hiszpanii oraz klubu Znicz. Moja ciężka praca przez cały sezon poszła niejako na marne, biorąc pod uwagę aspekt moich ambicji - ponieważ do końcowych sukcesów poprowadzili moje drużyny asystenci - próbując kontynuować moje "dzieło" - wspierać ich mogłem jedynie okazjonalnie i to przez telefon. Wyprzedzając podsumowanie napiszę że - tak - udało się awansować mojemu Zniczowi do Ekstraklasy, a reprezentacja Hiszpanii zajęła trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w RPA. Do pracy trenera wróciłem po długiej rekonwalescencji, na początku sierpnia 2010. Wieczorami jeszcze łupie mnie w krzyżu - skutki wypadku odczuwać będę jeszcze przez długi czas. Zapraszam do podsumowania sezonu 2009/10 w Polsce i Europie, do krótkiego sprawozdania z MŚ2010, do krótkiej wzmianki na temat zmian w klubie Znicz oraz do początku sezonu 2010/11.

 

SEZON 2009/10    Znicz Pruszków 

 

 Kadra pierwszego zespołu - statystyki

 

Terminarz - wyniki - runda jesienna 

 

Terminarz - wyniki - runda wiosenna

 

Transfery

 

 

 

Informacje klubowe

 

 Finanse

 

 Opinia zarządu

 

Jedenastka marzeń - Znicz

 

 

 Znicz w Unibet I Lidze

 

 

Polska - sezon 2009/10

 

 Tabela - Ekstraklasa

 

 Tabela - Unibet I Liga

 

 

 Finał Pucharu Polski

 

 

---

 

 Francja - sezon 2009/10

 

 

 

 

 

---

 

Hiszpania - sezon 2009/10

 

 

 

 

---

 

 Holandia - sezon 2009/10

 

 

 

---

 

Niemcy - sezon 2009/10

 

 

 

 

---

 

Włochy - sezon 2009/10

 

 

 

 

---

 

Finał Ligi Mistrzów

 

 

 

Finał Ligi Europejskiej

 

 

 

---

 

W następnym odcinku :

 Podsumowanie Mistrzostw Świata 2010 w RPA

 

---

 

Krótkie wyjaśnienie przeskoku z 29 kolejki na podsumowanie sezonu. Instalacja patcha 10.3 pomotała coś w rozegranych już meczach ( tutaj post który napisałem w temacie o owym patchu : "Pewna ciekawostka. Czy patch 10.3 dokonał zmian (w pewnym sensie) w przeszłości? Do czego zmierzam. Przed instalką nowej łatki grałem sobie spokojnie Zniczem Pruszków. Rozgrywałem meczyk-dwa i siadałem do pisania w manifkach mojej kariery. Jeszcze przed wydaniem 10.3 troszkę mnie poniosło i skończyłem sezon, zacząłem kolejny - na bok odstawiwszy opisywanie kariery. I kiedy już po instalce najnowszej łatki chciałem "nadrobić zaległości" - spotkał mnie niemiły (i zastanawiający) zawód. Mianowicie - wszedłem w rozegrany wcześniej mecz, którego wynik brzmiał (załóżmy) 3:3. A w czasie podglądu, gdy chciałem zrobić skriny strzelonych bramek - gra uparcie twierdzi że owych bramek padło zdecydowanie mniej! Na "linii czasu" w dole ekranu jak byk widnieją trzy piłeczki, gdy powinno ich być sześć. Więc jakże to - FM cofnął się w czasie i rozegrał ów mecz na nowo, wykorzystując najnowszy silnik meczowy? I dlatego rezultat uległ zmianie? Nie wiem jak to wszystko określić, a szlag mnie teraz trafia - bo jak to opisać w manifie - skłamać? Jedynym wyjściem pozostaje mi krok (dla mnie) drastyczny - reinstalka FMa, i wgranie patcha 10.2, a to rozwiązanie czasochłonne..." ). Nie jest tak że straciłem ochotę do pisania, że znudziło mi się opisywanie mojej kariery w FMie - dlatego nie chcąc już mieszać w grze, przeszedłem do podsumowania - w następnym odcinku opiszę skrótowo MŚ2010, przerwę między sezonami, dwie pierwsze kolejki w Ekstraklasie (rozegrane jeszcze na 10.2) i od trzeciej kolejki wrócę do zwykłego "rytmu" hiszpańczykowo-zniczowego. Tych co mnie czytają przepraszam za zamieszanie - tym co nie czytają i tak jest wszystko jedno :)