Eredivisie
Ten manifest użytkownika Janewooer przeczytało już 1717 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Czołem!
W niniejszym manifeście przedstawiam historię dwóch meczów ADO Den Haag:
13.12 (H) vs FC Dordrecht - u nas [Eredivisie 17. kolejka]
18.12 (H) vs FC Twente - u nas [KNVB Beker 4. Rnd.]
Zapraszam
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W sobotę 13.12 graliśmy z FC Dordrecht, a do meczu przystępowaliśmy osłabieni, do czego już zdążyliśmy przywyknąć. Z zespołem tym prowadzimy "interesy" będąc w stosunku do nich klubem patronackim, a opierają się one na długofalowej, lokalnej współpracy - głównie wypożyczeniach, ale także prawie pierwokupu piłkarzy. Z FC Dordrecht graliśmy już towarzysko, pięć miesięcy temu na ich terenie, a spotkanie to zakończyło się naszym zwycięstwem:
W związku z powyższym oczekiwaliśmy tym pewniejszego zwycięstwa na naszych włościach. Jednakże, po 45. minutach rywalizacji nic tego nie zapowiadało...
BM: Chłopaki, rozumiem że można mieć czasem pecha, ale to co podziało się w pierwszej połowie to jest już przesada. Odpuszczacie piłki, nie przykładacie się do powrotów, co to ma być? Dla Was ma nie mieć znaczenia czy gracie z PSV czy z FC Dordrecht, rozumiecie? Oczekuję od Was pełnego zaangażowania i znacznie lepszej postawy!
Dekker: Trenerze, litości, to na prawdę nie jest dla nas łatwy mecz...
Fecunda: ...Właśnie - dajemy z siebie wszystko, ale nie wychodzi.
BM: Rozumiem, że być może popełniłem błąd pokładając zbyt duże nadzieje w młodzieży. Może na co dzień jestem dla Was dobrym wujkiem, ale to nie znaczy, że w trudnych sytuacjach nie będę potrafił zdecydowanie zareagować. Dla Was mecz już się skończył, Ebuehi i Schet - macie dobrze rozgrzać się w przerwie. Oczekuję od Was, że będziecie w stanie wpłynąć na jakość gry całej drużyny i wiem, ze Was na to stać, bo już to udowodniliście.
Ebuehi: Nie zawiedziemy Pana.
BM: Jeszcze słowo do obrony. Przesuniecie się wyżej i macie zgodę na częstsze podłączanie się do konstruowania akcji. Więcej nie zamierzam zmieniać bo nie chodzi o błędy taktyczne, tylko o Wasze przykładanie się do realizacji założeń. Wiem że potraficie to robić, więc weźcie się w garść...
(cisza)
BM: Wszyscy macie mi udowodnić, że jednak macie ambicje!
Meijers: Trener ma rację, wiemy o co chodzi. Stać nas na więcej Panowie. Przeciwnika w łeb!
Wszyscy: Jeb!!!
(...)
W przerwie ADO Den Haag dokonało aż dwóch zmian, co obrazuje nam jasno jakie były oczekiwania tej drużyny na drugą połowę. Już w 53. minucie gospodarze przeprowadzili fenomenalny atak pozycyjny. Rozegrali oni cieszącą oko klepkę, która zakończyła się zdobyciem bramki ładnym strzałem z pierwszej piłki Rolanda Alberga
Na trybunach zapanowała radość, doping się wzmocnił. Kibice poczuli wiatr w żagle
W 65. minucie goście raz jeszcze wspięli się na szczyt swoich możliwości i po podaniu z rzutu wolnego, drogę do bramki precyzyjnym strzałem po ziemi znalazł po raz drugi w meczu znalazł Rick ten Voorde. FC Dordrecht ponownie objęło prowadzenie
Obraz meczu nie uległ zmianie: ADO Den Haag cały czas atakowało. Ich akcje wyglądały dobrze, ale brakowało wykończenia - we znaki wyraźnie dały się kontuzje klubowych snajperów
W końcu, w 86. minucie trybuny odetchnęły z ulgą. Aaron Meijers dośrodkowywał z rzutu wolnego, a drogę do bramki znalazł grający z konieczności na pozycji napastnika nominalny skrzydłowy - Oleksandr Yakovenko
Do końca zawodów wynik nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się szczęśliwym dla gości remisem 2:2
Tyle wieści z Hagi. Przypominamy najważniejszą wiadomość dnia: prowadzone przez nowego menedżera, Berta van Marwijka AZ Alkmaar odniosło wyjazdowe zwycięstwo nad SC Cambuur!
Jest to dobra prognoza przed resztą długiego jeszcze sezonu. Zapowiada nadejście lepszych czasów!
Mecz z FC Dordrecht był jednym z tych, w których jeden punkt cieszy bardziej niż niejedno zwycięstwo. Choć zasługiwaliśmy na więcej, nie było żadnego sensu w rozdrapywaniu tej rany i zabraliśmy się za pracę przed następnym wyzwaniem.
Z FC Twente już graliśmy - na wyjeździe w ligowym meczu odnieśliśmy porażkę, 0:1. To wzbogacało spotkanie o dodatkowy, rewanżowy kontekst. Zarząd uważa, że sprostałem już oczekiwaniom klubu odnoście KNVB Beker w bieżącym sezonie. Ale ja nie czuję się spełniony - dopóki mamy szansę, walczymy o zwycięstwo!
Przygotowania do batalii o ćwierćfinał Pucharu Holandii zacząłem od wzywania do gabineciku narozmowę tych, którzy przeważnie stanowili o stylu gry drużyny, a ostatnio zawodzili
Na treningu zrezygnowałem z ćwiczeń skupiających się na doskonaleniu umiejętności piłkarskich i po standardowych zajęciach motorycznych przeszliśmy do treningu taktycznego. Tak tak, na mecz z FC Twente przygotowałem nową strategię - nie była ona całkowitą innowacją, ale raczej zmodyfikowaną wersją poprzedniej, wprowadzała jednak sporo zmian - między innymi rezygnując z łapania oponentów na spalone i cofając linię obrony.
Tymczasem nasi konkurenci do spotkania z nami przystąpią z nowym menedżerem! I to nie byle jakim - nowym trenerem zespołu z Enschede został Dick Advocaat. To nadaje naszej rywalizacji kolejny kontekst - debiut nowego szkoleniowca
Nasze słabsze występy w ostatnim czasie znalazły swoje przełożenie w notowaniach bukmacherów. Choć gramy u siebie, to nasi rywale są uważani za nieznacznych faworytów
Raz jeszcze zwróciłem uwagę na aspekt psychologiczny zawodników i przed meczem pracowaliśmy długo - pokazywałem chłopakom taśmy z meczami FC Twente i podobne nagrania naszych akcji, w których wykorzystywaliśmy błędy przeciwników. Miałem na celu dodanie piłkarzom wiary w siebie. Na koniec przypomniałem, że wypada nam zrewanżować się za ostatnią porażkę z tym zespołem i wykorzystać okazję na awans do ćwierćfinału tych rozgrywek, tym bardziej że sprzyja nam losowanie i po raz kolejny gramy "u siebie"
Wydawało się, że wszystko mam dopięte na ostatni guzik. 18.12 gdy tylko spotkanie się zaczęło ekipa gości rozegrała składną akcję lewym skrzydłem, co zaowocowało golem w 4. minucie
To nie zapowiadało nic dobrego i chwila zwątpienia ogarnęła cały stadion, włącznie ze mną
W 22. minucie doprowadziliśmy do wyrównania - w każdym razie tak nam się przez chwilę wydawało. Niestety, okazało się że że gol padł z pozycji z pozycji spalonej
W 28. minucie skonstruowaliśmy niemal bliźniaczą sytuację, tyle że tym razem arbiter nie miał się do czego doczepić - Xander Houtkoop obsłużył świetnym podaniem Gervane Kastaneera, który wykończył akcję i zdobył bramkę wyrównującą
Zaledwie pięć minut później Oleksand Yakovenko huknął z rzutu wolnego i Sonny Stevens niemal wpadł razem z piłką do bramki! Wysunęliśmy się na prowadzenie
Byliśmy na fali, a naszym przeciwnikom zesztywniały nogi. Zachęciłem piłkarzy do żywszych i bardziej zdecydowanych ataków zwietrzając dla nas okazję na to, żeby odskoczyć rywalom na bezpieczną odległość
W 36. minucie wykonywaliśmy rzut rożny. Ponownie drogę do bramki znalazł grający z przymusu jako napastnik Oleksandr Yakovenko ustawiając wynik na 3:1. To było 8 minut, które wstrząsnęło stadionem!
Niestety jeszcze w pierwszej połowie zawodnik ten prawdopodobnie zwichnął kostkę. Była to już druga w tym meczu kontuzja w naszej drużynie - no cóż, widać los tak chciał, żeby przypadkiem nie było nam za dobrze
W drugiej połowie kontrolowaliśmy przebieg spotkania. FC Twente nie wytrzymało nerwów i za drugą żółtą kartkę wyrzuconych z boiska zostało aż dwóch ich zawodników
I to było wszystko, na co było ich stać. Kolejne bramki nie padły i odnieśliśmy nie tylko zasłużone, ale także (pierwsze od dawna) efektowne zwycięstwo
Jestem człowiekiem sprawiedliwym i za złe ganiam, ale za dobre wynagradzam - trzy-sekundowa pochwała wzrokowa należała się dzisiejszym bohaterom :)
W dobrym stylu ADO Den Haag odniosło zwycięstwo w 1/8. finału KNVB Beker nad FC Twente - mecz zakończył się naszym zwycięstwem 3:1!
Kibice byli zadowoleni ze stylu, w jakim nasz zespół dyktował tempo gry, nie pozwalając przeciwnikowi na grę piłką. Radości nie krył także na konferencji prasowej BM
Pytany o szanse na zdobycie trofeum BM odpowiedział: "Wszystko jest możliwe, dopóki piłka w grze". Zawodnikiem meczu z FC Twente wybrany został środkowy pomocnik, Duńczyk Kevin Jansen
Niestety, pech nie odpuszcza zespołu i relatywnie groźnym kontuzjom uległo dwóch nominalnych skrzydłowych: Oleksandr Yakovenko i Mitchell Schet
To sprawia, że w ostatnim spotkaniu w tym roku BM nie będzie miał do dyspozycji żadnego przyzwoitego zawodnika na pozycji napastnika!
Co się tyczy następnej rundy KNVB Beker - znamy już swoich rywali. Będzie to drużyna PEC Zwolle, która okazałą się lepszą od FC Groningen, zwyciężając 2:0
A tak prezentują się wszystkie pary ćwierćfinałowe Pucharu Holandii. Zwróćmy uwagę na obecność wśród nich aż dwóch zespołów z Jupiler League (2. liga holenderska)
Na koniec jeszcze ciekawostka: czy wiecie, w którym aspekcie BM najbardziej poprawił grę zespołu? Otóż okazuje się, że ADO Den Haag jest w bieżącym sezonie najlepiej (celność) podającym zespołem, a także najczęściej odbierającym piłkę w całej Eredivisie! Wszystko to przekłada się na dużą ilość zdobywanych bramek
A już dzisiaj ostatni mecz rundy jesiennej - gorąco zapraszamy na relację na naszej stronie!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Odbiór piłki |
---|
Można zdefiniować sposób, w jaki nasi zawodnicy będą odbierać piłkę przeciwnikowi. Odbiór delikatny ogranicza liczbę fauli i dzięki temu liczbę kartek. Odbiór agresywny sprzyja zastraszeniu rywali, zmuszeniu ich do błędu i szybkiemu przerwaniu akcji. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ