Po udanym okresie przygotowawczym, wielkimi krokami zbliżał się mój oficjalny debiut na ławce zielono-białych. Tuż przed inauguracyjnym spotkaniem z zespołem Szeged 2011, zarząd klubu poinformował mnie, że w zbliżającym sezonie oczekują ode mnie walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, natomiast media wytypowały, że zakończę rozgrywki w okolicach 8. miejsca. Czas pokaże na co stać ten zespół, jednak jedno jest pewne - o awans wcale łatwo nie będzie. W lidze znajduje się kilka zespołów, z którymi będzie ciężko powalczyć - MTK czy ZTE. Ci pierwsi wydają rocznie na pensje dla piłkarzy prawie dwa razy więcej niż drugie w tym zestawieniu ZTE.
LIPIEC/SIERPIEŃ 2017
29/07/2017 - ETO Park, mecz z Szeged 2011 [2-0]
Prawie 2.000 ludzi na trybunach oglądało mecz, który był pod całkowitą kontrolą gospodarzy. Goście przez cały mecz oddali zaledwie 2 celne strzały, oba zza pola karnego, gdyż kompletnie nie mieli pomysłu jak zbliżyć się w okolice pola karnego Gyori. W 27. minucie spotkani rzut rożny wykonywał lewy obrońca Volgyi, zamieszanie w polu karnym wykorzystał środkowy obrońca Vadasz, który z bliska pokonał bramkarza przyjezdnych. Przez następne kilkanaście minut tempo meczu siadło, aż w 68. minucie na mocne wstrzelenie piłki w pole karne zdecydował się Boszorad, obrońca Szeged niefortunnie interweniował i wpakował piłkę do własnej bramki. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2-0 na początek zmagań w 2. lidze węgierskiej.
Skład Gyori: (4-4-1-1) Gyurakovics - Vajda, Debreceni, Vadasz, Roszkin - Boszorad, Tajthy (61. Szilvagyi), Nagy, Volgyi - Kodmon (61. Beliczky) - Mate (58. Kabat)
Bramki: Vadasz, Causić (sam.)
5/08/2017 - Stadion Promotor utca, Budapeszt, mecz z Budafok [2-0]
Tydzień później zawodnicy Gyori udali się do Budapesztu, by zmierzyć się z tutejszym Budafok. Spotkanie rozgrywane było przy dość mocno padającym deszczu. Zielono-biali wyszli na ten mecz z nastawieniem mocno defensywnym i liczyli na szybkie kontry. 693 widzów zgromadzonych na trybunach nie było z tego zadowolonych, bo przez większość meczu piłka znajdowała się w środkowej części boiska, a przez cały mecz obie drużyny oddały tylko po 3 celne strzały na bramki. Pierwsza bramka padła dopiero w 75. minucie, gdy szybką kontrę przeprowadzili goście, a bramkę z najbliższej odległości zdobył Beliczky, po asyście Szabo, który pojawił się na boisku w drugiej połowie. Zaledwie 3 minuty poźniej, po dalekim wybiciu obrońcy Gyori na uwolnienie, Petar Kabat znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Budafoku po ewidentnym błędzie obrony i doświadczony Węgier bez wahania umieścił piłkę w bramce. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie.
Skład Gyori: (4-4-1-1) Gyurakovics - Vajda, Debreceni, Vadasz, Roszkin (45. Szabo) - Boszorad (68. Beliczky), Nagy, Szilvagyi, Volgyi - Szatmari - Mate (62. Kabat)
Bramki: Beliczky, Kabat
12/08/2017 - ETO Park, mecz z Soroksar [1-0]
Gospodarze przystępowali do spotkania z "Sori" po dwóch wygranych 2-0 w dwóch pierwszych kolejkach sezonu. Od początku meczu, obie drużyny pokazywały sporo zaangażowania, przez sędzia miał sporo pracy i dość często używał gwizdka. Spora ilość fauli nie przeszkodziło gospodarzom w całkowitym kontrolowaniu przebiegu spotkania, w którym goście jedynie zagrażali bramce Gyurakovicsa jedynie strzałami z dystansu. Na jedynego gola kibicom na ETO Park było czekać aż do 69. minuty, kiedy rezerwowy Petar Kabat sprytnie wykorzystał dośrodkowanie z głębi pola Volgyia i umieścił piłkę w bramce. W 74. minucie mógł podwyższyć wynik, jednak 39-latek nie wykorzystał rzutu karnego, obronionego przez bramkarza Soroksar.
Skład Gyori: (4-4-1-1) Gyurakovics - Vajda, Debreceni, Vadasz, Volgyi - Szabo, Nagy, Szilvagyi, Beliczky - Szatmari - Mate (61. Kabat)
Bramki: Kabat
Kibice chyba są zadowoleni z obecnej dyspozycji zespołu w lidze.
19/08/2017 - Csakvar, mecz z Csakvar [0-4]
Do meczu z Csakvar, który równie udanie rozpoczął sezon od dwóch wygranych i jednej porażki przystępowaliśmy w dobrych nastrojach. Jednakże, mecz kompletnie nie poszedł po naszej myśli. Już w 43. sekundzie gospodarze wyszli na prowadzenie, co chyba ustawiło mecz, bo Gyori nie mogło się otrząsnąć po tym ciosie zadanym na samym początku i dali się kompletnie zdominować. Kolejne gole padały kolejno w 51., 55. i 79. minucie spotkania a ostateczny wynik brzmiał 4-0 po koszmarnej grze w defensywie. O tyle dziwne, że przecież w poprzednich spotkaniach gra w defensywie wyglądała co najmniej dobrze.
Skład Gyori: (4-4-1-1) Gyurakovics - Boszorad, Debreceni, Vadasz, Volgyi - Szabo, Nagy, Szilvagyi, Beliczky - Szatmari - Kabat
26/08/2017 - ETO Park, mecz z MTK [2-1]
Po dramatycznym meczu z Csakvar, kibice zgromadzeni na ETO Park w ilości 2.100 liczyli na rehabilitację swoich podopiecznych. Ekipa przyjezdnych, uważana przez ekspertów za pewniaka do awansu i obecnych liderów tabeli drugiej ligi węgierskiej była zdecydowanym faworytem tego starcia. Tuż przed przerwą, w 43. minucie drużyna MTK wyszła na prowadzenie za sprawą napastnik Lencse, który wykorzystał dobre dośrodkowanie ze skrzydła. Gospodarze po przerwie rzucili się do ataku pokazując walkę i zaangażowanie, czego efektem była bramka w 73. minucie spotkania. Efektownym wolejem popisał się Beliczky po wrzutce z bocznego sektora boiska. Kiedy kibicie już pogodzili się z remisowym końcowym wynikiem, fatalny błąd w defensywie MTK wykorzystał młody wychowanek Gyori, Zoltan Kodman i w 91. minucie minął bramkarza gości, pakując piłkę do pustej bramki. Wygrana z faworytem na pewno w jakimś stopniu rekompensuje blamaż w poprzedniej kolejce.
Skład Gyori: (4-2-3-1) Gyurakovics - Boszorad, Debreceni, Vadasz, Volgyi - Nagy, Szilvagyi - Szabo, Szatmari (60. Kulcsar), Beliczky - Mate (60. Kodman)
Bramki: Beliczky, Kodman
Za mną pierwszy miesiąc nowego sezonu. Wnioski? Do poprawy nadal gra w defensywie oraz defensywne stałe fragmenty gry. Do tego za dużo marnowanych "setek". Aczkolwiek prócz jednej, dotkliwej porażki z Csakvar, spotkania pod kontrolą moich zawodników i z zadowoleniem patrzę w przyszłość. Kto wie? Być może faktycznie powalczymy o awans?
Mam nadzieję, że całkiem znoście prowadzę tego bloga. :)
Pozdro!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ