Idzie nowe. Albo i nie. Nowe-stare. Za sterami okrętu o dumnej nazwie "Legia" ponownie zasiadł Jan Urban. Mówi się, że dwa razy do tej samej rzeki nie powinno się wchodzić. Jaworznianin zaryzykował, mimo że podczas swej dziewiczej trenerskiej przygody z seniorską piłką warszawska - nomen omen - Wisła zalała go po uszy. Powiedziałbym nawet, że się w niej utopił. Okej, podtopił - w końcu wraca. Wraca silniejszy, wzmocniony doświadczeniami przeszłości.
Kiedy ja stawiałem pierwsze kroki przy Łazienkowskiej, Urban właśnie kończył swój drugi sezon jako szkoleniowiec stołecznego zespołu. Mimo że nigdy nie zdążyłem go poznać, słyszałem o nim wiele pochlebnych opinii - że to wspaniały facet, że świetny człowiek. No właśnie - facet, człowiek. A jakim właściwie jest trenerem? Co z jego warsztatem? Czy teraz będzie w stanie pokazać coś więcej niż za pierwszym razem? Czy Urban będzie w stanie poprowadzić Legię do sukcesów, jakich oczekują od niego kibice?
Założyłem tego bloga wówczas, gdy Urban akurat przestał być trenerem Legii, a jego miejsce zajął Stefan Białas. Wind of change, wiatr zmian - wiadomo. Wtedy jednak wiedziałem, że nowa miotła nie zagwarantuje tytułów i szybko ustąpi miejsca innej. Teraz jest inaczej. Coś mi podpowiada, że źle nie będzie. Kiedy Urban żegnał się z Legią, wielokrotnie podkreślał, że pracował w niesprzyjających warunkach. Bez stadionu, bez kibiców, bez piłkarzy. Teraz jest nieco inaczej. Doskonały stadion, lepsi piłkarze. Tylko ci kibice. Cóż... Ostatnie kolejki sezonu na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej przebiegały w dość... przygnębiającej atmosferze. Jeśli to się nie zmieni, Urban wróci do tego, co było. Oby nie, bo teraz wsparcie będzie potrzebne jak nigdy wcześniej. Legia nie nastawia się na spektakularne ruchy transferowe. Co najwyżej z klubu, bo chętnych na Wolskiego czy Żyrę nie brakuje. W takim momencie, gdy młodzi coraz mocniej będą stanowić o sile zespołu, fanatyczny doping tysięcy kibiców będzie niezbędny, aby liczyć na jakiekolwiek triumfy.
Urban wśród fanów nie ma wielkiego poparcia. Zniecierpliwieni legioniści nie potrafią pogodzić się z faktem, że od sześciu lat mistrzowski tytuł wciąż nie zawitał do stolicy. Ich zdaniem skoro nie udało się Skorży, zbawieniem mógłby być jedynie szkoleniowiec spoza Polski. Warunki na to nie pozwoliły, więc warszawianom pozostaje mieć nadzieję, że cudotwórcą okaże się ten, który swego czasu już udowodnił, że niemożliwe staje się możliwe - 30 grudnia 1990 roku na Santiago Bernabeu golkiper Realu Madryt trzykrotnie wyciągał piłkę z siatki po strzałach Polaka. Jana Urbana.
Każdy kolejny dzień zbliża nas do magicznego momentu otwarcia mistrzostw Europy w piłce nożnej. Polacy wciąż nie do końca zdają sobie sprawę, że za nieco ponad tydzień ich kraj ogarnie prawdziwy futbolowy szał. Portale sportowe...
Kadra ogłoszona, zgrupowanie w Austrii zakończone, a przed nami już tylko test-mecz z Andorą i początek EURO. Jak przed każdą wielką imprezą piłkarską, wśród rodaków można wyczuć umiarkowany optymizm i wiarę w umiejętności...
Nadszedł ten czas. Coś się kończy, coś zaczyna. El Commendante Speed przestaje być osobą najważniejszą i najwyższą w Rewolucji. Stery przejmuje Bobi, dotychczasowy Wicepremier. To prawdziwa rewolucja, nie tylko z nazwy....
Wczoraj oficjalnie ogłoszona została informacja, o której w kuluarach mówiło się już od dłuższego czasu. Nowym szkoleniowcem warszawskiej Legii został Maciej Skorża, wcześniej dwukrotny mistrz Polski z Wisłą Kraków, a obecnie...
Sezon piłkarski w Polsce dopiero co się zakończył, poznaniacy nadal trzeźwieją po fecie z okazji zdobycia mistrzostwa, a tymczasem Legia się zbroi. I trzeba przyznać, że pierwszy zaciąg z zagranicy może okazać się nawet...
Jutro ostatni mecz sezonu polskiej Ekstraklasy. Sezonu fatalnego dla Legii. Sezonu, o którym wszyscy fani stołecznej ekipy chcieliby jak najszybciej zapomnieć.
"Wojskowi" staną w szranki z GKS-em Bełchatów, a więc klubem,...
Dziś pragnę Wam zaproponować wpis bez jednego konkretnego tematu, ale za to z wieloma wątkami pomniejszymi. Nietrudno się domyślić, że będzie on dotyczył mojego ulubionego tematu, a więc... (fanfary)... Legii...
Jeśli istnieje mniejsze zło, to przed wyborem takiego właśnie stoję. Za kilkadziesiąt minut zmierzą się bowiem dwie naj... aghr... lepsze (nawet nie wiecie, jak ciężko przechodzi to przez klawiaturę kibicowi Legii) drużyny w...
Smoleńską tragedią zszokowany jestem niebywale i jest mi bardzo przykro z powodu tego, co wydarzyło się w Rosji. Nie zmienia to jednak faktu, iż jestem w stanie myśleć racjonalnie i być zdegustowanym hipokrytycznym...
Wydarzeniem, które wzbudziło najwięcej emocji podczas wczorajszego meczu Legii Warszawa z Ruchem Chorzów, było zachowanie Bartłomieja Grzelaka, który po zdobyciu bramki pobiegł w stronę powstających trybun i to w ich...
Francja się cieszy. Jeden z zespołów Ligue 1 znajdzie się bowiem wśród czterech najlepszych drużyn klubowych w Europie. Dalej pewnie wielkich szans nie ma i w maju będziemy świadkami powtórki finału z Rzymu, ale to i tak...
"Mes que un partit" - choć to mniej popularne określenie na Gran Derbi, to właśnie tymi słowami można by skomentować wczorajszą rywalizację pomiędzy Barcą a Stuttgartem. Bo w wykonaniu Katalończyków to był właśnie więcej niż...
Dziś chciałbym zaproponować Wam tekst, który napisałem przed kilkoma tygodniami. Co prawda, niektóre kwestie nie są już najbardziej akutalne, jednak wydaje mi się, że dotyka on problemu ponadczasowego i teraz, już po...
Zapraszam do zapoznania się z fragmentem felietonu, który traktuje o najciekawszym, moim zdaniem, piłarskim wydarzeniu dzisiejszego dnia.
(...)Chodzi mianowicie o Legię Warszawa - najbardziej medialny klub piłkarski w...