Najpierw porażka z Borussią Dortumund, a tydzień poźniej wygrana z wicemistrzem, Bayernem Monachium. Tak wyglądają kolejne dwa mecze drużyny z Kolonii.

Jak powiedział trener mistrzów, to był jeden z najgorszych meczów FC Köln pod jego wodzą. - Gorzej zagraliśmy chyba tylko z Hoffenheim w przedostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Przegraliśmy wtedy aż 5:0.

Po bezbarwnej grze FC Köln przegrało 3:0. Do bramki strzeżonej przez Michaela Rensinga trafili Lucas Barrios, Mario Götze i Julian Schuster. Warto dodać, że dwie asysty zaliczył Kuba Błaszczykowski. Były to pierwsze stracone bramki w rozgrywkach ligowych.

Drużyna ''Kozłów'' w pełni zrehabilitowała się już w następnej kolejce. Bez większych problemów pokonali Monachijczyków 3:0, czyli w takim samym stosunku co w poprzednim meczu, gdy ulegli Borussii. Trzeciego gola w sezonie strzelił niezawodny Lukas Podolski. Po jednej bramce zaliczyli także Martin Lanig oraz Geromel. Ten drugi może być szczególnie zadowolony. Za swoją znakomitą grę w końcu został wynagrodzony przez selekcjonera reprezentacji Brazylii. Przed kilkoma dniami zadebiutował w barwach swojego kraju.

- Jak widać, porażka z Borussią Dortmund była tylko wypadkiem przy pracy. Mam nadzieję, że zespół w kolejnych tygodniach będzie grał tak jak dzisiaj. Przed nami pierwszy mecz w Lidze Mistrzów, z Villarrealem. Będzie ciężko, ale nie raz udowodniliśmy, że nie jesteśmy bez szans. Cieszę się także, że nasz obrońca doczekał się wspaniałej chwili, jaką jest debiut w drużynie narodowej, choć moim zdaniem zasłużył na to znacznie wcześniej.