Vyšejšaja Liha
Ten manifest użytkownika Margo przeczytało już 738 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po początkowych rozczarowaniach i bardzo słabej skuteczności postanowiłem zmienić taktykę. Wymieniłem klasyczną 4-4-2 na 4-3-3. Zawodnicy nie mogli się do niej przyzwyczaić. Często robili głupie błędy. Jednak z czasem zgrywali się coraz lepiej. Potrafili przeprowadzać piękne akcje. W niektórych momentach ich nie poznawałem. Niestety tak było tylko na treningach. Kiedy przychodził czas na mecz, chłopcy wyglądali jakby grali wspólnie pierwszy raz w życiu. Było tak przeciwko Smorgonii. Wygraliśmy spotkanie, ale rozczarował mnie sposób w jaki to zrobiliśmy. Czy klub grający 3 napastnikami nie powinien grać ofensywnie i często strzelać ? Przekonałem się, że nie. Mimo takiego podejścia i taktyki oddaliśmy jedynie 5 strzałów w ciągu całego meczu. We wspomnianym meczu zdobyliśmy 2 gole nie tracąc żadnego. Pierwszy został zdobyty przez obrońcę a drugi to samobój po stałym fragmencie. Gdzie znajdował się Usov, który w pierwszym spotkaniach strzelał jak na zawołanie? Otóż nie potrafił skierować futbolówki do siatki już od 700 minut.
Bardzo brzydką grę usprawiedliwił jednak wynik. Postanowiłem wstrzymać się z decyzją o kolejnej zmianie ustawienia. Następnym rywalem było Torpedo Żodlino, które po 10 spotkaniach zgromadziło jeden punkt, zdobywając jedną bramkę. Mecz idealny na przetestowanie. Myślałem, że bramkarz gości nie będzie miał chwili oddechu, ale podopieczni negatywnie mnie zaskoczyli. Dali się zdominować przez ostatni zespół tabeli. Byłem rozzłoszczony. Myślałem, że w szatni rozszarpie ichna strzępy, ale na szczęscie się powstrzymałem. W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę, lecz nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Mecz zbliżał się do końca. Ustawiłem zawodników hiperofensywnie. Gdyby nie pomoc jednego z obrońców Torpedo, który sfaulował w doliczonym czasie naszego piłkarza w polu karnym, skompromitowalibyśmy się. Kolejny anty-futbol w naszym wykonaniu i kolejne zwycięstwo. Byłem strasznie zakłopotany. Z jednej strony z nową taktyką zaczęliśmy wygrywać, a z drugiej zaś przeprowadzaliśmy 3-4 składne akcje na mecz. Więc, do trzech razy sztuka. Niech zadecyduje kolejny mecz już z dużo mocniejszym rywalem, Niemenem Grodno po raz kolejny na CSK w Witebsku.
Tym razem to my dyktowaliśmy tempo gry, przez większy okres czasu będąc na połowie rywala. Ale wystarczy jedna, dobrze przeprowadzona kontra, aby wszystko zepsuć. Niestety do przerwy, 0-1. Chłopcy grali nieźle, więc tym razem im się nie oberwało. Jednakże musiałem ustawić drużynę bardziej ofensywnie. Tym razem poskutkowało. Zdobyliśmy 2 gole i wygraliśmy bardzo wyrównany mecz. Gra poprawiła się, taktyka zdała test.
W nowym ustawieniu udało nam się wygrać 3 spotkania z rzędu. Wszystkie rozgrywane były w Witebsku. Nie miałem pojęcia, jak zaprezentujemy się na wyjeździe. Przeciez w tym sezonie na boisku rywala nie wygraliśmy jeszcze ani razu. Tego się własnie obawiałem…
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ