La Liga Santander
Ten manifest użytkownika HashVanHebel przeczytało już 1191 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
www.ceutafootball.com - 23.8.2015
Ceuta sprawia sensację w debiucie!
Debiutanckie spotkanie Ceuty w Primera Division zakończyło się sensacyjnym pogromem! Drużyna prowadzona przez Sławomira Kieleckiego rozbiła faworyzowany Athletic Bilbao aż 4:1. Gospodarze przez większość meczu nie stwarzali żadnego zagrożenia pod bramką Javiera Avili, a jedyną bramkę zdobyli po kontrataku. Za tydzień Ceuta zadebiutuje w Primera Division na Alfonso Murube, kiedy naszym rywalem będzie obecny Mistrz Hiszpanii - Valencia.
www.ceutafootball.com - 30.8.2014
Valencia zbyt mocna
Tak jak przewidywaliśmy Ceuta nie dała rady Valencii i przegrała 1:3. Możemy być jednak zadowoleni z gry naszych piłkarzy, którzy w wielu momentach spotkania nie odbiegali umiejętnościami od gości. Przed kolejnym meczem czeka nas długa przerwa reprezentacyjna, po której to 13 września zagramy wyjazdowe spotkanie z Levante.
Nie oczekiwaliśmy po tym meczu cudów i tak też było. Rywale pokazali nam jak wiele pracy czeka jeszcze naszą drużynę. Po przerwie reprezentacyjnej zagramy z Levante i Betisem. Jeżeli w październiku nie chcemy znaleźć się w strefie spadkowej, to musimy wygrać te spotkania. Jakikolwiek zapas punktów przed pojedynkami z Sevillą, Atletico, Realem i Barceloną będzie nam bardzo potrzebny.
Dzień po zamknięciu okienka dwóch naszych zawodników popisało się genialnym poczuciem czasu i poprosiło o wystawienie na listę transferową! Obecność Daniela Łukasika w tym gronie wcale nas nie zaskoczyła, więc nie staraliśmy się nawet odbierać mu naszej łaski i pozwoliliśmy odejść. Druga postać to już wielkie zaskoczenie i to niestety w negatywnym znaczeniu. Jose Luis Frontini nie pograł jesze za wiele w pierwszej drużynie, a już poprosił o odejście. Nie zastanawiałem się i odmówiłem. Chyba nie był zaskoczony takim obrotem sprawy. Obyło się bez żadnych problemów. Można mu to wybaczyć, jest jeszcze młody i może mieć czasem tak głupie pomysły. Wiążemy z nim swoją przyszłość, niedawno podpisał nowy kontrakt i niestety dla niego przed 30 dniem czerwca 2018 roku nie odejdzie z klubu.
Niżej zgodnie z zapowiedzią sylwetki nowych nabytków i klasyczne podsumowanie. Następne części nie będą już opisywać jednego miesiąca, a conajmniej dwa - trzy.
Abdelhamid Chaib - młody, utalentowany Francuz. Na ten moment to tylko kolejny ciekawy junior, zobaczymy co z niego będzie.
Bartosz Terlecki - utalentowany napastnik sprowadzony za 2,3 mln Ł z Legii. Już teraz może wchodzić na końcówki w lidze i grać całe mecze pucharowe. Co będzie w przyszłości? To się okaże.
Catalin Satmar - kolejny młody i utalentowany zawodnik. Transfer był umówiony już na wiosnę, więc raz go opisywałem i nie będę rozwodził się po raz kolejny. Na ten moment jest jedynie odległym wyborem w środku pola, ale nikt nie ma jeszcze stabilnej pozycji w zespole, więc będzie walczył o swoje.
Dialo Guidileye - jeden ze starszych zawodników sprowadzonych w lecie (chociaż ma dopiero 25 lat!). Od początku spisuje się dobrze na pozycji defensywnego pomocnika i powinien być pierwszym wyborem na tej pozycji conajmniej do końca sezonu.
Diego Gomez - transfer, którego kompletnie nie planowałem. Kosztował nas jedynie 900 tys. Ł, a już teraz mógłby stanowić o sile defensywy. Niestety nie chcę stawiać na dwóch dziewiętnastoletnich środkowych obrońców, więc musi ciężko walczyć o miejsce w pierwszej drużynie. W nastepnym sezonie nie da już raczej szans na grę Sereno i z Frontinim będzie stanowił najmłodszy duet stoperów w lidze. Jeżeli obaj rozwiną się na miarę swoich możliwości, to nasza defensywa będzie niesamowita.
Ezequiel - skrzydłowy sprowadzony za 1.1 mln ze Sportingu Gijon. Jest solidny i może grać tak z lewej, jak i z prawej strony boiska. Również należy do naszej bardzo młodej starej gwardii - ma 24 lata.
Federico Domenichioni - kolejny nabytek z Polski. Zapłaciliśmy za niego wrocławskiemu Śląskowi rekordowe 2.8 mln Ł. Potrafi strzelać bramki, ale nie radzi sobie najlepiej, kiedy jest osamotniony w ataku. Miał być wielką ścianą, która przytrzyma piłkę przy wyprowadzaniu kontrataków, ale jeżeli chcemy dobrze go wykorzystać, to trzeba będzie pomyśleć o znalezieniu mu równie ofensywnego kompana.
Gael Kakuta - nie do końca spełnione cudowne dziecko francuskiej piłki. Nie sprawdził się w Chelsea, więc postanowił poszukać szczęścia u nas.
Javier Avila - niesamowity talent. Już teraz jest bardzo dobry i strach pomyśleć, co będzie za kilka lat. Dopiero kiedy pokazał się w sparingach zauważyłem, że bramkarz może być tak dobry. Żaden z naszych poprzednich golkiperów nie wyciągał strzałów jak Avila. Jest jeszcze bardzo młody i niekoniecznie ma stabilną formę, ale z biegiem czasu będzie już tylko lepszy.
Omar Santana - jeden z bohaterów zeszłej kampanii Liga Adelante. Na początku nie był zbyt chętny, ale ostatecznie zdecydował się nas wzmocnić. Nie jestem pewien, czy poziom Primera Division jest dla niego odpowiedni, ale na pewno jest jednym z lepszych zmienników w zespole i conajmniej do lipca nic się w tej sprawie nie zmieni.
Pol Balleste - kolejny nieplanowany nabytek. Barcelona puściła go na wolny transfer, a my wygraliśmy walkę o jego podpis. W najbliższym czasie uda się na wypożyczenie, a w przyszłośći zobaczymy co z nim będzie, bo w naszej drużynie nie jest łatwo przebić się do pierwszego składu będąc bramkarzem.
Ruben Lima - lewy obrońca sprowadzony w zastępstwo dla Sergio Diaza. Pierwszymi występami pokazuje, że zasługuje na grę w pierwszej drużynie i bardzo mocno zastanawiam się nad powierzeniem mu tej odpowiedzialności.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zadbaj o zgranie |
---|
Dobrze jest nie pozostawiać treningu przedmeczowego na głowie asystenta w trakcie okresu przygotowawczego. Przed sezonem drużyna powinna intensywnie pracować nad zgraniem, podczas gdy asystent często od tego odchodzi. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ