***
Co? Pewnie myśleliście, że w moim profesjonalnym sprawozdaniu zabraknie słowa o wielkim hajsie zgarnianym przez 3-cio ligowych kopaczy? Myliliście się. Co z tego, że od zadań księgowych mieliśmy starą wyjadaczkę Dankę, co z tego, że moja praca w jednostce to była lipa i przykrywka dla zgarniania większych premii (żeby to mi się kanarki w łbie zalęgły) i co z tego, że było tego tyle co gówna na wyścigu ślimaków? Ja musiałem mieć wszystko zapisane, podpisane i zaczesane kreską. Podliczone, i odliczone za pomocą bulbulatora. Choć ekonomista i matematyk był ze mnie mierny, to kiedy w grę wchodziły pieniądze, nie potrafiłem się nie pomylić. Brakowało mi tylko amerykańskiej plastikowej czapki z daszkiem, i koszuli w prążki, która zabudowana była czarną kamizelką. Ile można zarobić, za durne kopanie piłki na mocno przeciętnym amatorskim poziomie? Ile zarabia gwiazda takiej ,orlikowej' piłki, a ile sam jego podawacz? Oto moje sprawozdanie za 8 miesięczne turlanie po kartofliskach, na terenie całej Litwy:
Zarobki netto piłkarzy za 8 miesięcy gry (Marzec – Listopad)
Bez podstawowego wyposażenia jako żołnierz
D. Biskys 360e + 39e = 399 euro za 8 mieś.
D. Paberzis 240e + 8e = 248e
M. Lukosevicius 200e jun.
A. Baguzis 200e jun.
R. Solomin 1520e + 48e + 4e (gole) = 1572e
A. Renusas 3400e + 270e = 3670e
D. Arlauskis 200e jun.
M. Strenskis 240e + 27e = 267e
A. Stanikaitis 280e + 30e = 310e
T. Svedkauskas 150e + 20e + 63e = 233e za 2 mieś.
K. Rackus 200e jun.
D. Saulenas 200e jun.
M. Jefisov 1280e + 69e = 1349e
V. Paulauskas 360e + 39= 399e
M. Stankevicius 200e jun
S. Lekevicius 280e + 21e = 301e
T. Rackus 280e + 40e = 320e
E. Birskys 200e jun.
D. Kolarskis 200e jun.
V. Joknys 440e + 24e = 464e
O. Pinkevicius 200e jun.
M. Bielskis 300e + 33 = 333e
D. Normantas 240e + 28e + 4e = 272e
A. Klimavicius 200e jun
R. Maziliauskas 360e + 2e = 362e
A. Petkevicius 1920e + 90e = 2010e
L. Bogdanavicius 280e + 24= 304e
D. Simkus 480e + 9e= 489e
Razem: 15,322 po podatku
Najwięcej więc, zgarnęli Solomin, Renusas i totalnie nieumiejący grać w piłkę Petkevicius. Dodając ich pensję żołnierską na poziomie 300-400 euro miesięcznie, uciułali więc nie mały majątek jak na litewskie realia.
Sztab szkoleniowy:
A. Radkauskas - 8000e
A. Jasaitis – 880e
I. Pankratjev - 440e
M. Pinkevicius - 360e
R. Skinderis – 480e
J. Pansiaskis – 280e
Patrząc na premie otrzymane przez sztab szkoleniowy, można stwierdzić, że za swoją robotę dostają niewiele. Jest to jednak mylne spostrzeżenie, bo ich gaża wynikająca z pracy w wojsku zaczyna się już od poziomu 800 euro za miesiąc. Pewnie wielu z was jest ciekawych co zrobiłem z prawie 28 tysiącami litów zarobionych na czysto? Samo opłacenie mieszkania wraz z opłatami rocznie kosztowało mnie około 19-20 tysięcy. Plus koszty jedzenia, utrzymania pojazdów etc. Resztę zainwestowałem w kupno dwóch starych samochodów do swojego małego komisu, i mały remont budki strażniczej. Z pensji zarobionej na prywatnym interesie, wystarczyło na tyle żeby i odłożyć, i żeby się pobawić. Stąd też ten rok zamykam z 1300 euro (4477 litow) na koncie. W końcu żyję, i to za własne! Voyages’ stary.
A, wstawiam jeszcze fotke mojego golfa, a w zasadzie dla siebie. Sentymentalny ze mnie gościu.
2. FK Geleżinis Vilkas Wilno
Kiedy drużynę obejmował nikomu nieznany przedtem, syn pułkownika -Andrius Radkauskas, nikt nie spodziewał się, żeby już po roku pracy, wywindował zespół na drugie miejsce w tabeli 3-ligi...
***
- No, powinni się już wszyscy schodzić
– rzekł Jasiatis odciągając rękaw swojego munduru, aby spojrzeć na zegarek.
W tym samym czasie, drzwi od głównej sali konferencyjnej naszego garnizonu otworzyły się, i do środka...
***
Na uszach słuchawki, w głowie ekstremalne nuty pokroju taniego litewskiego rocka z na przemian nawalającymi klasykami z lat 80. Ręce jak zwykle, skulone w pięść, znalazły swój kącik wewnątrz kieszeni mojej kurtki. Mroźna...
***
- Nie no, licz jeszcze raz, na pewno się pomyliłeś. Nieee, k-kurwa, daj to – wykrzyczał zdenerwowany Pankratjev, wyrywając pełną algorytmów kartkę z rąk Skinderisa.
- O czym Ty pieprzysz, szkołę skończyłem, i to nie...
- Ha-ha patrz jak się spina!
- Zaraz mu żyłka pęknie i to nie jedna!
Na takie, i inne żarty mogłem liczyć, na moim premierowym wypadzie wędkarskim. Nie łowiłem ryb, odkąd skończyłem trzynasty rok życia, a i wówczas pamiętam,...
Po ostatnich wojskowych manewrach i lipcowej porażce w pucharze Litwy z Kursai, mogłem w pełni skoncentrować się na zmaganiach ligowych. Sierpień był specyficznym miesiącem w naszej lidze. Duża ilość opadów, wilgotności, słońca,...
'Jak co roku czekam na zimowe wieczory
Lezę dłużej w łóżku mówiąc matce, żem ja chory
Już wkrótce pod moimi oczami pojawią sie wory
Odpuszczę wszystko co ważne, chyba dam se fory
Myśl epicka, pojadę do Empika, lecąc...
Świsty, gwizdy, trąbki, krzyki i dźwięki maszyn. Tak pokrótce, kojarzyć będę kolejne litewskie manewry wojskowe, które hucznie odbyły się na ulicach Wilna. Parada przebranych dzieci z balonikami, orkiestra i szereg pancernych...
Skoro zakończyła się Europejska Liga Mistrzów, i jej młodsza siostra zwana Ligą Europy, to zakończyły się również topowe ligi w Europie. Anglia, Hiszpania, Niemcy, Francja oraz Włochy, to kraje, które na dziś są pionierami w...
Podczas gdy na zachodzie zapadały ostatnie ligowe rozstrzygnięcia, my w pocie czoła trenowaliśmy do czekających nas, kolejnych trudnych spotkań. Zerkając na wyniki naszych dotychczasowych meczów, można jasno stwierdzić, iż w...
Pewnie nie wszyscy interesują się, tylko amatorskim kopaniem piłki w wykonaniu litewskich żołnierzy. Są, też tacy, którzy we wtorki, środy i czwartki, zasiadają przed telewizorami, aby obejrzeć zmagania najlepszych...
***
Zakończyła się właśnie pierwsza runda naszych litewskich, trudnych jak diabli zmagań. Czas więc na małe podsumowania, i wyciągnięcie takich wniosków, abyśmy to my, w kolejnych dwóch rundach górowali nad innymi....
***
Ciemności egipskie, głośno grająca muzyka , do okoła pełno kobiet, napatrzeć się nie można. Starałem się przez większość czasu, być nie zauważonym. Po cichu bałem się, że cały czas do klubu może wpaść Jasaitis....
-45 minut i cztery do zera ale jaja, nie?
-A czego się spodziewałeś? Chyba nie jest z nami aż tak źle, żeby grać piach z tym całym Lichenszajnem.
-Eliminacje Mistrzostw Świata, to eliminacje Mistrzostw Świata, trzy punkty...
Kocioł jadu
Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie
Krok w bok i dwa do przodu - recenzja Football Managera 2019
Nie lubię wygrywać
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS