Era Galacticos to było coś wyjątkowego dla każdego fana madryckiej ekipy. Każdy zauważył, że ona się skończyła. Odeszli piłkarze, którzy ją stworzyli. Jednak ekscentryczny, Flo postanowił zaserwować powtórkę z rozgrywki. Znów pobił rekord transferowy i zamierza wprowadzić Real na szczyt. Pierwszy sezon wypadł przeciętnie, a jaki będzie ten wkrótce się rozpoczynający?

Na pewno niesamowity. Rok temu emocjonowaliśmy się sprowadzeniem: Ronaldo, Kaki czy Karima Benzemy. Ale w zasadzie prócz tylko ten pierwszy się sprawdził i można uznać że fura pieniędzy jaka poszła za niego do Anglii się powoli zwraca. Osobiście mogę uznać poprzedni sezon jako falstart. Zespół został znacząco przebudowany i cóż stało się. Nie ta miotła, genialna gra Barcy i pech w Lidze Mistrzów, ale i żenująca porażka w Pucharze Hiszpanii to wszystko za nami. Teraz czekamy na start kolejnego sezonu, w którym zespół poprowadzi najlepszy trener świata Jose Mourinho. Jeśli on z nimi nie wygra to już naprawdę nikt tego nie dokona.

Mou to bardzo inteligentny trener. W kilkanaście miesięcy potrafi świetnie poukładać zespół tak by ten wygrywał a grał przy tym ładny futbol. Choć może nie tak efektowny jak ten Blaugrany? Hm, dość efektowna gra była w poprzednim sezonie. W lidze bardzo dużo bramek strzelonych, ale na niewiele się to stało. Barca o włos ale jednak była drużyną lepszą. Ja żałuję zwłaszcza Gran Derbi. W obu meczach przegraliśmy.

W nowym sezonie ma być inaczej. Zespół wzmocniły same talenty. Gracze świetni, ale jeszcze nie za bardzo doświadczeni. Dużo obiecuję sobie po Canalesie, który za parę lat może być kreatorem gry drużyny narodowej. Dobrze zapowiada się też Leon czy Di Maria. Do tego jeszcze genialny bramkarz Iker Casillas i dość chwiejna defensywa. No właśnie. Może o niej coś powiem.

Albiol miał być nowym Hierro. Okazało się że owszem potrafi grać dobrze ale zdarzają mu się wpadki. Pepe doznał kontuzji i ten sezon może uznać za stracony. Uważam jednak że te 30 milionów euro było warto na niego wyłożyć. Mimo iż na początku nie grał genialnie, ale teraz można uznać go za pewny punkt defensywy. Potrzebny mu jednak partner z którym by się wzajemnie uzupełniał. Sergio Ramos? Według mnie jest to świetny… prawy obrońca. Nie rozumiem po co sprowadzać Maicona. Niebawem będzie miał trzydziestkę na karku, a Ramos jest młody, zdolny i pokazał iż jest dobrym obrońcą już na Mistrzostwach Świata gdzie był podporą mistrzowskiej drużyny. Kupowanie na lewą obronę Cole’a też uważam za zbędne posunięcie. Jest koło trzydziestki i wolałbym kogoś młodszego, bardziej perspektywicznego byłby także tańszy. Doskonałym kandydatem jest Fabio Coentrao. Interesująco by to wyglądało... na lewej Portugalczyk, a na prawej Hiszpan. Mieszanka wybuchowa? oby dla rywali! Na środek można kupić Davida Luiza, który także zapowiada się na świetnego piłkarza. Szkoda mi trochę Dudka. Umie bronić ale przy Ikerze każdy bramkarz świata wylądowałby na ławce. Oczywiście według mnie.

Podsumowując. Mam nadzieję, że Flo nie dojdzie do porozumienia z Morattim i zdecyduje się na wariant portugalski. A zespół wraz z nimi w składzie już w tym roku wygra jakiś puchar, który jest przeze mnie bardzo wyczekiwany. Zadowolę się tryumfem w lidze. Na pohybel rywalom zza miedzy. A o Ligę Mistrzów powalczymy za rok. Kiedy zespół będzie zgrany i Higuain przestanie marnować setki seriami... Cóż. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was do dyskusji w komentarzach. Pozdrawiam.