Ten manifest użytkownika Grzelo przeczytało już 872 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Najpiękniejszy dzień roku zbliża się powoli do końca. Napięta atmosfera przy świątecznym stole z każdą minutą się rozładowuje, na ulicach ucieszone dzieciaki wracają od babć i dziadków z całą masą prezentów, a ja powoli przygotowuję się na udział w Wigilii wewnątrzredakcyjnej CM Revolution. Siedzę sobie przed komputerem, za plecami włączony telewizor wyświetla poraz enty "Kevina", a lampki na choince migają w szaleńczym tańcu świec - lubię ten czas. Lubię sobie posiedzieć, pomyśleć, pozastanawiać się. Warto dodać, że od niedawna jestem bardzo szczęśliwy - co prawda, zawsze twierdziłem, że może i jestem sam, ale na pewno nie samotny, natomiast teraz sporo się zmieniło. Rzecz jasna, na lepsze. Na koniec tego pseudointeligenckiego wywodu chciałbym przekazać, iż zakochałem się. Zapytacie w czym: w perfumach "Beckham signature", oczywiście. Dziękuję, Mikołaju!
Mam za sobą już ten nieco za długi i trochę zbyt nudny wstęp, więc powinno pójść z górki. Jestem przekonany, iż przynajmniej połowa z Was, po przeczytaniu tytułu tej notki była przekonana, że Grzelo (swoją drogą, nie lubię, jak ktoś mnie tak nazywa - mówcie mi "Krystian") rozpoczyna pisanie sprawozdania ze swojej kariery w Football Managerze. Nie, moi mili, nie ma tak dobrze. Zapewne większość z Was już wie, a ci, którzy nie, właśnie się usłyszą, że oprócz aktywnego współtworzenia CM Revolution, poświęcam swój czas na współpracę z oficjalną stroną internetową Legii Warszawa - legia.com. Sprawia mi to ogromną przyjemność, dostarcza rozrywki i pozwala zdobywać nieocenione szlify związane z profesjonalnym dziennikarstwem. Mam nadzieję, że to, czego uczę się teraz, przyda mi się w przyszłej karierze zawodowej. Zbliżając się powoli do meritum wątku - każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że sytuacja w najbardziej medialnym klubie piłkarskim w Polsce nie należy do najłatwiejszych. Konflikt kibiców z zarządem staje się coraz bardziej nudny, a możliwości jego zakończenia jak nie było widać, tak nie widać nadal. Legia.com w oczach wielu sympatyków "Wojskowych" jest bezwzględnie i oligarchicznie sterowana przez tak zwaną "górę". Mówiąc wprost i bezpośrednio, gówno prawda. To jednak temat na nieco inną dyskusję, na tę chwilę odłóżmy go na drugi plan. Z tego miejsca chciałbym zaprosić Was na serię moich felietonów pod tytułem "Po drugiej stronie barykady", która będzie miała związek z serwisem legia.com. Być może będą to moje luźne przemyślenia na temat tego, co dzieje się w klubie, być może będą to relacje z meczów od kuchni, być może materiały publikowane na "oficjalce". Pozostawiam sobie duże pole manewru także, jeśli chodzi o częstotliwość publikowania takowych notek. Pierwsza z nich pojawi się już zapewne w nowym roku. Mam nadzieję, że przypadnie Wam to do gustu. Dobra, czas się zbierać. Trzeba zamienić kilka słów z pewną osobą, a następnie spadać na "Familiadę i "Quiz" na IRC-u. Trzymajcie się, miśki!
PS Przepraszam za ten grafomański popis z mojej strony - pisałem na szybko, nieskoncentrowany, bez przygotowania i w ogóle, ble, ble, ble...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Scout = dobry taktyk? |
---|
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ