Football Manager pozwala nam realizować pragnienie posiadania władzy, które jest niesamowicie mocno zakorzenione w ludzkiej psychice. Aby jednak wywiązywać się z powierzonych nam obowiązków, musimy sobie zdawać sprawę z tego, że na końcowy sukces składa się wiele czynników. Samo spotkanie, jak i analizy przed i pomeczowe opisane zostaną w kolejnych częściach poradnika, a tutaj zaproponuję, co zrobić, aby nie zmarnować pierwszego dnia zarządzania klubem. Im wcześniej podejmiesz trudne decyzje, tym szybciej zaowocują one zwycięstwami Twojego zespołu.
Po rozpoczęciu przygody w nowym klubie i zapoznaniu się z jego historią, musimy dokonać pierwszego poważnego wyboru: jaki cel stawiamy sobie i piłkarzom w nadchodzącym sezonie. Z jednej strony złożenie ambitnego zobowiązania skutkuje wzrostem dostępnych środków na transfery i pensje, z drugiej jednak - początkowy minimalizm i osiągnięcie znacznego sukcesu sprawią, że zarząd i kibice nas pokochają.
Oczywiście pierwszym ekranem, jaki odwiedzam, jest skład drużyny, jednak zaraz potem przeglądam profile swoich współpracowników. Tutaj moje działania zależą od poziomu drużyny i możliwości finansowych. Jeśli stać mnie na wszystko, a trenerzy nie spełniają moich wymagań, to po prostu wszystkich zwalniam – Ole Gunnar Solskjaer może i jest legendą klubu, ale umiejętności mu brakuje (jak na potrzeby drużyny takiego formatu):
Grając potęgą europejskiej piłki oczekuję od trenerów i asystenta maksymalnych wyników - każdy parametr treningu musi być oceniony na najwyższą ilość gwiazdek. Aby tak się stało, należy dobierać do każdego rodzaju treningu szkoleniowców o wysokich wartościach określonych atrybutów:
- trening siłowy i aerobik - najważniejszy atrybut trenerski to kondycja
- trening bramkarski - bramkarze
- trening taktyczny - taktyka
- trening panowania nad piłką - technika, mentalność
- trening obrony - defensywa, taktyka
- trening ataku - ofensywa, taktyka
- trening strzelecki - technika, ofensywa
- trening stałych fragmentów gry - mentalność, technika, ofensywa
Warto zatrudniać trenerów ogólnych – będą oni mogli zajmować się zarówno juniorami, jak i seniorami. Jeśli jednak szczególnie zależy nam na szkoleniu młodzieży, musimy wymagać od sztabu wysokich zdolności współpracy z juniorami. Warto też zwrócić uwagę na to, aby trenerzy potrafili utrzymać odpowiedni poziom dyscypliny – odpowiedzialny za to atrybut również znajduje się w profilu szkoleniowca. Jak widzicie, nie będzie sprawą łatwą zbudowanie kadry idealnej, jednak już po rozegraniu jednego sezonu pojawia się wielu trenerów spełniających powyższe kryteria.
Co zrobić jednak, jeśli nasz budżet jest mocno ograniczony i nie możemy sobie pozwolić na podbieranie sztabu z innych klubów, bo wiąże się to z często wysokimi rekompensatami? Otóż grając klubem o słabej reputacji i mniejszych zasobach finansowych ustawiam filtr tak, aby pokazywał mi trenerów bez pracy.
W ten sposób nawet na małej bazie danych otrzymuję sporą listę nazwisk, z której - nie ma rady - trzeba wybrać to, co najlepsze. Przechodzę więc do trybu widoku atrybutów trenerskich, a po kliknięciu w nazwę kolumny otrzymuję listę posegregowaną malejąco. Okazuje się, że nawet „siedmiogwiazdkowcy” czasami nie mogą znaleźć pracodawcy – nie pozostaje nam nic innego, jak złożenie im odpowiedniej propozycji.
Podobnie konfiguruję filtry dla scoutów i fizjoterapeutów. Dla tych pierwszych kluczowe są atrybuty oceny umiejętności i potencjału, dla tych drugich zdolności medyczne. Oczywiście dobrze by było, aby każdy z naszych podwładnych cechował się dużą zdolnością do adaptacji (szczególnie istotny atrybut dla osób ściąganych z zagranicy) i determinacją.
Najtrudniejszym zadaniem w doborze współpracowników jest jednak znalezienie odpowiedniego asystenta. W Football Managerze 2009 ich rola jest wręcz ogromna: potrafią przygotować nam listę piłkarzy, których będziemy w stanie wypożyczyć, potrafią w trakcie meczu rozpracować taktykę rywali i wskazać słabe punkty w grze naszej drużyny, możemy korzystać z ich podpowiedzi w rozmowach motywacyjnych i przy okazji dokonywania wyboru pierwszej jedenastki. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - nie istnieje asystent idealny, więc musimy przemyśleć, czego będziemy od niego oczekiwać. Jeśli chcemy, aby rozmawiali przed i w przerwie spotkania z zespołem, szukamy człowieka z jak najwyższym atrybutem motywacji. Jeśli mamy zamiar prosić go o ustalanie za nas skład – musi umieć ocenić umiejętności piłkarzy. Jeśli zaś będziemy od niego wymagać pomocy przy rozpracowywaniu rywali, musi posiadać jak największą wiedzę taktyczną – osobiście korzystam właśnie z tych ostatnich podpowiedzi. I jak zawsze - pamiętajmy o determinacji.
Po złożeniu odpowiednich ofert wybranym kandydatów na współpracowników, zamiast bezczynnie czekać na ich decyzje, biorę się za ustalanie odpowiedniego planu spotkań towarzyskich. W tej kwestii istnieje kilka szkół postępowania. Jedni w pierwszym etapie przygotowań organizują mecze ze słabymi drużynami, a silne zostawiają na koniec, kiedy już zawodnicy będą odpowiednio przygotowani. Inni dokładnie odwrotnie, aby zwycięstwa w meczach z „ogórkami” podnosiły morale w drużynie. Osobiście wyznaję inną zasadę - aby w profilach wszystkich piłkarzy pojawiła się informacja, iż zawodnik jest „w świetnej formie” wystarczy zorganizowanie kilkunastu (!) sparingów, a właśnie ta świetna forma zaowocuje bezproblemowym rozegraniem sezonu bez większej zadyszki. Przeciwnikami mogą być nawet drużyny rezerw bądź juniorskie – bez znaczenia, bo liczą się minuty spędzone na boisku. Dbam zatem o to, by każdy z moich piłkarzy grał tak długo (rozegrał tyle spotkań), aż osiągnie formę szczytową. Pamiętajcie o rotacji - wystawianie zmęczonego zawodnika spowodować może poważną kontuzję! Dajcie mu odpocząć - nie zagra dziś, to zagra pojutrze - właśnie po to organizuję tyle spotkań. Nie zapominajcie też o zawodnikach powracających po kontuzji – 2 lub 3 tygodnie w rezerwach powinny przywrócić ich do pełnej sprawności. Teraz z czystym sumieniem można rozpoczynać nawet ciężki i długi sezon. Nie wierzę w przygotowanie kondycyjne przed rozgrywkami ligowymi w Football Managerze – przez cały rok trenuję piłkarzy w taki sam sposób. W jaki? O tym opowie osobny poradnik, autorstwa mojego redakcyjnego kolegi.
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć, że na początku sezonu warto poprosić gracza, aby ropoczął naukę ulubionego zagrania - opcja ta znajduje się w menu interakcji z zawodnikiem. Nie ma co jednak namawiać do ćwiczenia zagrań, które nam się podobają, ale raczej dobierać prośbę do predyspozycji piłkarza. Jeśli nasz napastnik jest bardzo szybki i dysponuje świetnym startem do piłki, można zaproponować mu naukę gry na granicy spalonego. Dzięki temu z czasem będzie skuteczniej uciekał obrońcom i wychodził do starć sam na sam z bramkarzem. Jeśli dysponujemy świetnymi dryblerami, próbujmy przekonać ich do nauki rajdów, a nie np. strzałów z dystansu. Warto również już na samym początku rozgrywki nakazywać zawodnikom naukę gry na nowej pozycji. Jeśli poza treningami będą jeszcze na niej występować, rezultatów możemy spodziewać się stosunkowo szybko, a tym samym zwiększymy sobie możliwości manewru w kadrze. To także bardzo ważne w perspektywie rozegrania długiego i ciężkiego sezonu. Powodzenia!
Ściągnij poradnik w postaci pliku PDF z serwera CD Projekt!
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ