Informacje o blogu

Nic nie sprzedaję - dzielę się emocjami

Ten manifest użytkownika mahdi przeczytało już 1566 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

    1 stycznia 2012 roku prowadzony przeze mnie Paris Saint-Germain zasiliło dwóch napastników. Za 500 tysięcy euro sprowadziłem z Auxerre Sanogo, natomiast z Internacionalu Porto Alegre przybył LEANDRO DAMIAO da Silva dos Santos. 22-latek kosztował 18,5 miliona euro i szybko okazało się, że był to transfer nie tylko dekady, ale chyba dwudziestolecia... Obecnie jestem bowiem w trakcie rozgrywania mojego 19 sezonu i nie pojawił się napastnik, który pobiłby snajperskie wyczyny LD.
   Debiut Leandro Damiao trudno zaliczyć do udanych, gdyż przypadł na mecz, który uchodzi za największą kompromitację klubu. 8 stycznia 2012 roku wybraliśmy się do Lyonu, by w Pucharze Francji zagrać z półzawodowym AS Lyon-Duchere. Postanowiłem dać szansę debiutu kilka graczom, którzy nie łapali się zwykle do podstawowego składu. I spotkanie zakończyło się sensacyjnym wynikiem 2-3... Niemniej LD uzyskał swoją pierwszą bramkę dla PSG, pakując piłkę do siatki ostrym strzałem z 13 metrów w samo okienko, po fatalnym błędzie stopera gospodarzy. W 62 minucie ustąpił miejsce na boisku innemu debiutantowi - Sanogo.



    Wiosna 2012 była popisem Leandro Damiao. W 15 ligowych meczach uzyskał aż 16 bramek, dodatkowo pięć w sześciu meczach Ligi Mistrzów. W moim systemie gry (4-2-3-1) jest miejsce dla tylko jednego snajpera, więc grający jesienią na tej pozycji Ibrahimović został wycofany na pozycję „10" , a po sezonie stał się dla mnie zbędny i opuścił klub. Natomiast LD dopiero startował do wielkiej kariery.
   Był urodzony snajperem z niesamowitym instynktem oraz miał rzadko występujące razem umiejętności - piorunującą szybkość i przyśpieszenie łączył z doskonałą grą w powietrzu. Z czasem nauczyłem go też grać na prawym skrzydle, więc częściej mógł pojawiać się u jego boku Sanogo.
   
       Leandro Damiao czterokrotnie był królem strzelców francuskiej ekstraklasy:

2013/14 (31 goli),
2016/17 (38),
2017/18 (35),
2019/20 (35).

    Dzięki jego golom PSG seryjnie zdobywał mistrzowskie tytuły we Francji, jednak najwspanialsze chwile przeżył Leandro Damiao grając w Lidze Mistrzów. Po raz pierwszy najważniejsze z klubowych trofeów wygraliśmy w czwartym sezonie mojej pracy - 2014/15. Występ LD w finałowym spotkaniu z Tottenhamem... nie był wcale tak oczywisty! Złamał on bowiem na początku roku nogę, a jego nieobecność w 100 procentach wykorzystał Yaya Sanogo, który został królem strzelców Ligue 1! Rywalizacja dwóch napastników o miejsce w składzie była więc niezwykle zacięta. Ostatecznie postawiłem w finale na Leandro Damiao a przekonały mnie do tej decyzji jego trzy gole w rewanżowym, półfinałowym meczu Champions League z Olympique Marsylia oraz taki sam wyczyn w ligowym występie przeciwko Nantes. Dało mi to pewność to, że po ciężkiej kontuzji nie ma już ani śladu. W finale LD zagrał przciętnie (nota: 6,9), lecz dzięki dwóm bramkom Pastore mógł świętować pierwszy naprawdę wielki triumf PSG.

     Dwa lata później znów udało nam się awansować do finału i mieliśmy niezwykle ciężką przeprawę z Valencią. W 23 minucie zdobyła ona prowadzenie i męczyliśmy się niemiłosiernie. Na szczęście grał Leandro Damiao! Najpierw w przedłużonym czasie gry pierwszej połowy wywalczył rzut karny zamieniony na gola przez Pastore, a w 76 minucie ustalił osobiście wynik meczu! Puchar Mistrzów po raz drugi pojechał do Paryża! Rok póżniej, w sezonie 2017/18 - znów triumfujemy w Champions League, a finałowy mecz z Bayernem był popisem LD. Dwa gole w wygranym 3-0 spotkaniu!

    W roku 2020 - kolejny finał Ligi Mistrzów, we wrogiej nam zwykle Marsylii. Naprzeciwko Barcelona. Już w 16 minucie Leandro Damiao po płaskim dośrodkowaniu Corchii zdobywa prowadzenie! Jednak w 32 wyrównuje Leo Messi i mecz - mimo dogrywki - kończy się rezultatem 1-1. W konkursie rzutów karnych szczęście po raz pierwszy opuściło LD - jego strzał obronił Ahamada. Jednak dzięki świetnej postawie rozgrywającego ostatni mecz w barwach PSG bramkarza Courtoisa (którego zastąpi Sazonow, obecna legenda klubu) - puchar po raz czwarty znalazł się w gablocie Paris Saint-Germain!

   Sezon 2020/21 był ostatnim, jaki dla PSG rozegrał Leandro Damiao. Dlaczego? Cóż - pierwszym powodem była eksplozja formy Sanogo, który z doświadczonym LD zaczął po prostu wygrywać rywalizację o miejsce w składzie i strzelając aż 40 goli został królem strzelców Ligue 1. Dodatkowo zakupiłem z Marsylii niezwykle utalentowanego Paula Pinnocka i wypożyczyłem go do Manchesteru City. Wobec pozycji Leandro Damiao i Sanogo byłby bowiem w klubie napastnikiem zaledwie nr 3. A miejsce było tylko jedno! W Anglii Pinnock pokazał na co go stać - został z 25 golami królem strzelców, a City odzyskało - po siedmiu latach - tytuł mistrzowski. Co miałem więc zrobić??? Wystawiłem niemal 32-letniego Leandro Damiao na listę transferową, gdyż uznałem, że lepszy już nie będzie i trzeba stawiać na Sanogo i Pinnocka. Nie bez znaczenia był też fakt, że drużyna wyglądała na wypaloną i w beznadziejnym stylu odpadła z Barceloną (Champions League) w półfinale. Porażka u siebie 0-2 i gra LD na notę 6,1 przeważyła szalę i po sezonie obok legendarnego snajpera odeszli również tak zasłużeni zawodnicy jak Pastore, Eriksen, Corchia czy Paulo... Wypada też dodać, że - o ironio! - nasz bohater został w tym swoim ostatnim sezonie (jedyny raz) królem strzelców Ligi Mistrzów, strzelając 12 goli.

   Szybko okazało się, że nie doceniłem mozliwości Leandro Damiao... 30 milionów euro zdecydowało się wyłożyć na niego Atletico Madryt i niezwykły snajper przez sześć kolejnych lat zachwycał kibiców w Madrycie! Co prawda nie zdobył tam żadnych znaczących trofeów (zaledwie dwa razy wicemistrzostwo Hiszpanii), lecz robił to co potrafi najlepiej. Strzelał gole! 204 spotkania ligowe i 113 goli, a ogólnie 265 występów i 148 bramek. Dodajcie sobie te mecze i trafienia dla Atletico do tych dla PSG (statystyki na samym dole), a uzyskacie pewność, że Leandro Damiao był postacią absolutnie wyjątkową! Ostatni mecz rozegrał 16 maja 2027 roku, dwa miesiące przed 38 urodzinami. Przeciwko Betisowi Sewilla w La Liga. W 3 minucie gry uzyskał prowadzenie dla swego klubu! Tak zakończyła się legenda....



    Warto poświęcić też kilka słów występom Leandro Damiao w reprezentacji Brazylii. Pierwszym wymiernym sukcesem było olimpijskie złoto w sierpniu 2012 roku. Finałowy mecz z rewelacyjną Białorusią młodzi „Canarinhos“ wygrali 2-1, a gole strzelili gracze PSG; Lucas Moura i Leandro Damiao.
    Kolejny wielki sukces przyszedł podczas Mundialu’2014. Nikt inny oprócz Brazylii nie mógł zdobyć mistrzostwa świata, gdy była ona gospodarzem turnieju! I tak się stało! Jednak finałowy mecz z Francją wygrany 2-0 po dwóch trafieniach Neymara obejrzał Leandro Damiao z ławki rezerwowych. Niemniej zaznaczył swą obecność w turnieju! Najpierw wszedł z ławki w grupowym meczu ze Słowacją lecz odniósł drobną kontuzję. Wrócił na ćwierćfinał z Holandią i pojawił się na boisku w 91 minucie zastępując Williana. Wynik brzmiał 1-1 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. I właśnie LD, po zagraniu z rogu Daniego Alvesa uzyskał głową zwycięskie trafienie, pokonując zrozpaczonego Stekelenburga.
   Podstawowym zawodnikiem reprezentacji był natomiast Leandro Damiao w roku 2017 podczas zwycięskiego Pucharu Konfederacji (gol m.in. w finale z Argentyną) a także kompletnie nieudanego World Cup’2018 w Rosji, gdzie obrońca tytułu nie wyszedł nawet z grupy!
    Za tą potwarz Brazylijczycy odegrali się rok później wygrywając w pięknym stylu Copa America. LD zaczynał turniej na ławce, zakończył go jednak jako król strzelców (6 bramek) i zdobywca jedynej, zwycięskiej bramki w finale z Argentyną.
    Już jako zawodnik Atletico Madryt zagrał Leandro Damiao w swoich trzecich - i ostatnich finałach mistrzostw świata (2022). W dalekim Katarze „Canarinhos“ zajęli trzecie miejsce (porażka w półfinale z późniejszym triumfatorem - Francją). LD pięciokrotnie pojawiał się na boisku, a w „małym finale“ z Ukrainą zdobył jedyną bramkę.
  
    Rok później Copa America’2023 była ostatnim wielkim, reprezentacyjnym turniejem Leandro Damiao. Znów zaczynał jako rezerwowy, jednak to on zdobył dwie niezwykle ważne bramki; w wygranym po dogrywce ćwierćfinale z Argentyną (1-0), a także w półfinale z Meksykiem (2-1). Finałowy mecz z Ekwadorem, gospodarzem imprezy (wygrany 1-0) był jego ostatnim w drużynie narodowej (29 lipca 2023). Uzbierał w niej 103 wystepy i strzelił 50 goli. Liczę tylko te mecze, które miały miejsce w świecie gry (na początku: 4A - 0 goli)

 
Trofea Leandro Damiao zdobyte w barwach PSG
(obok: mecze i gole w danych rozgrywkach)

Debiut: 08/01/2012,  ostatni mecz: 29/05/2021

Mistrzostwo Francji (9) - 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2019, 2020, 2021  (264/251)
Puchar Francji (6) - 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018  (28/17)
Puchar Ligi (4) - 2013, 2014, 2017, 2019  (23/18)
Superpuchar Francji (6) - 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2020  (8/3)
Puchar (Liga) Mistrzów (4) - 2015, 2017, 2018, 2020  (89/70)
Superpuchar Europy (1) - 2018  (3/3)
Klubowe Mistrzostwo Świata (3) - 2017, 2018, 2020  (4/2)

Łącznie trofeów (33) - meczów/goli: 419/364

 
 
Leandro Damiao po zakończeniu jednego ze swoich najlepszych sezonów (2016/17):


 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution