Czas zacząć grać. Jak pisałem wcześniej zarząd postawił przede mną trudne cele na ten sezon. Postanowiłem więc wziąć się ostro do roboty aby podołać oczekiwaniom zarządu. Wpierw zacząłem konstruować taktykę. Co prawda preferuję inny styl gry, lecz na początek wydawało mi się, że lepiej będzie aby ManU grał szybko i ofensywne. Wprowadziłem ustawienie 4-1-3-2 z defensywnym pomocnikiem i trzema ofensywnymi.

Po zrobieniu taktyki przyszedł czas na pierwszy sparing. Zagraliśmy z naszymi rezerwami, wygrywając pewnie 5-1. Oczywiście wynik można było przewidzieć, jednak stylu nie. Dlatego też wraz ze swoim asystentem Mike'em Phelanem bacznie się mu przyglądaliśmy. Pozostawiał on wiele do życzenia, ale zespół trenuje go dopiero od kilku dni, więc to dużo tłumaczy. Po wszystkich sparingach styl prezentował się już lepiej. Na 8 sparingów wygraliśmy 5 i 3 remisując.

Po okresie przygotowawczym przyszedł czas na mecze o stawkę. Mój debiut w roli managera Czerwonych Diabłów przypadł na derby Manchesteru w meczu o Tarczę Dobroczynności. Niestety niezbyt dla nas szczęśliwe, ulegliśmy niebieskiemu rywalowi 0:2. Co prawda graliśmy bez kilku ważnych zawodników, którzy nie powrócili na czas ze zgrupowania reprezentacji. Kolejny mecz też do najłatwiejszych nie należał, graliśmy z Arsenalem w pierwszym meczu ligowym. Po porażce z największym rywalem piłkarze się zmobilizowali i wygraliśmy 3:1. W Premier League prezentowaliśmy się przyzwoicie, mecze z trudnymi rywalami dawaliśmy radę wygrywać, lecz dużo punktów traciliśmy przez remisy z ligowymi średniakami. Zespół nie popisał się także w Champions League, co prawda wyszliśmy z grupy z pierwszego miejsca, ale odpadliśmy w ćwierćfinale z Realem Madryt 3:1 w dwumeczu (1:2; 0:1), co da się zrozumieć. Puchar Anglii też nie był dla nas szczęśliwy, swój udział w nim zakończyliśmy w 6 rundzie po porażce 0:1 z Chelsea. Udało nam się tylko wygrać Puchar Ligii Angielskiej, gdzie w finale pokonaliśmy Wolves 4:2.
Oto jak się prezentowała postawa zespołu w poszczególnych rozgrywkach:
Barclays Premier League:



UEFA Champions League:



Puchar Anglii:



Puchar Ligii Angielskiej:



Co do kadry to taka jaką zastałem na początku mi odpowiadała. Sprowadziłem 3 nowych graczy, pozbywająć się miedzy innymi Paula Pogby, czego do dziś trochę żałuje, no ale cóż.. tak bywa. Oto transfery z sezonu 11/12:

Przybyli:
- Nicolas Anelka (Chelsea) 11.5mln€
- Esteban Granero (Real Madryt) 8mln€
- Lenny Nangis (Stade Malherbe Caen) 2.6mln€

Odeszli:
- Ben Amos (Brighton) wypożyczenie
- Ravel Morrison (Chelsea) 2.6mln€
- Paul Pogba (Tottenham) 3mln€

Po pierwszych meczach  już wiedziałem mniej więcej jak będzie wyglądała podstawowa 11. Prezentowała się ona tak:

De Gea (Lindegaard) - Evra (Fabio), Vidic, Ferdinand (Jones, Evans), Rafael (Smalling) - Carrick (Fletcher) - Young (Giggs), Granero (Ji-Sung, Anderson), Nani (Valencia) - Rooney, Hernandez (Anelka, Nangis, Berbatov)

Cała kadra:



Co do kadry to dalej brakowało nam dobrego rozgrywającego. Esteban Granero dawał sobie radę, ale jego nikt nie był w stanie zastąpić, więc w razie jego kontuzji nie mielibyśmy lekko. Skrzydła też wymagały wzmocnień, ale nie tak bardzo jak środek. Chociaż Ashley Young zdobył tytuł "Króla asyst" w lidzę zdobywając ich, aż 22.




Najlepszą sytuacje mieliśmy w ataku i obronie, tam graliśmy bardzo dobrze. Szczególnie Hernandez i Rooney stworzyli dobry duet, między innymi dzięki któremu w lidzę mieliśmy najwięcej zdobytych bramek, bo aż 93.
Javier Hernandez



Wayne Rooney



Obrona też była szczelna, choć nasze osiągnięcia tego nie pokazują, ale w Premier League straciliśmy 32 gole, mniej tylko stracił nasz lokalny rywal Manchester City.
Rio Ferdinand



Nemanja Vidic



Tak więc zakończyłem swój debiutancki, niezbyt udany sezon. Kolejny, mogę zdradzić, był już trochę lepszy. Przede mną dosyć ważne decyzje personalne i taktyczne, a jakie przekonacie się jeszcze może dziś.

Co do zdjęć to znalazłem save po pierwszym sezonie, z kolejnych sezonów zdjęć zawodników raczej nie będzie.