Zgodnie z oczekiwaniami Stępień został wybrany przez kibiców piłkarzem poprzedniego sezonu.

A tak prezentuje się jedenastka sezonu 2025/2026.

Sparingi #1, #2.

Czas na chwilę o transferach. Oto zawodnicy, którzy odeszli od nas tego lata:

Jak już wspominałem, kilku zawodników nie chciało przedłużyć kontraktów. Spośród zawodników, których nazwiska widać wyżej największą stratą jest odejście Matuleviciusa i Winieckiego, czyli naszego najlepszego strzelca i bramkarza. Obu jednak udało się znakomicie zastąpić, ale o tym za chwilę. Oprócz Winieckiego odszedł też nasz drugi bramkarz (Laskowski), więc ściągnięcie golkipera stało się priorytetem. Na emeryturę z kolei odeszli Zitouni, Lisowski, Barski i Jaroń, ale tylko odejście tego pierwszego to dla nas duży problem. Pozostałych zawodników, zarówno sprzedanych, jak i emerytowanych, żegnaliśmy bez żalu.

Oto nowi zawodnicy Polonii Warszawa:

Jak mówiłem, priorytetem stało się ściągnięcia golkipera, bo zostaliśmy bez żadnego. Z efektów poszukiwań jestem bardzo zadowolony: Grzegorz Sandomierski z Blackburn, czyli bardzo doświadczony i dobry zawodnik. I to za darmo! Będę miał problem, czy stawiać na niego, czy na jednego z lepszych bramkarzy naszej ligi - Tomasza Skrzypka ze Śląska. Jednak naszym najgłośniejszym transferem było ściągnięcie za prawie 10 milionów jednego z najlepszych zawodników polskiej ligi Tomasza Adamca z Podbeskidzia, z którym kiedyś współpracowałem w Ruchu. W zeszłym sezonie jego średnia wyniosła 7,49, a dwa lata temu nawet 7,89! Pozostali zawodnicy to też nie byle kto, mimo że są ściągnięci za darmo lub pół darmo. Raphael Domoraud to reprezentant WKS, obiecującuy, 20-letni pomocnik. Jego czas powinien nadejść, choć raczej jeszcze nie w tym sezonie. Lucky Mncwango to świetny piłkarz, grał w młodzieżowej reprezentacji RPA (strzelił nawet w niej 2 gole), przed sobą ma najlepsze lata kariery - Lech pozbył się go za łatwo. Jego jedynym problemem jest spora konkurencja na środku pomocy. Samuel Turkson to doświadczony reprezentant Ghany, który może grać na każdej stronie obrony. Powinien zaliczyć kilka dobrych występów. I na deser - Dan Johansson, świetny środkowy obrońca, mimo że dopiero 27-letni już zaliczył 30 występów w reprezentacji Szwecji. Jego atrybuty nie powalają na kolana, ale ma bardzo wysoką średnią.

A tak prezentuje się obecnie kadra pierwszego zespołu. Jesteśmy bardzo mocni!

SEZON 2026/2027. Cel: nie do końca wiem na co nas stać. Powinniśmy spokojnie zająć miejsce w środku tabeli, a przy odrobinie szczęścia nawet powalczyć o puchary. Zawsze jednak może coś pójść nie tak, potrzebujemy zgrania, poza tym jesteśmy tylko beniaminkiem - z naszych planów może wyjść walka o utrzymanie. Jedziemy!

Na inaugarację sezonu graliśmy u siebie z MKS-em Kluczbork i od razu liczyliśmy na komplet punktów. W bramce postawiłem jednak na Sandomierskiego. Na środku obrony oczywiście duet, który może być najlepszy w lidze: Stępień - Johansson. Na prawej obronie Jałocha, na lewej Ekoku. To samo co o środku obrony można powiedzieć o środku pomocy: Warzycha - Mncwango i o ataku: Olszak - Adamiec. Prawe skrzydło dla Chrzanowskiego, lewe dla Bednarza. W 18. minucie po faulu w jedenastce na Bednarzu jest 1:0 dla nas, a karnego wykorzystał Adamiec. W 25. minucie jest 2:0 po kapitalnym zagraniu Olszaka i wykorzystanym sam na sam Adamca - kibice pokochali go już po pół godzinie! W 82. minucie gości dobił Stępień. Polonia - MKS 3:0! Warto dodać, że nasze zwycięstwo mogło i powinno być bardziej okazałe. Zagraliśmy fantastycznie - apetyty rosną!

Druga kolejka to wyjazd do Łodzi na mecz z Widzewem i tego meczu obawiałem się dużo bardziej. Jedna zmiana w składzie - Domoraud zastąpił Bednarza. Niestety przegraliśmy 1:0 po golu Adamczyka w 22. minucie. Nie byliśmy słabsi, ale zabrakło skuteczności - oddaliśmy aż 20 strzałów, przy zaledwie sześciu Widzewa.

Kolejne spotkanie to mecz na Konwiktorskiej z przedostatnim w tabeli Górnikiem. W 20. minucie po strzale z dystansu Chrzanowskiego prowadziliśmy 1:0. Niestety w 60. minucie nasza obrona bardzo łatwo dała się ograć i Emrani wyrównał. W 78. minucie po wrzutce Chrzanowskiego błąd popełnił bramkarz gości, Bednarz strzelił i goool! Kilka minut później było pozamiatane - z rogu wrzucił Chrzanowski (świetny występ), a do siatki na raty trafił Johansson. Polonia - Górnik 3:1 i jest to wynik zupełnie sprawiedliwy. Trochę martwi mnie słaba skuteczność napastników.

W czwartej kolejce graliśmy w Bytomiu z Polonią, która do tej pory zdobyła jedynie punkt i ten mecz był jak najbardziej do wygrania. W 23. minucie błąd popełnili obrońcy gospodarzy, do piłki dopadł Adamiec i gool! 1:0 dla nas! W 29. minucie Stępień prostopadle, pięknie do Adamca i goool! 2:0! W 39. minucie bramka z niczego dla gospodarzy, autorem Wilusz, a lepiej powinien zachować się Sandomierski. W 47. minucie Adamiec uderzył z dystansu i piękny GOOOL! 3:1 dla nas, hat-trick Adamca! W 54. minucie po golu Woźniaka znów zrobiło się nerwowo, a w 89. minucie dramat - Małecki nieprawdopodobnie huknął z wolnego w samo okienko i nasze marzenia o trzech punktach prysły. Po wyrównanym meczu Polonia B. - Polonia W. 3:3. Adamiec pokazał co potrafi!

Rzut oka na tabelę, w której jesteśmy na szóstym miejscu:

Wyprawa do Rzeszowa na mecz ze Stalą w pierwszej rundzie Pucharu Polski nie sprawiła nam problemów, choć wygraliśmy tylko 2:0. Łupem bramkowym podzielili się nasi napastnicy - Adamiec trafił w 35. minucie, a Olszak w 77..

Tylko zremisowaliśmy bezbramkowo u siebie ze słabą Lechią Gdańsk. Mecz był nudny, a do tego lekkiej kontuzji doznał będący w wysokiej formie Chrzanowski.

Przed ciężkim, wyjazdowym meczem z Koroną Kielce jak grom z jasnego nieba spadła na nas informacja o kontuzji Warzychy, który nie zagra przez pół roku! Przyszedł czas Hammamiego? Warto odnotować też pierwszą bramkę dla reprezentacji Szwecji Johanssona. Mimo że Chrzanowski mógł już grać, na prawej stronie wystawiłem będącego w pełni sił Bednarza.

No i przegraliśmy. Mimo iż nie byliśmy słabsi, Korona bez historii pokonała nas 2:0, a bramki strzelali Tofil (12') i Suleiman (40').

Kolejny mecz to spotkanie z zawsze groźnym, choć dołującym w tym sezonie (13. miejsce) Śląskiem Wrocław. To, co się stało na Konwiktorskiej zszokowało wszystkich zainteresowanych polską ligą. Już linia pomocy, jaką desygnowałem do gry była sporą niespodzianką - w środku zagrali Domoraud i Mcwango, a po lewej stronie Bednarz. W ataku nie mogłem wystawić Adamca, który doznał lekkiej kontuzji na treningu - to znacznie obniżało nasze szanse. Ale...

POLONIA 5 ŚLĄSK 0

Czy można zagrać lepiej? Wątpię.

Tabela:

W 1/16 finału Pucharu Polski trafiliśmy na bardzo trudnego rywala, jakim jest Lech Poznań. Postanowiłem trochę odpuścić te rozgrywki i dałem szansę odpocząć naszym najlepszym zawodnikom. Mimo przewagi strzałów 17:5... przegraliśmy 1:2! Dla gości trafiali Mróz (15') i Moskal (57'), a dla nas Zalewski (72').

W meczu u siebie z ostatnim w tabeli ŁKS-em Łódź możliwa była tylko jedna opcja: zwycięstwo. Wszystko było jasne już po trzydziestu minutach, w których zdobyliśmy trzy gole. Trafiali Adamiec (15', 27') i Olszak (24'). Awansowaliśmy na 5. miejsce.

Dziewiąta kolejka - derby Warszawy przy Łazienkowskiej. Niestety, zagraliśmy słabiutko i możemy dziękować napastnikom Legii, że przegraliśmy tylko 2:1. Dla gospodarz dwukrotnie trafiał Wojdyga (21', 40'), dla nas strzelił Adamiec (51').

Niestety dzieje się z nami coś niedobrego - w Lubinie znów daliśmy się zdominować, ale znów przegraliśmy tylko 2:1. Prowadziliśmy od 39. minuty po golu Adamca, w 42. wyrównał Chukwu, a wynik w 65. ustalił Ekwueme.

Mając w perspektywie wyjazd do Poznania musieliśmy wygrać u siebie ze słabą Stalą Stalowa Wola. Klasę pokazał Adamiec, kompletując hat-tricka golami w 46., 69. i 92. minucie. Honor gości uratował Fraczek w 80. minucie. Polonia - Stal (tylko) 3:1.

No i wyjazd z Lechem. Zagraliśmy całkiem nieźle, choć zgodnie z oczekiwaniami to Lech był lepszy. Przegraliśmy tylko 0:1 (Żebrowski 51') i pokazaliśmy się z przyzwoitej strony.

Tabela:

W 13. kolejce na Konwiktorską przyjechał lider, czyli Jagiellonia. Zaskoczyłem wystawieniem w ataku Małeckiego obok Adamca. Po 21 minutach stadion szalał. Polonia prowadziła 2:0 po golach Adamca (15') i Mncwangu. W 80. minucie nastroje były zgoła odmienne - po dwóch golach Klaka (25', 40') i jednym Amoaha Jagiellonia wygrywała 3:2. W 94. minucie, gdy straciłem nadzieję na choćby punkt z 25 metrów huknął rezerwowy Turkson i GOOOOOL! Polonia - Jagiellonia 3:3. Niezły wynik po niezłej grze.

Kolejne starcie to wyjazd do Bielska-Białej na mecz z Podbeskidziem. Ten mecz jest oczywiście wyjątkowy dla Adamca, który trafił dla nas z tego klubu. Gospodarze grają w tym sezonie bardzo dobrze i dlatego porażka 0:1 (Peng 28') nie jest dla nas żadną hańbą. Było tak sobie.

W 15. kolejce jechaliśmy do Kluczborka. Na kameralnym stadionie miejscowego MKS-u odnieśliśmy swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Dla nas dwukrotnie trafił Małecki (10', 39'), który ostatnio wygryzł ze składu Olszaka. Gospodarzy pocieszył Phong golem w 48. minucie. Na półmetku jesteśmy na 8. miejscu.

Na początek rundy rewanżowej graliśmy u siebie z piętnastym Widzewem i oczywiście celowaliśmy w trzy punkty. Po dosyć nudnym meczu w miarę łatwo wygraliśmy 2:0 (Adamiec 29', Małecki 69').

Na zakończenie rundy jesiennej graliśmy u siebie trudny mecz z trzecią Wisłą Kraków. Komplet publiczności na Konwiktorskiej oglądał bardzo nudne widowisko zakończone bezbramkowym remisem. Wyjątkowo dobrze spisała się nasza defensywa bez pauzującego za kartki Johanssona. Wiślacy byli bezradni.

Podsumowując - runda jesienna była dla nas udana - jesteśmy teraz ekipą, która spokojnie zajmie miejsce w środku tabeli, a przy niezłych wzmocnieniach za rok może powalczyć o puchary. Na razie bliżej nam do nich (4/5 miejsce) niż do spadku.

TABELA PO RUNDZIE JESIENNEJ SEZONU 2026/2027

Małe podsumowanie transferowe:

Grzegorz Sandomierski - nie jest tak dobry jak Winiecki, ale zapewnia nam spokój w bramce na najbliższe 2 sezony. Plus za to, że nic nie kosztował. 4,5/6

Tomasz Skrzypek - na razie nie zagrał ani sekundy, ale nie mam wątpliwości, że to najlepszy rezerwowy bramkarz w lidze. W razie kontuzji Sandomierskiego na pewno godnie go zastąpi. Póki co mimo wszystko przepłacony. 2/6

Samuel Turkson - rezerwowy obrońca, wkracza do akcji gdy trzeba. Plus za gola z Jagiellonią i cenę, a raczej jej brak. 3,5/6

Dan Johansson - tworzy znakomitą parę ze Stępniem, od czasu do czasu coś strzeli, nic nie kosztował. Strzał w dziesiątkę. 5,5/6

Lucky Mncwango - grał we wszystkich meczach i to pokazuje, jak bardzo jest dla nas ważny. Bardzo dobry, darmowy zakup. 5/6

Raphael Domoraud - jego czas nadejdzie, a ja chcę żeby to nastąpiło jak najszybciej i dlatego grał w prawie wszystkich naszych meczach. Na razie nie zachwyca. 4/6

Tomasz Adamiec - tego można było się spodziewać. 14 goli w 16 meczach i prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców. Miał występy genialne, ale miał też słabsze. Wart swojej wysokiej ceny. 5,5/6