XXIV-XXIX kolejka ligowa
Przyjazd aktualnego mistrza kraju to zawsze wyzwanie. Priorytetem było zdobycie chociażby punktu w tym spotkaniu tak aby nie dać się zepchnąć z ligowego podium. Przez długi okres nawet nam to wychodziło. Bramka Thomasa była ostrzeliwana z każdej strony, ale piłka nie znajdowała drogi do siatki. My odpowiadaliśmy zaledwie pojedynczymi kontrami. Niestety rzut wolny z 20 metrów w 78 minucie na gola zamienił najlepszy do tej pory (wg średnich ocen) zawodnik ekstraklasy – Gamma. Przegrywamy u siebie z Molde 0-1. Swoje spotkanie oczywiście wygrało Stromsgodset przez co osuwamy się na 4 lokatę.
Po porażce z Molde postanowiłem wgnieść w ziemie Haugesund i to na ich terenie. Wyszło skromnie 1-0, ale liczą się 3 punkty. Stromsgodset przegrał swój mecz i znów jesteśmy na podium.
XXVI runda spotkań, która może okazać się decydująca w walce o podium została przełożona o 3 dni ze względu na prośbę Stromsgodset, z której to drużyny wielu zawodników rozjechało się na mecze reprezentacyjne. Od nas udali się – Blaka (U21 Kosowa) oraz Chamed (Komory).
Do meczu podchodziliśmy z pełną mobilizacją i skupieniem. Od początku meczu co chwilę korygowałem ustawienie czy wykrzykiwałem polecenia dla piłkarzy. Widać było, że jedna i druga ekipa boi się stracić gola. Całe szczęście to my przełamaliśmy bezbramkowy wynik już w 13 minucie. 1-0 i taki rezultat dowozimy do końca. Gola zdobył Chamed - posłużyły mu reprezentacyjne wojaże. Podium coraz bliżej.
Mecz XXVII kolejki przeciwko Sandefjord to zmora każdego managera. Spotkanie ekipy z czołówki (nas) z przedostatnim zespołem w lidze. Gramy u siebie, zdobycie 3 punktów bardzo mocno zbliży nas do europejskich pucharów. I co? I 30 kilka strzałów na bramkę rywala, dominacja przez 90 minut, słupki, poprzeczki, dwukrotne wychodzenie na prowadzenie i mecz kończy się 2-2. Nie mogę tu napisać słów, które poleciały w szatni.
Szansą na rehabilitację był kolejny mecz przeciwko Sogndal. I znów remisujemy. Choć akurat tutaj nie mam prawa narzekać bo przegrywając kończyliśmy mecz w 10, a udało się wyrównać. Gola zdobył wracający po kontuzji Braaten. Po meczu czuje jakby brakowało mi powietrza. Złapana sroka w postaci europejskich pucharów zaczyna się wymykać. Jeszcze rzut oka na inne wyniki i lekkie westchnienie ulgi, cała czołówka (prócz Molde) również potraciła punkty.
Przedostatnia kolejka i kolejny remis. Tym razem z Vikingiem. Jakieś fatum!
Całe szczęście liga jest wyrównana i wszystko może się wydarzyć w ostatniej rundzie. Sytuacja wygląda tak:
1) Valerenga gra z Molde, które ma zapewnione mistrzostwo.
2) Stromsgodset gra bezpośrednio z Rosenborgiem
3) Jako jedyni nie gramy w ostatniej kolejce z rywalem z czołówki. Na boisko przeciwko nam wybiegnie ekipa Sarpsborga ( 14 miejsce).
XXX kolejka ligowa
Nie chciałem patrzeć podczas meczu na wyniki z innych stadionów tylko skupić się na zdobyciu 3 punktów w naszej rywalizacji. Spotkanie przebiegało pod dyktando wielkiej nerwówki. Tak często chyba nie „stopowałem” jeszcze spotkania FM aby wprowadzić dokładne modyfikacje na boisku reagując na zmiany ustawienia i gry rywala. Opłaciło się. Wygraliśmy 2-1 po golach Messudiego i Stankova. Mamy puchary!
Jeszcze rzut oka na wyniki z innych stadionów. Molde ogrywa Valerenge a Stromsgodset wygrywa niespodziewanie z Rosenborgiem co daje nam wicemistrzostwo Norwegii!!! Szampany zostały odkorkowane. Cała Alta będzie chodzić przez tydzień pod wpływem…. piłkarskich emocji.
Dużo szczęścia pomogło mi w osiągnięciu największego sukcesu w historii Alta IF. W debiutanckim ekstraklasowym sezonie udało się wywalczyć wicemistrzostwo.
Teraz przede mną wielkie wyzwanie utrzymania w kolejnym sezonie tych sukcesów. O ile otrzymam nowy kontrakt, ponieważ ten kończy się za 1,5 miesiąca, a próba rozmowy o nowym kończyła się póki co zasłoną ze strony zarządu o słabej sytuacji finansowej (a na koncie przez cały sezon kwota ok. 800 tys. EUR dzięki mojej oszczędnej polityce transferowo-kontraktowej).
Podsumowanie sezonu w skrócie:
Plusy:
+ Wicemistrzostwo Norwegii i awans do pucharów europejskich.
+ Tylko 4 porażki w 30 meczach ligowych.
+ Stan konta na koniec sezonu (jeszcze bez premii za zajęte miejsce) porównywalny z tym z początku. Wszystko dzięki dość dużej kasie z transmisji TV. Za każdy mecz 55 tys. EUR. Teraz dojdzie do tego ponad 2 mln EUR za 2 miejsce w lidze.
+ Transfery, które przyniosły jakość gry a nie rozwaliły budżetu. Najlepsze okazały się – Tanko filar defensywy, Stankov (jak już zaczął strzelać) 11 goli i 7 asyst oraz Ageyi, który dał jakość w rozgrywaniu piłki.
+ Rozwój i gra wychowanka – Altin Idrizi, aż miło się patrzy na jego grę. Z wychowanków należy również wyróżnić Aikio. Zaliczył co prawda tylko kilka występów ale będzie nadal wprowadzany do gry.
Minusy:
- Zahamowanie rozwoju – Lampego i Tangena. Nie mieli wielu szans na grę. Wypożyczyć ich nikt nie chciał, a nasze klubu filialne im nie odpowiadały (poziom 4 ligi norweskiej; od początku gry stała współpraca z lokalnymi klubami, bez kosztowa). Nie wiem czy znajdzie się dla nich miejsce w przyszłym sezonie. Wiele zależy od tegorocznego naboru juniorów. Również bez dużej liczby minut Olsen, ale on jeszcze dostanie szanse bo ma dopiero 17 lat.
- Zbyt dużo remisów, które nie powinny się przydarzyć.
- Te udane transfery to głównie zawodnicy niewyszkoleni w Norwegii, a takich teraz potrzebuję ze względu na przepisy.
- Spadek jakości infrastruktury treningowej i młodzieżowej, a zarząd nie zgodził się na ich rozbudowę.
- John Arne Riise zakończył karierę, ale pozostał w sztabie szkoleniowym.
Bonusy:
Dla finansistów:
Jak widać dla kibiców to nadal Braaten jest królem Alty :)
Dla taktyków:
Oto moje 2 główne ustawienia, które jednak w czasie każdego spotkania są mocno modyfikowane w zależności od wydarzeń na boisku.
Teraz czas wyruszyć na poszukiwania zawodników wyszkolonych w Norwegii z kończącymi się kontraktami lub z niewielką kwotą odstępnego oraz ewentualne wzmocnienia zagraniczne, ale to będzie się wiązać z transferami z klubu. Mam również małe szanse na zatrzymanie Stanleya Tanko. Odmawia rozmów o nowym kontrakcie ze względu na zainteresowanie jego osobą dużej liczby klubów. Wszystko w następnym wpisie ;)
W komentarzach też proszę czytelników o wyrażenie opinii na temat długości wpisów. Więcej krótszych wpisów czy mniej dłuższych? Łącznie z tym manifestem obecny sezon opisałem w 6, chyba optymalnie.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ