Informacje o blogu

Manifest użytkownika dawidmanutd

Colwyn Bay FC

Vanarama National League North/South

Anglia, 2012/2013

Ten manifest użytkownika dawidmanutd przeczytało już 2876 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

W poprzednim odcinku: Colwyn Bay po wyjazdowym zwycięstwie z Corby i przeciętnych meczach u siebie po dziewięciu kolejkach zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. W ostatnim spotkaniu po bardzo słabym meczu przegrało u siebie z Brackley. Ponadto Mewy wciąż są w grze w Pucharze Anglii i FA Trophy.


Kolejne spotkanie drużyna Colwyn Bay rozgrywała już 3 dni później, wyjeżdżając do Harrogate na mecz z drużyną, która w tabeli była na jedenastym miejscu - o jedną pozycję wyżej od ekipy Dawida. Po klęsce w meczu z Brackley Dawid zdecydował się na zmianę taktyki i wystawił bardzo ofensywny skład w ustawieniu 4-3-3. Ponadto dokonał paru zmian w składzie (na bramce rezerwowy Comrie z powodu braku formy Sanny, powrót po kontuzji do ataku Hopleya, Smyth w obronie zamiast Richardsona) i liczył na to, że tym razem jego zawodnicy zaprezentują się z dobrej strony. Jego plany legły jednak w gruzach już po 11 minutach - idiotyczny i bardzo agresywny faul w środku boiska zaprezentował Hopley i wyleciał z boiska. Świetny powrót, nie ma co. Gospodarze bezlitośnie to wykorzystali i po kwadransie było już 2:0 po bramkach Meechana (22') i  Boldera (26'). Mewy jednak nie zamierzały się poddawać, a kontaktowego gola do szatni zdobył Collins wykorzystując długie podanie Sinclaira i chwilę gapiostwa obrony rywala. Chwilę po przerwie było już 2:2, a swoją drugą bramkę zdobył Collins po mocnym uderzeniu z dystansu! Radość gości trwała 10 minut - w 62. fuksiarską bramkę zdobył Radcliffe - uderzył z narożnika pola karnego, a piłka po rykoszecie wpadła do bramki. Dawid postawił wszystko na jedną kartę - wprowadził do ataku Lloyda kończąc mecz w ustawieniu 4-2-3. To jednak na nic się zdało, a wielką dziurę w środku pola bezlitośnie wykorzystali gracze Harrogate, zdobywając czwartego gola za sprawą strzału Meechana. Colwyn Bay przegrywa i znowu traci aż 4 bramki, ale tym razem Dawid pretensje może mieć tylko do jednego zawodnika - Hopleya.


Kolejnym meczem było spotkanie w ramach kolejnej rundy Pucharu Anglii z grającym w Blue Square Bet South, a więc tej samej klasie rozgrywkowej co Colwyn Bay, ale w innej części Wielkiej Brytanii, Staines Town. To było jednak kolejne starcie, w którym Colwyn Bay zagrało beznadziejnie. Środka pomocy właściwie nie było, a w ataku panował chaos. Do tego jedyną stuprocentową sytuację dla Mew koncertowo zmarnował Collins. Goście wykorzystali słabość drużyny Dawida i wygrali 2:0 po bramkach Garroda (42') i Godfreya (88'). Colwyn Bay odpada z FA Cup.


Dawid cieszył się, że teraz jego zespół miał tydzień przerwy. Miał czas by przeanalizować trzy porażki w trzech ostatnich meczach i zastanowić się jak wyeliminować błędy. Na treningach drużyna pracowała głównie nad grą w ofensywie, gdzie ostatnio było bardzo kiepsko. W kolejnej kolejce na Llanelian Road przyjeżdżało czternaste Hinckley i wszyscy w klubie wiedzieli, że ten mecz po prostu trzeba wygrać. Pierwsza połowa była wyrównana i emocjonująca, ale padła tylko jedna bramka, a strzeliło ją Colwyn Bay - w 28. minucie ładnie piłkę z prawego skrzydła wrzucił Wilkinson, a wynik otworzył Goodhall. Przez większość czasu w drugiej połowie Mewy kontrolowały przebieg meczu i goście cieszyli się, że nie stracili kolejnych trzech bramek. Dopiero w końcówce udało im się przycisnąć gospodarzy, ale w bramce bardzo dobrze tego dnia spisał się Sanna. Colwyn Bay - Hinckley 1:0! Mewy przerywają serię trzech porażek z rzędu i awansują na 11. miejsce.


Kolejka numer 12 i Colwyn Bay gra wyjazdowe spotkanie z Gloucester, zespołem o zbliżonych umiejętnościach do drużyny Dawida. Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu Mew i udało się to udokumentować jedną bramką - w 19. minucie Berkeley wykorzystał błąd obrony i strzelił gola po sytuacji sam na sam. Goście mieli kilka innych dogodnych sytuacji, ale żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Druga część gry zaczęła się lepiej dla Gloucester i już po paru minutach było 1:1 - do siatki trafił Wilson. W 66. minucie strzelec bramki dla gospodarzy obejrzał drugą żółtą kartkę i mógł udać się do szatni. Tej przewagi nie wykorzystali jednak gracze Dawida i Colwyn Bay wracało do domu z tylko jednym punktem.


W następnej serii spotkań Mewy mierzyły się na wyjeździe z przedostatnim Droylsden i Dawid liczył na wywiezienie stamtąd pełnej puli. Cieszyło go, że po kontuzji wrócili dwaj bardzo ważni zawodnicy środka pola - odbierający piłki Mannix i rozgrywający Breeze. Na liście kontuzjowanych pozostawali już tylko lewoskrzydłowy Ennis (tydzień do powrotu) i leczący złamaną nogę lewy obrońca Lea (2-3 miesiące). Najciekawszymi wydarzeniami meczu były jednak czerwone kartki, po jednej dla zawodnika każdej drużyny. Najgroźniejsze sytuacje stworzyły sobie Mewy - na początku drugiej połowy sam na sam zmarnował Goodhall, a w jej końcówce po centrostrzale Wilkinsona piłka uderzyła w poprzeczkę.


Już trzy dni później Colwyn Bay grało u siebie z ósmym Bradford. Dawid wiedział, że w tym meczu może zdarzyć się praktycznie wszystko. Przez 90 minut wszystko w drużynie Mew wyglądało świetnie - pierwszy raz grający razem od dawna Mannix i Breeze rządzili w środku pola, koncertowy mecz na prawym skrzydle rozgrywał Wilkinson. Przewagę udało się jednak potwierdzić tylko jedną bramką mimo wielu znakomitych sytuacji - w 28. minucie Mannix bardzo ładnie zagrał na prawe skrzydło do Wilkinsona, ten zagrał w pole karne, a piłkę do siatki skierował Breeze. Zawodzili jednak napastnicy, którzy marnowali inne szanse do strzelenia gola. Obrona też spisywała się świetnie, aż do drugiej minuty doliczonego czasu, gdy defensorzy zachowali się jak juniorzy - przy rzucie rożnym dla Colwyn Bay jakby zapomnieli, że gra się do końca - trzech z nich za daleko wyszło do przodu, Richardson nie utrzymał linii, Jackson podał prostopadle do Marshalla, ten nagle znalazł się w sytuacji sam na sam i nie zmarnował okazji. Kolejne w tym sezonie frajerskie punkty stracone przez Mewy w końcówce spotkania i trzeci remis z rzędu. Dawid i jego zespół wciąż na 11. miejscu.




W piętnastej kolejce Colwyn Bay czekał ciężki wyjazd na mecz z zajmującym sensacyjne szóste miejsce w tabeli Oxford City. Dawid zdecydował się na defensywne ustawienie 4-1-4-1 i grę z kontry. W ataku kolejną szansę otrzyma Hopley. Jako defensywny pomocnik Thomas, a w środku pola z Breezem tym razem znajdujący się w dobrej formie McKenna. Pierwsza połowa była nudna jak flaki z olejem i nic się w niej nie wydarzyło. Druga część gry zaczęła się świetnie dla gości - z rzutu rożnego pięknie wrzucił Thomas, bardzo ładnie główką strzelił Meadowcroft i gol! 1:0 dla Colwyn Bay! W 75. minucie było po zawodach - z prawego skrzydła pięknie po ziemi podał Wilkinson, zaspała obrona, a rezerwowy Collins z bliska podwyższył na 2:0! Ten wynik utrzymał się do końca spotkania i Mewy po świetnym meczu wywoziły z trudnego terenu 3 punkty. Jedynym co martwiło Dawida była kontuzja strzelca drugiej bramki, który w końcówce naciągnął mięsień i nie zagra przez miesiąc. Poobijany był też zdobywca pierwszego gola, ale będzie mógł wystąpić już w następnym meczu.


Kolejnym meczem Colwyn Bay był wyjazd do ligowych znajomych Stalybridge w ramach FA Trophy. Na początku sezonu starcie między tymi drużynami zakończyło się bezbramkowym remisem. Teraz to gospodarze byli lekkim faworytem tego meczu, a FA Trophy jedynymi rozgrywkami, w których Dawid planował dać pograć zawodnikom z drugiego planu. I rezerwowi nie spisali się zbyt dobrze - najpierw tuż przed przerwą po błędzie obrony na 1:0 strzelił Patrick, a w 56. minucie po kontrowersyjnym rzucie karnym prowadzenie podwyższył Gregory. Po ofensywnych zmianach gra Mew zaczęła wyglądać dużo lepiej i w 77. minucie kontaktowego gola strzelił rezerwowy Hopley. To było jednak wszystko, na co było stać tego dnia zawodników DawidaColwyn Bay odpadło z pucharu i mogąc skupić się teraz na lidze w stu procentach.


A w kolejnej serii spotkań kibiców Colwyn Bay czekała prawdziwa gratka. Na Llanelian Road przyjeżdżało rewelacyjnie spisujące się w tym sezonie Histon (typowane do walki o utrzymanie), które w tabeli zajmuje trzecie miejsce. Dawida kusiło nastawienie drużyny na grę z kontry, co przyniosło znakomity efekt ze Stalybridge, ale jednak zdecydował się na ofensywną grę przed własną publicznością. Z boiska jednak wiało nudą i mecz zakończył się wynikiem 0:0. Obie drużyny łącznie oddały zaledwie siedem strzałów. Najlepszą okazję miał tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Goodhall, który jednak w sytuacji sam na sam strzelił tuż obok słupka.


Przed kolejnym spotkaniem, wyjazdem do trzynastego w tabeli Gainsborough, drużyna Colwyn Bay miała aż dwa tygodnie przerwy. Po szesnastu kolejkach Mewy znajdowały się na 10. miejscu w tabeli - przewaga nad strefą spadkowa jest spora, natomiast do czołówki Mewy wcale nie tracą tak wiele - 6 punktów. O zajęcie miejsca w pierwszej piątce premiowane barażami o awans do wyższej ligi będzie jednak piekielnie trudno. Ale kto wie, przecież nie ma rzeczy niemożliwych...

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.