Informacje o blogu

Nie lubię wygrywać

Ten manifest użytkownika Viique przeczytało już 1256 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Football Manager nie należy do gier łatwych. Osobom do tej pory niezaznajomionym z jej wcześniejszymi odsłonami bardzo trudno jest się odnaleźć w licznych okienkach i informacjach, pojawiających się i znikających na ekranach ich monitorów. Dodatkowo sztuczna inteligencja nigdy nie składa broni, co sprawia że cały czas trzeba być gotowym na zmianę w taktyce meczowej czy na podejęcie innej pozaboiskowej decyzji. Football Manager w odróżnieniu od innych gier ma w sobie to coś, co powoduje, że nawet po licznych porażkach, gracze z uśmiechem na twarzy do niej wracają. Pomimo spędzenia z grą kilkuset godzin, cały czas nie jestem w stanie do końca odpowiedzieć na pytanie ‘po co w ogóle w nią gram?’. Co mnie to jednak obchodzi, skoro świetnie się przy niej bawię?!
 
Gra oczywiście oprócz rozczarowań i bolesnych momentów oferuje nam także wiele miłych chwil. Jaki będzie między nimi stosunek zależy od nas samych. Ma na nie wpływ na przykład wybór początkowej reputacji naszej postaci czy klubu, który chcielibyśmy poprowadzić. Decydują one o długości a także stopniu trudności naszej rozgrywki. Pojęcie długości w FMie jest umowne, ponieważ gra tak naprawdę nie ma końca. Nigdy nie uświadczymy w niej napisu ‘game over’ czy ‘the end’ – może się ona toczyć przez dziesiątki czy nawet setki lat. W tym manifeście opiszę jeden z wielu aspektów gry, dzięki któremu nie zamierzam rozstać się z moim obecnym stanem zapisu przez najbliższe kilkanaście miesięcy.
 
Styl w jakim prowadzi się swój klub, odzwierciedla to jakim się jest menadżerem. Budżet mojego klubu nie daje mi jednak obecnie większego wyboru – muszę stawiać na klubowych wychowanków. Jest więc jeden dzień w roku na który czekam z utęsknieniem. Po upływie każdego kolejnego miesiąca odczuwam coraz większe podniecenie, spowodowane tym, że się zbliża. W tym dniu mój asystent przedstawia mi chłopców, którzy są kandydatami na nowych klubowych juniorów. To dla mnie jak wygrana na loterii. Raduje mnie to, że każdego roku kilkunastu zawodników ubiega się o to by dołączyć do naszej niewielkiej wspólnoty, którą mogę nazwać swoją drugą rodziną. Czuję się wtedy niczym… don.
 
Nie pozwalam sobie na dokonywanie spektakularnych transferów! Prawdę mówiąc od przyjścia do drużyny nie zakupiłem jeszcze żadnego piłkarza. Problemy finansowe mojego zespołu po pierwszym sezonie zmagań w piątej lidze francuskiej, zmusiły mnie do zaciągnięcia pasa tak mocno, że zrezygnowałem nawet ze sprowadzenia graczy z wolnego transferu - nawet bezrobotni zawodnicy okazywali się być poza naszym zasięgiem. W tym wypadku jedynym rozwiązaniem było skupienie się na wychowywaniu młodzieży. Kto wie, może któryś z naszych chłopców okaże się być drugim Thierrym Henrym. Nie używam żadnych programów, które wyświetlają potencjał czy maksymalne wartości umiejętności, które mogą osiągnąć moi zawodnicy. Niewiedza ta sprawia że wciąż mam nadzieję. Ufam że pomogą mi oni w realizacji zadań jakie przed sobą stawiam.
 
Jako że nie przeprowadzam żadnych transferów, przyjście nowych juniorów jest dla mnie jedyną możliwością pozyskania nowych graczy do drużyny. Jest to więc moje nieoficjalne okienko transferowe. W czasie tego oficjalnego pozostaje mi tylko, obserwacja jakich zakupów dokonują moi rywale. Z jednej strony im zazdroszczę, z drugiej jednak współczuję. Większość drużyn żonglują swoimi jedenastkami niczym klaun swoimi piłeczkami. Nas na szczęście na takie zabawy, póki co nie stać. Wierzę jednak że za jakiś czas odbijemy się od dna i zaczniemy wychodzić na swoje. Wolnymi krokami zacznę wtedy uczyć się profesjonalnego futbolu - sztuka zakupu i sprzedaży graczy nie jest mi znana. Dopóki jednak nasza sytuacja się nie poprawi, podczas okienek transferowych pozostanę jedynie biernym widzem.
 
Dzień przyjścia nowych klubowych wychowanków jest dla mnie świętem. Porównywanie atrybutów obecnych zawodników z nowymi kandydatami, między nimi samymi, selekcjonowanie potencjalnych gwiazd oraz zapchajdziur dostarcza mi masę zabawy. Smuci mnie to że mój wybór musi ograniczyć się do tak małej ilości graczy (w tym sezonie szesnastu - siedmiu zaoferuję kontrakt juniorski), ale nie jest to wielki problem. Z drugiej strony nie lubię mieć zbyt dużego wyboru także jest to dla mnie spore ułatwienie. Po dokonaniu przesiewu, dla najlepszych zawodników wyszukuję dodatkowo fotografie do ich profili. Wyboru dokonuję oczywiście wśród realnych (najlepiej anonimowych*) piłkarzy, którzy są zbliżeni wyglądem do niezwykle sztucznych moim zdaniem podobizn newgenów. Zdjęcia będą reprezentować piłkarzy przez kilka lat, więc nie mogą być dobrane niechlujnie. Średnio znalezienie odpowiedniej fotografii dla jednego gracza zajmuje mi piętnaście minut.
 
Stworzenie drużyny samowystarczalnej to marzenie każdego wirtualnego menadżera piłkarskiego. Zespół odnoszący sukcesy, będący niedrogi w utrzymaniu to doskonałość do której staram się dążyć. Czy mi się uda? Szczerze mówiąc… wątpię. Football Manager 2013 jest grą z którą chciałbym spędzić jeszcze przynajmniej rok. Mam więc nadzieję, że poczynię w najbliższym czasie przynajmniej kilka kroków w realizacji swoich celów – którymi nie omieszkam się przed wami pochwalić.


 
*Zdjęcia wybieram z face-packa, o którym wspomniałem w moim pierwszym manifeście. Z ciekawości sprawdziłem kiedyś kim są realni odpowiednich moich piłkarzy. Zgodnie z planem podobizny odpowiadały zupełnie nieznanym mi piłkarzom… prócz jednego. Mój Christophe Martin okazał się być klonem Javiera Pastore – szkoda że ich podobieństwo kończy się na wyglądzie.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.