Sky Bet Championship
Ten manifest użytkownika wujekzdzicho przeczytało już 946 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Wstęp | Odcinek 2 | Odcinek 3 | Odcinek 4
Nr 4 / listopad 2011
Oto kolejny odcinek naszej kibcowskiej gazetki "O czym ćwierkają mewy?" Miłej lektury!
Transferowy zawrót głowy
Mimo iż okienko transferowe zostało zamknięte dwa miesiące temu, w październiku do klubu trafiło aż trzech niezwykle doświadczonych piłkarzy.
Gerald Asamoah - widząc jak ciężko idzie ostatnio trafianie do bramki przeciwnika Craigowi Mackailowi - Smithowi, Futbollerri postanowił ściągnąć do klubu bardziej godnego zastępcę niż Grzegorz Rasiak. A jest nim czarnoskóry Niemiec, który ostatnio razem z ekipą St. Pauli spadł z hukiem z niemieckiej elity. Teraz spróbuje pomóc Mewom w strzelaniu bramek.
Timo Hildebrand - jeszcze do niedawna rezerwowy golkiper Sportingu Lizbona, w którym w ubiegłym sezonie wystąpił pięciokrotnie, będzie strzegł bramki Mew przez najbliższe dwa sezony. Co ciekawe były reprezentant Niemiec nigdy nie grał w drugiej klasie rozgrywkowej. W ciągu wielu lat swojej bogatej kariery zdobył między innymi Mistrzostwo Niemiec razem z VFB Stuttgart, a także Puchar Hiszpanii z Valencią. W reprezentacji swojego kraju zagrał siedmiokrotnie.
Robert Pires - już przed miesiącem informowaliśmy was, że człowiek - legenda, Robert Pires trenuje razem z Mewami. Wśród kibiców było czuć podniecenie, że Francuz dołączy do ekipy z wybrzeża. Teraz możemy to oficjalnie potwierdzić. Piłkarz, który w Anglii osiągnął wszystko, był na Mistrzostwach Świata w 1998 roku, kiedy razem z kolegami z drużyny Les Bleus sięgał po złoto, teraz u schyłku kariery powalczy o punkty w nPower Championship i spróbuje pomóc Brighton w awansie do Premier League.
Wieści z AMEX Arena
Frimpong nie zagra z Leicester!
Po czerwonej kartce, jaką w ostatnim meczu października z Derby, ujrzał Emmanuel Frimpong, pomocnik Mew nie będzie mógł wystąpić w bardzo ważnym dla układu tabeli meczu z Leicester City. Klub ukarał piłkarza grzywną, jednak nie udało nam się ustalić wysokości kary.
Futbollerri:"Pires ma duże braki kondycyjne, nie jest jeszcze gotowy do gry"
Jak twierdzi Giuseppe Futbollerri, Robert Pires nie jest jeszcze gotowy do gry - Będzie musiał ciężko przepracować najbliższy miesiąc, abym mógł włączać go do kadry meczowej w listopadzie - stwierdził Włoski szkoleniowiec.
Ogłoszono przetarg na budowę akademii w Brighton!
Jak widać, potwierdza się to, o czym pisaliśmy w poprzednim numerze. Prezes Bloom ogłosił przetarg na budowę nowej akademii piłkarskiej. W pierwszym momencie rozbudowywana miała być obecna szkółka, ale ostatecznie podjęto decyzję o budowie zupełnie nowej instytucji. Ma ona powstać nieopodal pięknej AMEX Areny i będzie kształcić adeptów z całej Anglii, bo...
Są plany rozbudowy siatki scoutingowej!
W związku z budową akademii, prezes postanowił zainwestować także parę ładnych funtów, na rozbudowanie siatki scoutingu. Doświadczeni scouci będą wyszukiwać talentów na całym świecie. Jednak priorytetem będą Wyspy Brytyjskie, skąd pochodzić ma około 80% przyszłych piłkarzy zespołu juniorskiego Brighton.
Wieści ze świata piłki
Zakończyła się rywalizacja w grupach eliminacyjnych do EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie. Duma Albionu wygrała swoją grupę, choć Czarnogórę wyprzedziła tylko lepszym bilansem bramkowym.
Co się tyczy innych grup: Niemcy z kompletem punktów, mogą już rezerwować sobie hotel w krajach gospodarzach, bo drugą w swojej grupie Turcję, która zagra w barażach zdystansowali o 14(!) punktów.
W grupie B sensację sprawiła Słowacja, która po niesamowitym finiszu wyprzedziła Rosję. A zatem to Sborna będzie musiała się bić w barażach.
Niemałe emocje przyniosła nam też rywalizacja w grupie C, gdzie po ciekawej końcówce za Włochami uplasowała się ekipa Słowenii.
Natomiast Francuzi bez większych problemów zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie, w barażach zagra Bośnia.
Drużyną, która mimo drugiego miejsca w grupie oszczędzi sobie emocji w fazie play off jest reprezentacja Trzech Koron. Szwedzi nie mieli jednak szans w walce z Holandią.
Zdecydowanie najciekawsze rozstrzygnięcia zapadły w grupie F, gdzie po niesamowitych meczach pierwsze miejsce wywalczyła ekipa z Izraela. Tuż za nimi uplasowali się Chorwaci, którym do samego końca po piętach deptali Grecy.
W grupie H największymi przegranymi są Duńczycy, którzy rywalizację zakończyli na trzecim miejscu. W barażach zagra Norwegia, a pewny awans mają Portugalczycy.
W ostatniej grupie nikt nie mógł przeciwstawić się Hiszpanom. W walce o drugą pozycję najwytrwalsi byli Czesi i to oni powalczą o EURO w barażach.
Kibice
Sinusoidalnie...
Dziwny był to miesiąc, jeżeli chodzi o mecze u siebie. Pierwszy z nich, przeciw Watford przyszło oglądać niecałe dziewięć tysięcy widzów, by potem na spotkaniu z Derby stadion zapełnił się do ostatniego krzesełka. Cóż, liczymy, że w listopadzie, na wszystkich meczach będzie taka atmosfera.
Zapisy na wyjazd do Londynu już od początku listopada
Mecz z Milwall już 19 listopada, a zatem zapisy na wyjazd będą organizowane juz od początku miesiąca. Każdy może kupić bilety dla czterech osób.
Specjalna oprawa na Leicester!
Na pierwszym domowym meczu w tym miesiącu naszych piłkarzy będzie czekała miła niespodzianka. Stowarzyszenie kibiców Mew organizuje bowiem specjalną oprawę na to spotkanie.
To co najważniejsze - mecze
Leeds : Brighton
Aż żal nam się robi naszych piłkarzy, kiedy wspominamy tamto spotkanie. Nie wychodziło nam nic, zupełnie nic. Nawet z pozoru łatwe zagrania, stawały się niewykonalne. Mimo usilnych prób wyrównania, po tym jak w 42 minucie bramką z karnego poczęstował nas Snodgrass, zostaliśmy jeszcze bardziej sprowadzeni na ziemię. Swoje trzy i to dosłownie trzy grosze dorzucił Andrew Keogh, odpowiednio w 66', 80' i 92' minucie. 4:0, po bezbarwnej grze boli.
Portsmouth : Brighton
Wyjazd na Fratton Park miał przynieść przełamanie. Miał, ale nie przyniósł, bo trudno za takie uznać remis wywalczony w samej końcówce dzięki trafieniu Helgusona. Wcześniej dla gospodarzy trafił Varney i po wyrównanej grze Mewy przywiozły na wybrzeże jeden, marny punkcik.
Brighton : Watford
Nikt nie zakładał innego scenariusza niż spokojna wygrana Mew, no dobra, nikt poza piłkarzami gości, którzy po przyjeździe na AMEX Arena zamiast zaparkować autokarem w wyznaczonym do tego miejscu, wjechali nim na pole karne i nie chcieli się ruszyć przez całe 90 minut. Nic zatem dziwnego, że końcowy werdykt brzmiał 0:0.
Barnsley : Brighton
Po tym meczu fani Mew wreszcie mogli odetchnąć z ulgą. Tak. To było przełamanie. Nie za dużo strzałów, ale za to te dwa, skuteczne. Po piętnastu(!) godzinach odblokował się wreszcie Craig Mackail - Smith, który skierował piłkę do bramki po rzucie rożnym. Potem dzieła zniszczenia dopełnił Heidar Helguson i Mewy wracały do Brighton z trzema punktami, oraz, co być może nawet ważniejsze - uśmiechami na twarzy.
Brighton : Derby
Po ostatnim, dawno wyczekiwanym zwycięstwie z Barnsley na AMEX Arena zameldowało się równo 22 500 widzów, czyli komplet. Chóralne śpiewy fanatyków Mew poniosły piłkarzy i już w pierwszej minucie Mackail - Smith, tak sprytnie wrzucił piłkę, że ta odbita od nóg Barkera, zmyliła bramkarza gości. Jeszcze przed przerwą po bramce dorzucili Helguson, oraz wspomniany wcześniej Mackail - Smith. Po zmianie stron gra trochę się uspokoiła i poza bezsensowną czerwoną kartką dla Frimponga nic ciekawego się nie wydarzyło. Mewy pokonały Derby, spokojnie 3:0.
O czym prawi Futbollerri czyli rubryczka naszego trenera
Lubię wygrywać. Szkoda tylko, że w ostatnim miesiącu miałem tą przyjemność tylko dwukrotnie. Nie wiem co było przyczyną porażki z Leeds. Może po prostu za bardzo chcieliśmy wyrównać. Dziwi mnie też, że po fantastycznym początku sezonu na tak długi czas zaciął się Mackail - Smith. Na szczęście nic nie trwa wiecznie i Craig wreszcie się odblokował. I to w takim momencie. Kiedy najbardziej go potrzebowaliśmy.
W tabeli nie jest na razie różowo. Ale w naszej grze widać progres. Nic nie dzieje się bez przyczyny, akcje są składne, przemyślane. Czasem brakuje tylko skuteczności. Ale spróbujemy temu zaradzić. Szkoda tylko, że bramki strzelają niemal tylko napastnicy.
Wiele osób zarzuca mi ostatnio, że buduję drużynę opartą na starych graczach. No więc odpowiadam wam malkontenci, że jaszcze zobaczycie, na co stać tych "staruchów". Ciekawe co powiecie, kiedy na koniec sezonu te dziadki będą podrzucać mnie w górę ciesząc się z awansu. Pires jest starszy ode mnie? I co z tego. Jest profesjonalistą i nawet jeżeli nie będzie grał nauczy młodszych chłopaków podejścia do zawodu.
Jeżeli chodzi o moje życie prywatne, mogę wam uchylić rąbka tajemnicy. Będę miał syna - owo coś co obecnie Louise nosi w swoim brzuchu, już niedługo będzie biegało za piłką w koszulce Brighton. Przynajmniej mam taką cichą nadzieję...
Do zobaczenia na Leicester!
Piłkarz miesiąca
Tym razem nie ma nagrody dla piłkarza miesiąca. To znaczy jest, ale nie dla piłkarza, a dla piłkarzy. Bo komu innemu mogliśmy ją przyznać, jak nie ludziom, którzy w meczu z Barnsley doprowadzili do przełamania Mew? No właśnie. A zatem, triumfatorami nagrody dla piłkarza miesiąca są: Craig Mackail - Smith, oraz Heidar Helguson.
Wywiad miesiąca
Tym razem naszym rozmówcą będzie legenda Arsenalu, a obecnie piłkarz Mew, Robert Pires:
- Witaj Robert.
- Witam, witam.
- Jak twoje pierwsze wrażenia z gry, a w zasadzie treningów w nowej drużynie?
- Jest całkiem sympatycznie, trener mimo że młodszy ode mnie zna się na rzeczy. Potrafi utawić do pionu, nawet doświadczonych zawodników.
- Właśnie, nie jest ich czasem za dużo?
- Nie wydaje mi się. Jest tu swoista mieszanka doświadczenia z młodością. Bo takich piłkarzy jak Frimpong, czy Harley chyba nie nazwie pan starymi.
- No racja, ale w waszej jedenastce ledwie czterech zawodników ma mniej niż trzydzieści wiosen.
- A Milan z jeszcze większą średnią wieku wygrywał Ligę Mistrzów.
- No tak, ale czy to nie jest działanie na krótką metę?
- No niby jest, ale w tym momencie nadrzędnym celem, jest awans do elity. Wówczas nastąpi taki zastrzyk gotówki, że klub będzie stać na naprawdę wartościowych piłkarzy.
- A co jeśli się nie uda?
- Będzie problem.
- No właśnie, połowa składu będzie do wymiany. A zastrzyk gotówki z Premier League pozostanie marzeniem.
- O tym będziemy myśleć po zakończeniu sezonu. Naprawdę stać nas na awans. W tamtym roku awansowało Swansea, a nie było wcale faworytem.
- Ale póki co nie jesteście nawet na miejscach barażowych. Do bezpośredniego awansu trochę wam brakuje.
- No tak racja, ale stać nas na dogonienie czołówki, wydaje mi się, że nawet jeżeli nie skończymy na jednym z tych dwóch miejsc, jesteśmy w stanie wygrać baraże.
- A co będziesz robił po zakończeniu sezonu?
- Będę się zastanawiał, czy zostać trenerem w Brighton, czy w Arsenalu.
- A zatem życzę awansu zarówno tobie do pierwszej jedenastki, jak i wam jako ekipie do Premier League.
- Dziękuję i do widzenia.
Aktualna tabela
Za nami już piąta część, mam nadzieję, że widać postępy. Co sądzicie?
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Scout = dobry taktyk? |
---|
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ