Sparingi.

W zimowym okienku transferowym pożegnaliśmy się tylko z Okoye, który zdecydował się odejsć do Śląska.

Czas na rundę jesienną, która powinna być łatwą i przyjemną drogą do Ekstraklasy. Przypomnijmy - na półmetku jesteśmy liderami z dziewięciopunktową przewagą nad drugim zespołem.

Zaczęło się jednak nerwowo. W Krakowie niespodziewanie przegraliśmy z Cracovią po golu Wysockiego w 52. minucie.

Kilka dni później pokazaliśmy jednak, że był to tylko wypadek przy pracy. W meczu, który został ogłoszony dniem kibica pokonaliśmy Wartę 2:0 (Małecki 47', Olszak 64'), choć patrząc na statystykę strzałów (24-1) mogliśmy wygrać zdecydowanie wyżej.

Kolejną wyjazdową porażkę 1:0 zaliczyliśmy z Bałtykiem w Gdyni, gdzie gola straciliśmy w 89. minucie po strzale Iwana. Mam wrażenie, że moim piłkarzom nie chce się grać, lekceważą rywali i już myślami są w Ekstraklasie. Musimy wziąć się w garść!

Reprymenda przyniosła połowiczny sukces, bo co prawda wygraliśmy u siebie z Rakowem, ale tylko 2:1 i to po przeciętnej grze. Prowadzenie objęliśmy w 62. minucie za sprawą Bednarza, 7 minut później wyrównał Kalinowski, a wynik ustalił w 74. minucie Olszak.

Ścisła czołówka tabeli:

Przyszedł czas na ćwierćfinałowe boje w Pucharze Polski z ekstraklasową Lechią Gdańsk. W pierwszym meczu u siebie byliśmy lepsi, ale skończyło się 0:0. W rewanżu będzie bardzo ciężko.

ZNÓW PRZEGRALIŚMY NA WYJEŹDZIE! A tym razem był to bardzo ważny mecz, bo graliśmy na szczycie z drugim ŁKS-em Łódź. Załatwił nas Grabowski, który trafiał w 11., 48. i 87. minucie. Dla nas strzelali Zalewski (9') i Olszak (63'). Przewaga stopniała do trzech punktów.

Strzał Stępnia w 39. minucie zapewnił nam marne i skromne 1:0 na Konwiktorskiej ze Zniczem Pruszków. Męczyliśmy się niemiłosiernie z kolejnym rywalem.

Z kolei w Wodzisławiu Śląskim w meczu z Odrą znów polegliśmy 1:0! Samobója w 28. minucie strzelił Zitouni. To staje się drogą przez mękę. Po meczu w szatni latały różne przedmioty, ale wszyscy wzięli się w garść i powiedzieli: bierzemy się do roboty! 8 kolejek do końca, 5 punktów przewagi nad 3. miejscem.

Na rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski wyszliśmy w składzie: Winiecki - Jałocha, Stępień, Ekoku, Stojanović - Zetouni, Chrzanowski, Małecki, Bednarz - Pluta, Olszak. Oto fragmenty relacji, jaką przeprowadziła jedna ze stron fanów Polonii Warszawa:

10' - Małecki wrzuca, Pluta główkuje i GOOOOOL!!! Bramka zaliczona jako samobójcza bramkarzowi gospodarzy Szymańskiemu. Lechia - Polonia 0:1, gospodarze muszą strzelić dwa gole!

19' - Lechia atakuje, Widejko wrzuca z lewej strony, Babangida mija się z piłką, uderza Kowbel! Na szczęście tylko boczna siatka.

20' - Olszak z dystansu! POPRZECZKA!

21' - Rzut wolny dla Czarnych Koszul, wrzuca Ekoku, główkuje Stępień! Nad bramką.

23' - Było groźnie! Wrzutka Kowbela, główka Babangidy i piłka przelatuje tuż obok słupka!

26' - Co za akcja!!! Olszak fantastycznie do Bednarza, a ten w stuprocentowej sytuacji uderza wprost w bramkarza! Wciąż 1:0.

57' - Campillo z dystansu! Nad bramką Polonii. Półfinał coraz bliżej.

64' - Znów Campillo z dystansu, Winiecki wypluwa piłkę przed siebie, dopada do niej Babangida i strzela do siatki! NIE! SŁUPEK! Co za szczęście Polonii, fatalne pudło gracza Lechii!

65' - Kołacki z dystansu, fatalnie.

78' - Nareszcie zaatakowała Lechia, kopia akcji z 21. minuty, ale piłka wpadła w ręce Szymańskiego.

86' - Lechia ciśnie, ale nic z tego nie wynika. Kolejne zamieszanie w polu karnym Polonii, uderza Rucki... brawo Winiecki!

87' - Rucki z dystansu, bez komentarza.

90+1' - róg dla Polonii, Ekoku wrzuca, Warzycha strzela z sześciu metrów! Broni Szymański!

90+3' - OSTATNIE SEKUNDY...

90+4' - jeszcze strzał Pluty, broni bramkarz...

90+5' - KONIEC! POLONIA W FINALE PUCHARU POLSKI! SENSACJA! LECHIA - POLONIA 0:1! BRAWO DLA NASZEGO PIERWSZOLIGOWCA!

W skrócie: po wyrównanym meczu niespodziewanie awansujemy do finału PP. Świetny mecz moich zawodników.

Taka walka kosztowała nas sporo sił i tylko zremisowaliśmy u siebie z Górnikiem Łęczna. ŁKS też zremisował, Odra wygrała.

Tragedia. Przegrywamy w Gliwicach po golach Kalinowskiego (22') i Kolackiego (26'). Ten sezon nas wykończy.

Głęboko odetchnęliśmy po wygranej na Konwiktorskiej z Dolcanem 3:0. Takiego meczu nam trzeba było. Gole strzelali Warzycha (13'), Olszak (60') i Matulevicius (71').

Tabela pięć kolejek przed końcem sezonu:

W półfinale los przydzielił nam niezwykle trudnego rywala jakim jest obecny mistrz Polski i jak na razie trzeci zespół w tabeli Ekstraklasy w tym sezonie - Śląsk Wrocław. Pierwszy mecz gramy na wyjeździe.

Nasz skład: Winiecki - Jałocha, Stępień, Ekoku, Stojanović - Zitouni, Hammami, Warzycha, Bednarz - Małecki, Olszak.

13' - Atak Śląska, wrzutka Zawadzkiego, Markowski ma szansę... brawo Winiecki! Kapitalna interwencja!

15' - Gool dla Śląska, ale na szczęście Markowski był na spalonym.

18' - Śląsk się rozkręca, teraz nie trafił Machi po podaniu Basseya.

29' - Fatalna strata, Machi przy piłce, dziecinnie łatwo kiwa Stępnia, sam na sam z Winieckim! BRAWO dla bramkarza Polonii. Obrońcy, weźcie się do roboty!

30' - Markowski znów trafia do siatki, ale znów ze spalonego! Ufff...

37' - wrzutka Ojigwe, szczupakiem strzela Markowski! WINIECKI! Świetna parada. To jest jego dzień!

48' - fatalny strzał Milkowskiego.

74' - pierwsza groźna akcja Polonii! Warzycha z dystansu, ale pół metra obok prawego słupka.

78' - RZUT KARNY DLA POLONII!!! Demel sfaulował Zitouniego!

79' - GOOOOOOOOOOOLLLLLLL!!!!!! BEDNARZ MOCNO W LEWY RÓG I ŚLĄSK - POLONIA 0:1!!!

84' - druga żółta i w konsekwencji CZERWONA KARTKA DLA KACZMARKA! Zdzielił łokciem Matuleviciusa!

90+2' - ALEŻ SZANSA MATULEVICIUSA! Z pięciu metrów wprost w bramkarza! Powinno być 2:0!

90+5' - KONIEC! ŚLĄSK - POLONIA 0:1!!! BĘDZIE FINAŁ? REWANŻ JUŻ WKRÓTCE!

Śląsk - Polonia 0:1. Choć na zwycięstwo nie zasłużyliśmy to finał jest bliżej nas.

Co się z nami stało w kolejnym meczu? Na Konwiktorskiej w fatalnym stylu polegliśmy z Ruchem Chorzów 1:4!

Czas na rewanż ze Śląskiem. Niestety, był to mecz bez historii. Śląsk zmobilizował się, wystawił najcięższe działa i zmiótł nas 0:3 (Ojigwe 4', Markowski 24', 44'). Trudno, półfinał to i tak świetny wynik. Teraz liczy się tylko awans do Ekstraklasy.

31. kolejka. Sytuacja w tabeli: ŁKS 67, Polonia 61, Odra 58. ŁKS - Cracovia, Odra - Świt, Polonia - GKS Katowice. Wszystkie mecze rozgrywane równolegle.

1' - Odra już prowadzi. Gola strzelił Kowalczyk.

6' - Odra - Świt 2:0. Znowu Kowalczyk.

12' - Przegrywamy z GKS-em po wykorzystanym sam na sam Urbaniaka.

16' - WYRÓWNUJEMY! Kapitalna akcja Olszaka!

29' - ŁKS - Cracovia 1:0, Maliszewski.

32' - ŁKS - Cracovia 2:0, Wojciechowski.

36' - Odra - Świt 3:0, Smolarek.

63' - ŁKS - Cracovia 3:0, Wróblewski. Musimy liczyć już tylko na siebie.

67' - Odra - Świt 3:1, Zalewski.

70' - SZLAG BY TO TRAFIŁ! Przegrywamy z GKS-em po karnym Jurczyka.

71' - Odra - Świt 3:2! Gol Rączki.

87' - ODRA - ŚWIT 3:3!!! Siwik!

90+2' - kompromitacja. Dostajemy drugiego gola od Urbaniaka, przegrywamy z GKS-em 3:1 i możemy podziękować Świtowi za niespodziewany remis z Odrą. ŁKS w Ekstraklasie.

32. kolejka. Sytuacja w tabeli: ŁKS 70 (awans), Polonia 61, Odra 59. Pogoń - Odra, Sokół - Polonia. Oba mecze rozgrywane równolegle.

20' - Pogoń - Odra 1:0! Gol Traore!

38' - 2:0! Znów Traore.

56' - Odra łapie kontakt po golu Winiarczyka.

67' - SOKÓŁ - POLONIA 0:1! EKOKU Z KARNEGO!

86' - Odra wyrównuje za sprawą Lisa!

88' - Cud, katastrofa! Pogoń - Odra 2:3 po golu Phonga!

90+3' - Koniec. ŁKS rozgromił Wartę w Poznaniu (4:1) i w tabeli status quo.

33. kolejka. Sytuacja w tabeli: ŁKS 73 (awans), Polonia 64, Pogoń 62. GKP Gorzów - Odra, Zawisza - Polonia. Oba mecze rozgrywane równolegle.

16' - przegrywamy po golu Siedlarza.

21' - 1:1! MATULEVICIUS WYRÓWNUJE!

53' - ZAWISZA - POLONIA 1:2!!! ZITOUNI!

90+4' - KONIEC! ZAWISZA - POLONIA 1:2, GKP - ODRA 0:0!!! MAMY AWANS!!!!!!!!!!

Co prawda to, co miało być łatwe i przyjemne przerodziło się w drogę przez mękę, ale koniec końców - cel zrealizowany!!!

Na koniec sezonu przegraliśmy u siebie 0:1 z GKP. Pograli rezerwowi.

Zostałem wybrany drugim menedżerem sezonu.

Czas na małe kadrowe podsumowanie. W bramce pewne miejsce miał Winiecki (średnia 6,74). Przez cały sezon na prawej obronie grał Jałocha (2 asysty, śr. 7,05), a na środku mający fantastyczny sezon za sobą Stępień (4 gole, 1 as., śr. 7,19). Przed odejściem Okoye na lewej stronie wystawiałem Ekoku (1 gol, 3 as., śr. 6,88), ale potem przesunąłem go do środka, a na lewej postawiłem na Stojanovicia (1 as., śr. 6,91). Epizody zaliczyli Podgórski, Hassan, Strejlau i Pięta. W pomocy pewne miejsce mieli Zitouni na prawym skrzydle (2 gole, 13 as., śr. 7,00) i Warzycha w środku (4 gole, 7 as., śr. 6,96). Miałby je też Hammami (4 as., śr. 6,81) gdyby nie jego wiek, przez który musiałem często dać mu odpocząć. Po mniej więcej 20 meczów rozegrali Bednarz (3 gole, 4 as., śr. 6,83), Chrzanowski (3 as., śr. 6,68) i Zając (3 gole, 2 as., śr. 7,06). Epizody zaliczyli Jaroń, Lisowski i Paprocki. W ataku w wyjściowym składzie najczęściej wychodzili Olszak (9 goli, 1 as., śr. 6,72) i Małecki (10 goli, 3 as., śr. 6,81). Naszym jokerem i znakomitym zmiennikiem był Matulevicius (11 goli - najlepszy strzelec zespołu, 2 as., śr. 6,87). Epizody zaliczyli Zalewski i Pluta.

Niestety, wielu zawodników nie chce przedłużyć z nami kontraktów i po sezonie nasi czołowi gracze odejdą za darmo. Szykuje się rewolucja i bardzo trudna walka o utrzymanie w sezonie 2026/2027. Oby udana. A może pokusimy się o coś więcej?

TABELA 1. LIGI W SEZONIE 2025/2026

DRABINKA PUCHARU POLSKI W SEZONIE 2025/2026